Były piłkarz Legii nagle zniknął, w tle ogromne pieniądze. "Może jest na plaży w Brazylii"

Adam Hlousek w przeszłości był wyróżniającym się piłkarzem Legii Warszawa. Lewy obrońca zdobył z klubem mistrzostwo Polski i występował w Lidze Mistrzów. Według informacji "Przeglądu Sportowego", Czech, który grał też m.in. w Bruk-Bet Termalice Nieciecza, zniknął, mając ogromne długi. Wśród wierzycieli Hlouska jest jego były kolega z warszawskiego klubu Kasper Hamalainen.

2023-02-28, 08:52

Były piłkarz Legii nagle zniknął, w tle ogromne pieniądze. "Może jest na plaży w Brazylii"
Adam Hlousek był piłkarzem Legii Warszawa w latach 2016-2019 . Foto: PAP/Leszek Szymański

Adam Hlousek jest dobrze znany polskim kibicom. Czeski defensor w latach 2016-2019 z powodzeniem występował w Legii Warszawa. Z "Wojskowymi" trzykrotnie zostawał mistrzem Polski, a dwa razy sięgał po krajowy puchar. W sezonie 2016/2017 lewy obrońca miał też okazję wystąpić w elitarnej Lidze Mistrzów.

Adam Hlousek wrócił do ojczyzny

Później Czech grał jeszcze w Bruk-Bet Termalice Nieciecza, ale bez większego powodzenia. Gdy w sezonie 2021/2022, klub z Małopolski spadł z Ekstraklasy, Adam Hlousek wrócił do ojczyzny.

Piłkarz podpisał latem kontrakt z klubem Fastav Zlin. Jak podał "Przegląd Sportowy", w barwach szesnastej drużyny czeskiej ekstraklasy Hlousek zagrał jednak tylko w dziesięciu meczach, po czym... zniknął. Według gazety nikt nie wie, gdzie obrońca przebywa. Wiadomo tylko, że 34-latek ma ogromne długi.

27 wierzycieli i ogromne długi

Łącznie Adam Hlousek ma mieć aż 27 wierzycieli. Są wśród nich m.in. firmy pożyczkowe, cztery polskie banki, Zakład Ubezpieczeń Powszechnych czy tarnowski Urząd Skarbowy. Wśród pożyczających Czechowi pieniądze nie brakowało też jego kolegów z boiska. Aż półtora miliona złotych koledze z boiska pożyczył reprezentant Czech Ondrej Celustka, aktualnie występujący w Sparcie Praga.

REKLAMA

Na liście nie brakuje też piłkarzy, z którymi Hlousek spotkał się na polskich boiskach. Fin Kasper Hamalainen, który wraz z Czechem grał w Legii, pożyczył dawnemu koledze z drużyny 224 tysiące euro, czyli ponad milion złotych. Hlousek pożyczał też pieniądze od rodaków - Tomasa Necida, który ma za sobą epizod w Legii, i Michala Bezpaleca, z którym spotkał się w Niecieczy. Necid pożyczył mu 66 tysięcy złotych, a Bezpalec "tylko" dziewięć tysięcy.

Co więcej, prawnicy piłkarza mieli niedawno w jego imieniu złożyć wniosek o upadłość w czeskich sądzie. Zgodnie z tamtejszym prawem, Hlousek musiał zadeklarować spłatę 30 procent dotychczasowych zobowiązań. Zadeklarowane łączne długi miały wynosić 20 mln koron czeskich, czyli niespełna cztery miliony złotych. Sąd wezwał jednak piłkarza do uzupełnienia dokumentacji, co może oznaczać, że realna suma zobowiązań jest wyższa.

Czesi chcą rozwiązać kontrakt

Czeska gazeta "Denik" zacytowała wypowiedź Pavla Vrby, szkoleniowca klubu ze Zlina.

- Nie wiem, gdzie jest Hlousek. Czy na chorobowym, czy na plaży w Brazylii? Widziałem go tylko na początku - nie ukrywał trener. - Od tamtej pory ktoś go szuka, ale nie ja. Z tego miejsca go pozdrawiam - dodał Pavel Vrba.

REKLAMA

Czeski klub chce rozwiązać kontrakt z zawodnikiem. Wcześniej władze Fastava Zlin zredukowały pensję Hlouska z 96800 koron miesięcznie do dwudziestu tysięcy. W przeliczeniu na złotówki, to obniżka z poziomu około 19 tysięcy do czterech tysięcy.

Czytaj także:

/empe

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej