La Liga: wielomilionowe długi Barcelony. Kluby czekają na pieniądze za transfery sprzed lat
Katalońska gazeta "Sport" poinformowała, że FC Barcelona jest winna wielu klubom pieniądze za transfery ich zawodników, również te sprzed kilku lat. Dla przykładu, Liverpool FC wciąż czeka na część zapłaty za transfer Philippe Coutinho ze stycznia 2018 roku.
2022-10-11, 18:07
Choć zła sytuacja finansowa FC Barcelony od dawna nie jest tajemnicą, latem prezydent katalońskiego klubu Joan Laporta zdołał przeprowadzić kilka bardzo drogich transferów, ściągając m.in. Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium.
Wielomilionowe zaległości
We wtorek kataloński dziennik "Sport" przyjrzał się, jak wyglądają zaległe płatności wicemistrzów Hiszpanii za transfery z poprzednich lat. "Długi Barcy wychodzą na jaw" - sensacyjnie informują dziennikarze.
Jak się okazuje, niektóre kwoty mogą zwalać z nóg. Niezbyt zadowoleni z interesów z "Dumą Katalonii" mogą być działacze Ajaksu Amsterdam. FC Barcelona zalega 32 miliony euro za transfer Frenkie'go De Jonga oraz 10,6 mln za pozyskanie Serginio Desta. De Jong został piłkarzem "Blaugrany" latem 2019 roku, a Dest przyszedł rok później.
REKLAMA
Na początku 2022 roku Katalończycy kupili Ferrana Torresa. Manchester City wciąż nie otrzymał zdecydowanej większości transferowej kwoty - mistrzowie Anglii czekają 51,9 mln euro.
Długi sięgają 2018 roku
Inny angielski gigant - Liverpool FC nadal nie doczekał się całości pieniędzy za transfer ze stycznia 2018 roku. Philippe Coutinho od lata nie jest już piłkarzem Barcelony, ale kataloński klub wciąż musi zapłacić "The Reds" 14,6 mln euro.
W kadrze FC Barcelony nie figuruje też Miralem Pjanić. Bośniacki pomocnik trafił na Camp Nou w 2020 roku, a "Stara Dama" czeka na 36,6 mln euro z tytułu tego transferu.
Według "Sportu", to nie wszystkie długi katalońskiego klubu. Inne zaległości są jednak mniejsze, choć niektóre sięgają nawet 10 milionów euro... Jak widać, sytuacja finansowa FC Barcelony nadal jest daleka od idealnej...
REKLAMA
Czytaj także:
- Liga Mistrzów: Szymon Marciniak sędzią hitu Barcelona - Inter. Mecz może zadecydować o awansie
- Kamil Piątkowski wrócił po kontuzji! Polak zagrał cały mecz w barwach Red Bull Salzburg
- Liga Mistrzów: Real Madryt wraca do Warszawy po sześciu latach. Szachtar zatrzyma obrońców tytułu?
/empe
REKLAMA