Australian Open: Magda Linette powalczy o półfinał. Media: polski tenis wyciągnął asa z rękawa
2023-01-23, 18:35
W Skandynawii oceniono awans Magdy Linette do ćwierćfinału Australian Open jako swego rodzaju sensację, potwierdzająca jednak, że Polska ma silne tenisowe zaplecze i po odpadnięciu z turnieju Igi Świątek i Huberta Hurkacza wyciągnęła kolejnego asa z rękawa.
W Melbourne jest nasz wysłannik Cezary Gurjew. Na jego relacje zapraszamy do radiowej Jedynki oraz na strony portalu polskieradio24.pl. Każdego dnia z Australian Open także podcast - AUSTRALIAN OPEN 2023 RAPORT.
Magda Linette idzie jak burza
Magda Linette gra w Melbourne jak z nut. Polska tenisistka wyeliminowała już cztery rywalki, z czego aż trzy były rozstawione.
Po pokonaniu Egipcjanki Mayar Sherif, Estonki Anett Kontaveit i Rosjanki Jekateriny Aleksandrowej, pochodząca z Poznania zawodniczka pokonała w poniedziałek światowy numer cztery Francuzkę Caroline Garcię. Polka wygrała 7:6 (7-3), 6:4 i po raz pierwszy w karierze znalazła się w ćwierćfinale turnieju wielkoszlemowego.
Życiowy sukces przeniesie się również na znaczną poprawę sytuacji w rankingu WTA. Do turnieju w Australii Magda Linette przystąpiła jako 45. tenisistka zestawienia. Już wiadomo, że awans do ćwierćfinału Australian Open zapewni jej miejsce w czołowej trzydziestce zestawienia.
Ćwierćfinał to nie wszystko? "To nie musi być jej ostatni mecz"
W mediach zwrócono uwagę na "tenisowy urodzaj" w Polsce, która staje się nową poważną siłą w tej dyscyplinie i nawet po odpadnięciu Igi Świątek kraj ten dalej jest w grze w osobie Linette.
"Z Melbourne pożegnało się już wiele światowych gwiazd, lecz Polka Magda Linette pozostaje w grze ku radości zakochanych w tenisie Polaków" - skomentował kanał norweskiej telewizji publicznej NRK.
Stacja dodała że "światowa jedynka Iga Świątek już odpadła, lecz pozostająca dotychczas w jej cieniu rodaczka zaszokowała wręcz czwartą w rankingu i faworytkę do wygrania turnieju Caroline Garcię, wysyłając ją w szybki sposób do domu".
Norweska agencja NTB zaznaczyła: "trudno w to uwierzyć, ale zajmująca 45. miejsce w światowym rankingu Polka wygrała z czwartą tenisistką globu i nie wyglądało to na przypadek".
Szwedzka agencja TT oceniła, że wygrana Linette była swego rodzaju sensacją, którą ją samą wyraźnie zdumiała, lecz osiągnęła to zasłużenie pokonując w dwóch setach i po godzinie i 57 minutach czwartą na świecie Francuzkę.
"Niedoceniana do tej pory Magda Linette zdobyła ważny i cenny skalp nieoczekiwanie, lecz pewnie, pokonując utytułowaną rywalkę i teraz zagra w ćwierćfinale tego prestiżowego turnieju i nie musi to być jej ostatni mecz" - stwierdził duński dziennik "BT".
Kanał fińskiej telewizji publicznej YLE skomentował natomiast: "Magda Linette w pokazowy sposób oddelegowała z turnieju swoją znacznie silniejszą na papierze przeciwniczkę potwierdzając, że tegoroczny Australian Open jest pełen niespodzianek. Ta była pozytywna".
Magda Linette - Karolina Pliskova. Kiedy ćwierćfinałowy mecz Polki?
Czytaj także:
- Australian Open: wielki sukces Polki. Magda Linette w ćwierćfinale
- Australian Open: "Iga nie była sobą". Wiktorowski wskazuje powód porażki Świątek
- Australian Open: Hubert Hurkacz podsumował turniej. "Krok do przodu"
red/PAP