Australian Open 2023: kto, jeśli nie Iga? Najgroźniejsze rywalki Świątek

2023-01-13, 12:00

Australian Open 2023: kto, jeśli nie Iga? Najgroźniejsze rywalki Świątek
Iga Świątek wygra Australian Open? Taki sam plan ma wiele rywalek. Foto: PR24.pl

Iga Świątek chce zacząć rok 2023 od dobrego występu w wielkoszlemowym Australian Open. Najlepsza tenisistka świata pragnie poprawić ubiegłoroczny wynik, gdy awansowała do półfinału. Kto może zagrozić Polce w zdobyciu czwartego w karierze wielkoszlemowego tytułu?

W Melbourne jest nasz wysłannik Cezary Gurjew. Na jego reakcje zapraszamy do radiowej Jedynki oraz na strony portalu polskieradio24.pl. Każdego dnia z Australian Open także podcast - AUSTRALIAN OPEN 2023 RAPORT

Liderka światowego rankingu tenisistek, wciąż przygotowuje się do Australian Open. Polka wycofała się z poprzedzającego AO, turnieju WTA w Adelajdzie z powodu kontuzji prawego ramienia.

Wypoczęta i skupiona na wielkoszlemowym sukcesie Polka, przystąpi do zawodów rozstawiona z numerem pierwszym. 

Rywalki Igi Świątek - to one staną na drodze do triumfu?

Jessica Pegula - Amerykanka wygrała już w tym roku z Igą Świątek (6:2,6:2), podczas jednego z pojedynków półfinałowego meczu tenisowego turnieju drużyn mieszanych United Cup w Australii. Trzecia w światowym rankingu Pegula, dwa razy z rzędu kończyła rywalizację w Australian Open na ćwierćfinale, teraz ma apetyt na więcej. 

Choć podczas niedawnego prestiżowego turnieju WTA Finals przegrała wszystkie mecze, okazała się też słabsza w 4/6 bezpośrednich starciach z Igą Świątek - podczas United Cup udowodniła, że stać ją na wiele. 

Ons Jabeur - druga tenisistka świata, finalistka dwóch ostatnich wielkoszlemowych turniejów (Wimbledonu i US Open). W decydujących o tytule meczach przegrała z Jeleną Rybakiną i Igą Świątek, ale wcześniej była najlepsza podczas zmagań w Madrycie i Berlinie. 

Z Polką wygrała do tej pory dwukrotnie (trzy razy lepsza była Świątek), teraz będą mogły ze sobą zagrać dopiero w finale. Reprezentująca Tunezję Jabeur ma wielką chęć na potwierdzenie, że do trzech razy sztuka - zaczynając rok 2023 od pierwszego wygranego wielkoszlemowego finału. 

Aryna Sabalenka - Białorusinka jest w bardzo dobrej formie, co udowodniła podczas wygranego przed kilkoma dniami turnieju w Adalajdzie oraz WTA Finals (pokonując w półfinale Igę Świątek), gdzie przegrała dopiero finał z Caroline Garcią. 

24-latka z Mińska od lat utrzymuje się w światowej czołówce, jedenastokrotnie wygrywając turnieje WTA. Mimo to nigdy nie awansowała do finału turnieju wielkoszlemowego, a w Australian Open co roku odpada na wczesnym etapie rozgrywek. 

Danielle Collins - tenisistka, która pokonała Igę Świątek podczas ubiegłorocznego turnieju, gdy półfinałowe starcie obu zawodniczek zakończyło się zwycięstwem Amerykanki 6:4, 6:1. Rozstawiona wtedy z numerem 27. Collins nie potrafiła w wielkim finale wygrać z turniejową "jedynką" Ashleigh Barty, ale drugie miejsce wciąż pozostaje największym sukcesem w jej karierze.

Dzięki wygranej z Polką poprawiła swoje osiągnięcie z 2019 roku, gdy zakończyła pierwszy z wielkoszlemowych turniejów na porażce w 1/2 z Petrą Kvitową. Czternasta zawodniczka rankingu WTA nie jest wymieniana w gronie faworytek, ale już dwukrotnie udowodniła, że Australian Open jest wydarzeniem, podczas którego stać ją na bardzo wiele.

Caroline Garcia - dopiero pod koniec minionego roku, mając 29 lat, osiągnęła największy sportowy sukces - wygrała turniej WTA Finals (choć jeszcze w fazie grupowej przegrała bezpośredni mecz ze Świątek). W 2022 roku poprawiła też swój najlepszy wielkoszlemowy wynik (w 2017 roku zagrała w ćwierćfinale French Open) - awansowała do 1/2 finału US Open. 

Doświadczona zawodniczka przeżywa najlepszy okres w swojej tenisowej karierze i ma apetyt na grę w swoim pierwszym wielkoszlemowym finale. W Australii wystąpi jako turniejowa "czwórka". Z Igą Świątek grała do tej pory czterokrotnie, wygrała tylko raz... w Polsce, podczas turnieju WTA w Warszawie.

Cori "Coco" Gauff - jedyna w zestawieniu tenisistka młodsza od Igi Świątek, przedstawiana jako ta, która wraz z Polką może na lata zdominować żeński tenis. Amerykanka w 2022 roku zmieniła swój status z obiecującej juniorki na czołową zawodniczkę dyscypliny, o czym świadczą awanse do finału Ronald Garros (przegranego ze Świątek) i ćwierćfinału US Open. 

Gauff, która w marcu skończy dopiero 19 lat, dobrze rozpoczęła nowy rok - 8 stycznia wygrała turniej w Auckland. Na korzyść Świątek przemawia dotychczasowa historia ich pojedynków: wszystkie pięć meczów wygrała reprezentantka Polski, nie tracąc seta. 

***

Kto jeszcze może napsuć krwi faworytce z Polski? Podczas australijskiego turnieju nie zagrają Simona Halep (zawieszona do wyjaśnienia podejrzeń dopingowych), zwyciężczyni sprzed roku Ashleigh Barty (zakończenie kariery) i dwukrotna triumfatorka Naomi Osaka (przyczyny pozasportowe - zawodniczka spodziewa się dziecka).

Do szczytowej formy próbują wrócić choćby Maria Sakkari czy doświadczona Barbora Krejcikova. A może znów błyśnie Jelena Rybakina, zwyciężczyni Wimbledonu? Lista potencjalnych kandydatek do tytułu jest otwarta, do czego przyzwyczajeni są fani żeńskiego tenisa.

Australian Open 2023 - początek

Australian Open 2023 rozpocznie się 16 stycznia. Iga Świątek w pierwszej rundzie zagra z niemiecką tenisistką Jule Niemeier, która pokazała się z bardzo dobrej strony w ubiegłorocznym Wimbledonie i doszła aż do ćwierćfinału. Jedyny w karierze mecz między tymi zawodniczkami odbył się US Open 2022 - Iga Świątek pokonała Niemkę w czwartej rundzie, a następnie sięgnęła po tytuł.

Jeśli podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego awansuje do drugiej rundy, to w niej zmierzy się z Kolumbijką Camilą Osorio (WTA 82.) lub Węgierką Panną Udvardy (WTA 90.).

Czytaj także:

Australian Open 2023 w polskieradio24.pl  

Polecane

Wróć do strony głównej