PŚ w skokach: Horngacher zaszkodzi Polakom? Wraca sprawa butów
Trener niemieckich skoczków Stefan Horngacher w ubiegłym sezonie doprowadził do tego, że używane przez reprezentantów Polski buty zostały zakazane. Teraz Biało-Czerwoni mogą startować w obuwiu firmy Nagaba, jednak portal sport.pl poinformował, że Horngacher znowu zgłasza do nich zastrzeżenia.
2023-02-02, 14:05
Austriak Stefan Horngacher w latach 2016-2019 z dużymi sukcesami prowadził polskich skoczków. Przed czterema laty zdecydował się odejść do reprezentacji Niemiec. Od tamtej pory kilkukrotnie wchodził w spory z Biało-Czerwonymi, które dotyczyły ich sprzętu.
Sporne buty Polaków
Kulminacja konfliktu miała miejsce przed rokiem podczas zawodów w Willingen. Horngacher oprotestował buty, które podczas niemieckich konkursów testowali reprezentanci Polski. Problemem był fakt, że obuwie wyprodukowane przez polską firmę Nagaba było bardziej asymetryczne niż buty skoczków z innych drużyn.
Wówczas Piotr Żyła i Stefan Hula zostali zdyskwalifikowani, a Polacy do końca sezonu nie używali spornych butów. Otrzymali jednak zgodę komisji sprzętowej światowej federacji (FIS), by startować w butach Nagaba w sezonie 2022/2023.
Horngacher nie odpuszcza
Według portalu sport.pl, nie oznacza to końca kontrowersji. Stefan Horngacher miał być bowiem zirytowany faktem, że homologacji od FIS nie otrzymały nowe buty, w których startować mieli jego podopieczni. Trener niemieckiej kadry postanowił więc wrócić do sprawy obuwia Polaków.
REKLAMA
Hornacher miał przekonywać, że obecne buty Biało-Czerwonych różnią się od tych, które w ubiegłym roku zostały zaakceptowane przez FIS. Producentka butów Ewa Nagaba w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty zapewniła jednak, iż buty są takie same, jak przed rokiem.
FIS planuje zwołanie kolejnej komisji sprzętowej, na której może zająć się także tematem obuwia. W skrajnie niekorzystnym wypadku światowa federacja może zakazać Biało-Czerwonym korzystania z dotychczasowych butów...
Sześciu Polaków w Willingen. Thomas Thurnbichler ogłosił skład
Polacy szykują się do kolejnego startu, tym razem rywalizacja przenosi się do Willingen. W kadrze Thomasa Thurnbichlera znaleźli się: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny. W Willingen ze względów zdrowotnych zabraknie za to Polek.
W klasyfikacji generalnej PŚ Dawid Kubacki zajmuje drugie miejsce. Liderem jest Granerud, a trzeci jest Słoweniec Anze Lanisek. W Pucharze Narodów Polska ustępuje jedynie Austrii, a trzecia jest Norwegia z dwoma "oczkami" straty do Biało-Czerwonych.
REKLAMA
W 44. edycji Pucharu Świata zaplanowano łącznie 39 konkursów - 32 indywidualne, pięć drużynowych, w tym dwa zespołów mieszanych, oraz nowość - dwie rywalizacje duetów. Wydarzeniem będzie powrót cyklu do USA po 19 latach - na luty zaplanowano zmagania w Lake Placid. PŚ w sezonie 2022/2023 zakończy się tradycyjnie 2 kwietnia na Letalnicy w Planicy.
Program PŚ w Willingen:
Piątek, 3 lutego
16.00 - konkurs drużyn mieszanych
18.15 - kwalifikacje
Sobota, 4 lutego
16.10 - konkurs indywidualny
REKLAMA
Niedziela, 5 lutego
14.30 - kwalifikacje
16.00 - konkurs indywidualny
Paweł Majewski z PolskieRadio24.pl odwiedził "Kamiland" - centrum mistrza Kamila Stocha:
Czytaj także:
- PŚ w skokach: z Wisły do Planicy. Terminarz sezonu PŚ 2022/2023
- [TYLKO U NAS] 45 lat tradycji SMS Zakopane. Tu kariery zaczynają gwiazdy sportów zimowych
- PŚ w skokach: odwiedziliśmy królestwo mistrza. Tak wygląda Kamiland - Kamil Stoch bez tajemnic [WIDEO]
REKLAMA
/empe, sport.pl
REKLAMA