WTA Finals. Iga Świątek odpadła w półfinale. Porażka na koniec świetnego roku

2022-11-07, 05:11

WTA Finals. Iga Świątek odpadła w półfinale. Porażka na koniec świetnego roku
Iga Świątek przegrała półfinał WTA Finals. Foto: PAP/EPA/CJ GUNTHER

Iga Świątek przegrała z Aryną Sabalenką 2:6, 6:2, 1:6 w półfinałowym meczu w tenisowym turnieju WTA Finals w Fort Worth. Białorusinka zmierzy się w finale z Caroline Garcią.

Relacje z turnieju WTA Finals na antenie Radiowej Jedynki. W Fort Worth jest nasz wysłannik Cezary Gurjew.

WIĘCEJ o WTA FINALS  >>> PODCAST Turniej mistrzyń – WTA Finals 2022

Sabalenka lepsza po raz drugi w WTA Finals 

Iga Świątek w WTA Finals, czyli turnieju dla ośmiu najlepszych zawodniczek sezonu, występowała po raz drugi. W ubiegłym roku notując jedno zwycięstwo i dwie porażki odpadła w fazie grupowej.

Wówczas także przegrała z Sabalenką, ale w obecnym sezonie podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego pokonała Białorusinkę aż czterokrotnie, w tym w półfinale US Open.

Tym razem Świątek fazę grupową przeszła jak burza, odnosząc trzy szybkie zwycięstwa bez straty seta. Z grającą z niezwykłą energią Sabalenką od początku miała jednak kłopoty.

Trzysetowa batalia 

Białorusinka szybko objęła prowadzenie 4:1. Potężnie serwowała i aż 82 proc. trafionych pierwszych serwisów kończyło się przez nią zdobyciem punktu. W samej tylko pierwszej partii posłała pięć asów.

W przerwie między setami Świątek skorzystała z przerwy toaletowej. Na ten sam krok zdecydowała się w półfinale US Open, gdy również przegrała pierwszą partię. Ponownie przyniosło to efekt, bo w drugim secie to Polka szybko prowadziła 4:0.

Wydawało się, że Sabalenka niemal cały zestaw udanych zagrań wykorzystała w pierwszym secie. Dała się zdominować Świątek, która wyrównała stan meczu.

W trzecim secie kluczowy był czwarty gem, przy stanie 2:1 dla Sabalenki. 21-latka z Raszyna, przy własnym serwisie, miała w nim trzy piłki na 2:2. Ostatecznie jednak dała się przełamać.

Sabalenka znów zaczęła pokazywać swój najlepszy tenis i nie dała rywalce nawet cienia szansy na odrobienie starty. Białorusinka kolejnym przełamaniem popisała się w szóstym gemie, a chwilę później wykorzystała pierwszą piłkę meczową.

Finał Sabalenka - Garcia 

W całym meczu Sabalenka zaserwowała 12 asów, Świątek jednego. Polka miała nieznacznie więcej zagrań wygrywających (26 wobec 23), ale również niewymuszonych błędów (26 wobec 19). Spotkanie trwało dwie godziny i siedem minut.

Nadchodzący finał będzie piątym w historii pojedynkiem Sabalenki z Garcią. Bilans dotychczasowych spotkań jest remisowy 2-2. Dla zwyciężczyni będzie to największy sukces w karierze, bo żadna nie ma w dorobku wielkoszlemowego tytułu.

Caroline Garcia w pierwszym półfinale pokonała grecką tenisistkę Marię Sakkari 6:3, 6:2. Wyrównany był tylko początek spotkania. Francuzka grała w swoim stylu, czyli agresywnie i starając się wywierać presję każdym returnem. Od stanu 3:2 w pierwszym secie jej łupem padło siedem z kolejnych ośmiu gemów.

W efekcie pierwszą partię Garcia wygrała 6:3, a w drugiej po kilkunastu minutach prowadziła 4:0. Aby awansować do finału potrzebowała zaledwie 75 minut.

To był trzeci w historii mecz między tymi tenisistkami i trzecia wygrana Francuzki. W całym meczu Garcia zanotowała 21 zagrań wygrywających, a Sakkari tylko osiem. Francuzka posłała również sześć asów serwisowych, rywalka żadnego.

Świetny rok Igi Świątek 

Łącznie w tym roku Iga Świątek wygrała osiem turniejów, w tym wielkoszlemowe French Open i US Open, a w singlu nikomu więcej nie udało się triumfować w więcej niż trzech. Do tego sezonu zwyciężyć w co najmniej ośmiu imprezach nie udało się nikomu od 2013 roku, gdy 11 wygrała Amerykanka Serena Williams.

Już wcześniej było jasne, że Polka rok 2022 zakończy na pierwszym miejscu w światowym rankingu, którego liderką jest od 4 kwietnia. Wygrała w nim 67 meczów, a przegrała dziewięć. To także najlepszy wynik od 2013 roku, gdy Williams wygrała 78 spotkań.

Wyniki półfinałów:
Aryna Sabalenka (Białoruś, 7) - Iga Świątek (Polska, 1) 6:2, 2:6, 6:1
Caroline Garcia (Francja, 6) - Maria Sakkari (Grecja, 5) 6:3, 6:2

Czytaj także:

dz/IAR, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej