Premier League: dwie czerwone kartki w meczu Everton - Tottenham. Cudowny strzał dał remis "The Toffees"
Tottenham zremisował z Evertonem 1:1 w wyjazdowym meczu 29. kolejki Premier League. Oba zespoły kończyły spotkanie w dziesiątkę, po tym jak arbiter ukarał czerwonymi kartkami Abdoulaye'a Doucoure i Lucasa Mourę.
2023-04-03, 22:57
Na ławce trenerskiej "Kogutów" po raz pierwszy zobaczyliśmy Cristiana Stelliniego, który pełni funkcję tymczasowego menadżera Tottenhamu po zwolnieniu Antonio Conte. Debiutu Włocha nie można jednak uznać za udany.
Drużyna z Liverpoolu nie ułatwiała zadania podopiecznym Stellniego, stawiając "Spurs" zaciekły opór w pierwszej połowie, długimi fragmentami dominując nad ekipą gości. Swoje szanse mieli Harry Kane i Heung-Min Son, ale ekipa z Londynu rozczarowywała i do przerwy na tablicy wyników widniały dwa zera.
W drugiej odsłonie gospodarze odważniej ruszyli do pressingu, notując kilka odbiorów na połowie Tottenhamu. W 59. minucie szanse "The Toffees" na zwycięstwo znacznie stopniały - po ostrym starciu w twarz Harry'ego Kane'a uderzył Abdoulaye Doucoure i z czerwoną kartką wyleciał z boiska.
Sytuacja Evertonu stała się jeszcze trudniejsza, gdy Michael Keane we własnym polu karnym "wyciął równo z trawą" Cristiana Romero. Do piłki podszedł Harry Kane i zanotował 22. trafienie w tym sezonie Premier League.
REKLAMA
Siły obu drużyn wyrównały się w 88. minucie, kiedy za bandyckie wejście w Keana czerwoną kartką ukarany został Lucas Moura. Brazylijczyk wyleciał z boiska zaledwie 6 minut po wejściu na plac gry z ławki rezerwowych. Ze zdrowiem Anglika na szczęście wszystko było w porządku, co udowodnił minutę później, popisując się kapitalnym golem po strzale zza pola karnego.
Remis pozwolił odskoczyć Evertonowi na punkt od strefy spadkowej. Podopieczni Seana Dyche'a mają 27 pkt i zajmują 15. miejsce. Tottenham jest czwarty z dorobkiem 50 "oczek".
Czytaj także:
- La Liga: Leo Messi wróci do Barcelony? Zakupy mistrza mogą zdradzać plany
- Premier League: cierpliwość włodarzy Chelsea się skończyła. Graham Potter zwolniony
- Premier League: Pep Guardiola z kolejnym rekordem! Trener Manchesteru City przeszedł do historii
bg
REKLAMA
REKLAMA