24h Le Mans: Robert Kubica z historycznym podium w klasyku. "Le Mans daje ci to, na co zasłużyłeś"

Robert Kubica został pierwszym Polakiem, który w ponad stuletniej historii 24-godzinnego wyścigu Le Mans dostąpił zaszczytu stania na podium. Wspólnie z Louisem Deletrazem i Lorenzo Colombo w barwach Prema Orlen Team zajęli drugie miejsce w klasie LMP2. - Myślę, że gdyby ktoś nam zaproponował drugie miejsce przed wyścigiem, bralibyśmy je w ciemno - powiedział Kubica w rozmowie z Cezarym Gutowskim z "Przeglądu Sportowego".

2022-06-13, 09:00

24h Le Mans: Robert Kubica z historycznym podium w klasyku. "Le Mans daje ci to, na co zasłużyłeś"
Robert Kubica w barwach Prema Orlen Team zajął drugie miejsce w klasie LMP2 w jubileuszowej 90. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Foto: print screen/Twitter/Orlen Team
  • Wyścig 24h Le Mans odbywa się od 1923 roku. Wtedy wygrali reprezentanci gospodarzy André Lagache i René Léonard (Chenard & Walcker)
  • Tor Circuit de la Sarthe liczy 13 626 metrów i jest obecnie najdłuższym w kalendarzu WEC
  • Od 2018 roku w najwyższej klasie Hypercar triumfuje Toyota Gazoo Racing


Robert Kubica na podium 24h Le Mans: wynik lepszy od stylu

W 90. edycji 24-godzinnego wyścigu Le Mans Robert Kubica jechał prototypem Oreca 07 Gibson, a jego partnerami w klasie LMP2 byli Szwajcar Louis Deletraz i włoski debiutant Lorenzo Colombo. Dla Polaka było już drugie podejście po ubiegłorocznej edycji, gdzie w barwach WRT awaria samochodu na ostatnich metrach rywalizacji pozbawiła zespół historycznej wygranej w 24h Le Mans. 

Teraz Kubica i reszta załogi Prema Orlen Team dojechali do mety na drugim miejscu, choć jak przyznał Polak, mieli swoje problemy, ale ostatecznie udało im się osiągnąć historyczny wynik. - Drugie miejsce nie jest pierwszym... Albo inaczej - wynik jest dużo lepszy niż sposób, w jaki go osiągnęliśmy. Ale to wyniki się liczą. Podobno... Ja mam trochę inne spojrzenie, ale chłopaki ciężko pracowali. Większość naszych ludzi była tu pierwszy raz i mam nadzieję, że będą mile wspominać te kilkanaście dni, spędzone razem na Le Mans - powiedział w rozmowie z Gutowskim z "Przeglądu Sportowego". 

- W Le Mans nie liczy się, co było w zasięgu. Le Mans daje ci to, na co zasłużyłeś. Choć, jak mówię, w naszym wypadku wynik jest lepszy, niż styl, w jakim operowaliśmy. Niedosyt? Myślę, że gdyby ktoś nam zaproponował drugie miejsce przed wyścigiem, bralibyśmy je w ciemno. Wygrało auto, które było od nas zdecydowanie szybsze, jeśli chodzi o wydajność. Jako skład na pewno mogliśmy z nimi walczyć, ale nie mieliśmy takiej prędkości w samochodzie - mówił Robert Kubica. Polak dodał również, że końcówka 24h Le Mans była "prawdziwą walką o przetrwanie". 

Inter Europol Competition na mecie 24h Le Mans

W tym roku prócz Kubicy na starcie 24h Le Mans startował polski zespół Inter Europol Competition, który wystawił dwa prototypowe samochody Oreca w LMP2. W jednym z nich jechał (numer 34) Jakub Śmiechowski, Alex Brundle i Esteban Gutierrez, którzy zajęli 13. miejsce. Tuż za nimi uplasowała się druga załoga IEC (nr 43) David Heinemeier-Hansson, Fabio Scherer i Pietro Fittipaldi. 

REKLAMA

Ponadto na Circuit de la Sarthe startował ośmiokrotny rajdowy mistrza świata Francuza Sebastiena Ogiera, który rywalizował w klasie LMP2 w barwach Richard Mille Racing. Jego ekipa zajęła 9. miejsce w swojej kategorii. 

Po raz piąty z rzędu w klasyfikacji generalnej (w klasie Hypercar) triumfował zespół Toyota Gazoo Racing. 


Specyfika wyścigu na Circuit de la Sarthe

24-godzinny Le Mans to najstarszy wyścig długodystansowy na świecie, którego początki sięgają 1923 roku. Rywalizacja odbywa się na Circuit de la Sarthe, którego pętla wiedzie po torze zamkniętym oraz drogach publicznych. Obecnie liczy sobie ona 13 626 metrów, co czyni ją najdłuższą w całym kalendarzu FIA WEC.

REKLAMA

Na kierowców czekają długie proste, słynne zakręty Porsche, Indianapolis, Tertre Rouge czy też Szykana Dunlopa. Choć po modyfikacjach i dodaniu kilku szykan, które spowolniły samochody na prostej Mulsanne, obiekt jest nadal bardzo szybki i niebezpieczny, szczególnie w nocy, gdy o sobie daje znać duże zmęczenie kierowców.

Posłuchaj

24h Le Mans. Mówi Robert Kubica (IAR) 0:35
+
Dodaj do playlisty

Prowadzący samochody mają na każdej pętli do pokonania 33 zakręty (20 prawych i 13 lewych). W 2021 roku przez 24 godziny przejechano 371 km, w sumie dało to 5054,5 km.

Prędkość maksymalną - 339 km/h osiągnął Japończyk Kamui Kobayashi (Toyota GR010 Hybrid). Rekord prędkości wynosi 407 km/h, został ustanowiony w 1988 roku przez Rogera Dorchy'ego, który jechał Peugeotem P-88. Najdłuższy dystans pokonano w trakcie wyścigu w 2010 roku - 5410,7 km, czyli 397 okrążeń.


Czytaj także:

REKLAMA

red/Onet/PS/PolskieRadio24.pl/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej