Ekstraklasa: Lech odrobił straty i sięgnął po zwycięstwo. Kapitalna końcówka meczu w Łodzi

Lech Poznań wygrał 2:1 z Widzewem Łódź w ostatnim meczu 25. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. "Kolejorz" przegrywał 0:1 i musiał odrabiać straty w końcówce, co udało mu się dzięki golom Filipa Marchwińskiego i Kristoffera Velde.

2023-03-19, 19:24

Ekstraklasa: Lech odrobił straty i sięgnął po zwycięstwo. Kapitalna końcówka meczu w Łodzi
Mecz Widzew Łódź - Lech Poznań. Foto: PAP/Marian Zubrzycki

Lech, który niedawno świętował historyczny awans do 1/4 finału Ligi Konferencji, mimo pucharowego zmęczenia, był faworytem spotkania. Widzew w ostatnich tygodniach mocno spuścił z tonu w porównaniu z początkiem sezonu i do niedzielnego spotkania podchodził po serii trzech meczów bez zwycięstwa.

Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem ostrej walki w środku pola. Żadna ze stron nie była w stanie wypracować sobie przewagi, a Ravas i Bednarek, strzegący bramek obu zespołów, byli jedynie statystami. Częściej strzelał Widzew, ale prawie wszystkie jego strzały były blokowane przez defensorów "Kolejorza".

Pierwsza odsłona zakończyła się bezbramkowym remisem, a żadna z drużyn nie była w stanie oddać celnego strzału na bramkę rywali - ta statystyka chyba najlepiej podsumowuje pierwsze 45 minut na stadionie w Łodzi. 

Druga odsłona rozpoczęła się od serii ataków Lecha, który na kilka minut zamknął Widzew na własnej połowie. Łodzianie się jednak otrząsnęli i groźnie skontrowali w 61. minucie - ze skraju pola karnego strzelał Shehu, ale minimalnie chybił.

REKLAMA

Skuteczniejszy okazał się Pawłowski - pomocnik Widzewa przyjął w polu karnym prostopadłe podanie od Stępińskiego i celnym strzałem przy bliższym słupku pokonał Bednarka w 71. minucie wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie.

Lech odpowiedział jednak w mgnieniu oka - już w 73. minucie było 1:1 po efektownej główce Marchwińskiego. Asystował mu Kvekveskiri. Na tym jednak nie koniec - już w 79. minucie Lech prowadził po trafieniu Velde.

Ostatnie minuty upłynęły pod znakiem długich wymian podań między piłkarzami Lecha, którzy umiejętnie "kradli czas" gospodarzom. Widzew nie odpuszczał, ale po ostatnim gwizdku musiał uznać wyższość gości ze stolicy Wielkopolski. 

Po 25 kolejkach Lech Poznań zajmuje 3. miejsce z 43 punktami na koncie. Widzew jest szósty i zgromadził 31 "oczek".

REKLAMA

Widzew Łódź - Lech Poznań 1:2 (0:0)

Bramki: 1:0 Bartłomiej Pawłowski (71), 1:1 Filip Marchwiński (73-głową), 1:2 Kristoffer Velde (78-głową).

Żółta kartka - Widzew Łódź: Marek Hanousek, Andrejs Ciganiks. Lech Poznań: Jesper Karlstroem, Filip Szymczak.

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk). Widzów: 17 489.

Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński (89. Martin Kreuzriegler), Serafin Szota, Mateusz Żyro - Paweł Zieliński (89. Jakub Sypek), Marek Hanousek, Juljan Shehu (78. Juliusz Letniowski), Dominik Kun - Ernest Terpiłowski (78. Kristoffer Hansen), Jordi Sanchez, Bartłomiej Pawłowski (89. Andrejs Ciganiks).

Lech Poznań: Filip Bednarek - Joel Pereira, Bartosz Salamon, Antonio Milic, Pedro Rebocho - Adriel Ba Loua (59. Afonso Sousa), Radosław Murawski (59. Nika Kwekweskiri), Jesper Karlstroem, Filip Marchwiński (76. Alan Czerwiński), Kristoffer Velde - Filip Szymczak (66. Artur Sobiech).

Czytaj także:

REKLAMA

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej