Mateusz Gamrot wdarł się do pierwszej "10" rankingu UFC. Polak wyprzedził legendy

Gamrot pokonał Rosjanina po wyrównanym pojedynku, który po 5 rundach musiał rozstrzygnąć werdykt punktowy. Sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Polakowi  (48-47, 48-47, 48-47). Walka wzbudziła spore emocje, a eksperci nie szczędzili komplementów pod adresem obu zawodników. - Chcę kolejnych 5 rund, co za świetna walka! - napisał po starciu niepokonany w klatce UFC były czempion federacji Chabib Nurmagomedow.

Zwycięstwo znacznie poprawiło notowania Gamrota w rankingu UFC, zapewniając mu awans aż o 4 pozycje. Obecnie Polak zajmuje 8. lokatę, wyprzedzając dwie legendy prestiżowej federacji - Conora McGregora oraz Tony'ego Fergusona.

Liderem zestawienia pozostaje były mistrz kategorii lekkiej Charles Oliveira. Brazylijczyk co prawda poddał duszeniem zza pleców w pierwszej rundzie walki o obronę pasa Justina Gaethje, ale nie wypełnił wymaganego limitu wagowego, w związku z czym trofeum zostało mu odebrane.

Teraz z Gaethjem rękawice chce skrzyżować Gamrot. Po walce z Carukjanem "Gamer" w rozmowie z byłym mistrzem UFC i aktualnie komentatorem, Michaelem Bispingiem, Polak wyzwał Amerykanina na pojedynek. Według planu Gamrota, po zwycięstwie nad Gaethjem ma czekać go walka o pas.

• Robert Lewandowski przegrał z MMA. Rewolucja wyszła KSW na dobre?
• Joanna Jędrzejczyk zostawiła rękawice w klatce. Mistrzyni umieściła Polskę na mapie światowego MMA
• KSW zdradza plany. Pozbawieni europejskich pucharów kibice Legii mają alternatywę. Wrzosek na Torwarze

bg