El. Euro 2024: Czechy - Polska. Zasłużona porażka w Pradze. Nie pomógł gol na otarcie łez
To nie był udany debiut nowego selekcjonera naszej kadry, Fernando Santosa. Reprezentacja Czech wygrała z Polską 3:1 na inaugurację eliminacji do mistrzostw Europy.
2023-03-24, 22:56
Czechy - Polska. Dwa nokauty w trzy minuty
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos, nie zaskoczył wyborem składu - jego pole manewru było ograniczone kontuzjami oraz już wstępną selekcją. Niestety, brak zgrania bardzo szybko się zemścił - Czesi już po trzech minutach prowadzili 2:0.
Po kilkunastu sekundach od pierwszego gwizdka sędziego, Coufal wykonał rzut z autu na wysokości pola karnego, do piłki wybiegł Krejci i już po 27. sekundach Czesi cieszyli się z prowadzenia. Biało-Czerwoni nigdy w historii nie stracili tak szybko bramki. Co gorsze, drugi gol padł po 129 sekundach.
Lewym skrzydłem ruszył Jurasek, minął Casha, po czym celnie dośrodkował, a debiutant Cvancara pokonał Wojciecha Szczęsnego. Kolejny problem, Fernando Santos miał chwilę później - Matty Cash usiadł na murawie i zasygnalizował brak możliwości dalszej gry. Zmienił go Robert Gumny.
Polacy po dwóch nokautujących ciosach sprawiali wrażenie zupełnie zdezorientowanych, łatwo tracili piłkę, nie wiedzieli, jak mają zareagować. Pierwszą szansę na powrót do walki miał Lewandowski, jego uderzenie z 11. minuty nie zaskoczyło jednak Pavlenki.
REKLAMA
Czesi nadal mieli kontrolę nad meczem, Jurasek raz za razem ogrywał Gumnego, prowadząc akcje lewą stroną. Odpowiedź Polaków w 20. minucie mogła zapewnić gola kontaktowego. Lewandowski podał do Szymańskiego, a później celny strzał Frankowskiego instynktownie odbił Pavlenka.
Choć Biało-Czerwoni mieli pierwsze okazje bramkowe, wciąż nie przejęli kontroli nad boiskowymi wydarzeniami, słabo radził sobie Bielik, niewidoczny był Karol Linetty, ofensywni gracze nie potrafili pozytywnie zaskoczyć. Pomocnik Torino oddał w 41. minucie celny strzał z dystansu, lecz ze strzałem Linettego poradził sobie Pavlenka. Chwilę przed przerwą, przed blamażem uratował naszą drużynę Wojciech Szczęsny. Bramkarz Juventusu popisał się dwiema interwencjami w ciągu kilku sekund, zatrzymując Cvancarę.
Posłuchaj
Honorowy gol nie wystarczył
W przerwie Fernando Santos dokonał dwóch zmian, Świderski i Skóraś zmienili Bielika i Karbownika. Przemysław Frankowski został ustawiony jako lewy obrońca, Polacy wyszli nieco lepiej przygotowani mentalnie, ale nie dało im to wielu klarownych okazji. W 61. minucie Cvancara kolejny raz został powstrzymany przez Szczęsnego, ale nasz bramkarz w kolejnej akcji był już bezradny. Po akcji lewą stroną, podanie w pole karne dostał Kral, wystawił piłkę do Kuchty i było już 3:0.
REKLAMA
Zalewski zmienił Sebastiana Szymańskiego, później Damian Szymański wszedł za Linettego, a Czesi nadal byli zespołem lepszym. W 86. minucie po groźnej akcji Zalewskiego i Gumnego, Polacy mieli rzut rożny. Chwilę później, po dośrodkowaniu które wprowadziło chaos w czeskie szeregi, wprowadzony Szymański strzelił gola po podaniu Skórasia. Choć do ostatniej akcji, nasi zawodnicy szukali kolejnej bramki, wynik meczu nie uległ zmianie.
Okazję do rehabiliacji po fatalnym meczu w Pradze, Polacy mają już w poniedziałek - na Stadionie Narodowym zagrają z Albanią.
Posłuchaj
Czechy - Polska 3:1
Gol: 1:0 Ladislav Krejci (1. minuta), 2:0 Tomas Cvancara (3.), 3:0 Jan Kuchta (64.), 3:1 Damian Szymański (87.)
Żółte kartki: Czechy - Tomas Soucek, Jakub Brabec.
Sędzia: Anastassios Sidiropoulos (Grecja). Widzów: 19 tys.
REKLAMA
Czechy: Jiri Pavlenka - Vladimir Coufal (70. David Doudera), Jakub Brabec, Tomas Holes, Ladislav Krejci, David Jurasek (88. Jaroslav Zeleny) - Tomas Soucek, Alex Kral - Adam Hlozek (88. Vaclav Cerny) - Jan Kuchta (70. Antonin Barak), Tomas Cvancara (65. Mojmir Chytil).
Polska: Wojciech Szczęsny - Matty Cash (9. Robert Gumny), Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Michał Karbownik (46. Michał Skóraś) - Karol Linetty (76. Damian Szymański), Krystian Bielik (46. Karol Świderski) - Piotr Zieliński, Sebastian Szymański (65. Nicola Zalewski), Przemysław Frankowski - Robert Lewandowski.
W drugim meczu grupy E, Mołdawia zremisowała z Wyspami Owczymi 1:1.
REKLAMA
RELACJA LIVE
REKLAMA