Premier League: Liverpool znowu traci punkty. Crystal Palace wywozi remis z Anfield Road

2022-08-15, 23:02

Premier League: Liverpool znowu traci punkty. Crystal Palace wywozi remis z Anfield Road
Luis Diaz zdobył gola dla Liverpoolu, ale to za mało, by pokonać Crystal Palace . Foto: PAP/EPA/ANDREW YATES

Piłkarze Liverpoolu FC na zakończenie 2. kolejki Premier League zremisowali u siebie z Crystal Palace 1:1. To drugi ligowy remis podopiecznych Juergena Kloppa. 

W pierwszej kolejce wicemistrzowie Anglii jedynie zremisowali na wyjeździe z Fulham 2:2. Mecz z Crystal Palace miał być więc odpowiedzią na pytanie, czy remis z beniaminkiem to tylko wypadek przy pracy. 

Do przerwy 0:1 

"The Reds" nie rozpieścili jednak swoich kibiców, którzy w poniedziałkowy wieczór wybrali się na Anfield Road. Liverpool znowu zremisował z niżej notowanym rywalem.

Podopieczni Juergena Kloppa przeważali od początku. Okazje bramkowe mieli choćby James Milner, Harvey Elliott czy Luis Diaz. Niespodziewanie jednak pierwsi do siatki trafili goście z Londynu. W 32. minucie Crystal Palace przeprowadziło wzorcową kontrę. W roli asystenta wystąpił Jordan Ayew, a strzelcem gola został Wilfried Zaha.

W doliczonym czasie gry Darwin Nunez trafił w słupek, lecz na wyrównanie kibice gospodarzy musieli czekać do drugiej połowy.

Liverpool wyrównał, grając w dziesięciu 

Nie stało się to jednak od razu. W 57. minucie sędzia Paul Tierney wyrzucił z boiska Nuneza, który uderzył rywala. Pozbawieni Urugwajczyka faworyci nie sprawiali jednak wrażenia osłabionych. Wprost przeciwnie, wzmocnili ataki na bramkę gości.

Wystarczyło to jednak tylko do remisu. W 61. minucie indywidualną akcję przeprowadził Luis Diaz. Kolumbijczyk uderzył nie do obrony i wyrównał wynik.

Wygrać się jednak nie udało, choć szanse bramkowe mieli choćby Mohamed Salah czy rezerwowy Fabio Carvalho. Mimo pięciu doliczonych minut, "The Reds" nie zdołali jednak zdobyć drugiej bramki.

Remis można uznać za sukces Crystal Palace. Podopieczni Patricka Vieiry w pierwszej kolejce ulegli u siebie Arsenalowi 0:2

Czytaj także:

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej