La Liga: Barcelona podejmuje Valladolid. Lewandowski otworzy bramkowe konto na Camp Nou?

Lewandowski trafi z Realem?

Barcelona po rozczarowującej inauguracji nowego sezonu i domowym remisie 0:0 z Rayo Vallecano zrehabilitowała się przed tygodniem wygrywając 4:1 w San Sebastian. Bramkowe konto w La Liga otworzył wtedy Robert Lewandowski, który od razu popisał się dubletem, a do tego dołożył jeszcze asystę.

Najlepszy napastnik świata w niedzielny wieczór stanie przed szansą zaliczenia pierwszego ligowego trafienia na Camp Nou. A nawet trafień, bowiem rywal wydaje się być wyjątkowo odpowiedni by pomarzyć nawet o premierowym hat-tricku. W sobotę takim wyczynem popisał się niedawny rywal Roberta z Bundesligi - Erling Haaland - teraz czas na "Lewego".

Do stolicy Katalonii przyjedzie wprawdzie Real, ale ten z Valladolid. To beniaminek, który dodatkowo ma wyjątkowo ciężki kalendarz na starcie sezonu - mierzył się już z Villarrealem i Sevillą, teraz czas na Barcelonę. Co oczywiste - po ich stronie nie stoi nawet statystyka. Piłkarze z Valladolid na Camp Nou w Primera Division wygrywali tylko dwa razy w historii - ostatnio w 1997 roku. Ostatni punkt wywieźli stąd w rozgrywkach 2003/2004.

REKLAMA

Napięty kalendarz i rotacja

Największym zmartwieniem "Blaugrany" może się więc okazać napięty kalendarz. Do początku mistrzostw świata w Katarze, a więc do 20 listopada, Barca rozegra 12 spotkań w La Liga i 6 w Lidze Mistrzów. Znany jest już także termin powrotu Roberta Lewandowskiego do Monachium - Bayern podejmie gości z Katalonii we wtorek, 13 września.

Szczęśliwie dla trenera Xaviego Hernandeza obecnie może on skorzystać z właściwie wszystkich swoich najważniejszych graczy, których omijają kontuzje. Po fali letnich transferów ma on naprawdę szeroki wybór na większości pozycji i głównym zmartwieniem może się okazać pogodzenie ambicji tylko głodnych gry zawodników. Rotacja nie powinna w żadnym wypadku dotyczyć Lewandowskiego, ale już inni ofensywni gracze jak Dembele, Ferran Torres, Raphinha, Depay czy Aubameyang nie mogą się czuć tak pewnie.

Przyjazd beniaminka z Valladolid to okazja do debiutu dla sprowadzonego z Sevilli Julesa Kounde. Jego przyjście wzmocniło rywalizację na środku defensywy, gdzie ponadto mogą grać Pique, Araujo, Christensen czy Erik Garcia. Na niedzielne spotkanie ma też być gotowy weteran Sergio Busquets.

FC Barcelona - Real Valladolid - przewidywane składy

Z powodu kłopotów bogactwa znacznie trudniej jest wytypować skład gospodarzy na dzisiejszy mecz. Najbardziej prawdopodobne zestawienia, w jakich drużyny rozpoczną spotkanie wyglądają następująco:

REKLAMA

Barcelona: Ter Stegen - Sergi Robert, Araujo, Kounde, Balde - Busquets, De Jong, Pedri, Dembele, Ferran Torres - Lewandowski

Valladolid: Masip - Perez, Sanchez, Joaquin, Escudero - Mesa, Kike, Aguado, Anuar, Ivan Sanchez - Sergi Guardiola

Możliwe jednak, że w składzie "Blaugrany" od początku pojawią się np. Jordi Alba, Gavi, Dembele czy Raphinha.

Pacheta pracował w Kielcach, Xavi tylko w Barcelonie

Ciekawostką jest, że obecny szkoleniowiec Barcy - Xavi - swojego pierwszego gola w La Liga zdobył właśnie w spotkaniu z Valladolid.

REKLAMA

A skoro już przy trenerach jesteśmy - Jose Rojo Martin, czyli popularny "Pacheta", obecnie odpowiadający za wyniki Realu Valladolid, w sezonie 2013/2014 prowadził Koronę Kielce.

O której mecz FC Barcelona - Real Valladolid?

Mecz z udziałem Roberta Lewandowskiego rozpocznie się na Camp Nou o 19:30.

• Serie A: Juventus - Roma na remis. Milik zadebiutował w nowych barwach
• Premier League: West Ham pokonuje Aston Villę. Łukasz Fabiański z czystym kontem
• Serie A: Skorupski nie zatrzymał Milanu. Pewna wygrana mistrza Włoch

REKLAMA

MK