Lech Poznań interweniuje w UEFA ws. Bartosza Salamona. "Kolejorz" nie chce dłużej czekać

Lech Poznań wystosował pismo, w którym prosi UEFA o jak najszybsze zbadanie próbki B testu antydopingowego Bartosza Salamona - donosi Piotr Koźmiński z serwisu WP SportoweFakty. Włodarze "Kolejorza" wierzą w niewinność zawodnika i mają nadzieję, że uda się jej dowieść.

2023-04-12, 12:07

Lech Poznań interweniuje w UEFA ws. Bartosza Salamona. "Kolejorz" nie chce dłużej czekać
Bartosz Salamon. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Sprawa dotyczy chlortalidonu, który w próbce testu antydopingowego Salamona wykryto po meczu z IF Djurgardens. Sam piłkarz stanowczo zaprzecza, że mógł świadomie przyjąć zabronioną substancję, a po jego stronie stoi również klub z Poznania. 

Lech Poznań wydał w tej sprawie komunikat.

Jak podaje Piotr Koźmiński, Lech Poznań zorganizował dodatkowe badania, nawiązał też współpracę ze specjalistami w tej dziedzinie. We wtorek klub zdecydował się na kolejny krok, wysyłając do UEFA prośbę o zbadanie próbki B testu Salamona.

Szanse na negatywny wynik badania są jednak iluzoryczne. Analizowany będzie bowiem dokładnie ten sam materiał co z próbki A i bardzo rzadko zdarza się, że wynik za drugim podejściem jest inny niż za pierwszym.

REKLAMA

Wyniki badania próbki B będą znane za około półtora miesiąca. Nawet jeśli da wynik pozytywny, Salamon będzie mógł starać się udowodnić, że zakazana substancja znalazła się w jego organizmie bez jego woli i świadomości. 

Co grozi piłkarzowi?

Sytuacja jest poważna. Jak się okazuje, 11-krotny reprezentant Polski może ponieść bardzo surowe konsekwencje, jeśli badanie próbki B potwierdzi stosowanie dopingu.

- Zawodnikowi przysługuje prawo analizy próbki B. Po rozstrzygnięciu tej kwestii, jeśli rozstrzygnie się ona na korzyść zawodnika, to sprawa jest umarzana. Gdy drugą próbka potwierdzi wynik pierwszej, stawiany jest zarzut naruszania przepisów antydopingowych. Wtedy jest moment na przedstawienie informacji na temat potencjalnych dróg przyjęcia substancji, a także źródeł pochodzenia - powiedział dyrektor POLADA Michał Rynkowski w rozmowie z Polskim Radiem.

W przypadku, gdy próbka B potwierdzi wynik próbki A, Salamon ma prawo do przedstawienia dodatkowych dowodów.

REKLAMA

- Zawodnik ma pełne prawo do przedstawiania różnego rodzaju dowodów, natomiast trzeba podkreślić, że głównym dowodem w sprawie jest wynik analizy próbki pobranej podczas zawodów sportowych. Reszta ma charakter pomocniczy dodawał Rynkowski.

Salamonowi grożą dwa lata dyskwalifikacji, jednak wyrok może być jeszcze surowszy.

Bartosz Salamon oskarżany o doping. Czym jest chlortalidon wykryty w jego organizmie?

Przypomnijmy - chlortalidon, który wykryto w organizmie Salamona, jest substancją stosowaną w leczeniu nadciśnienia i nie przynoszącą żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika. W przepisach antydopingowych POLADA substancja ta widnieje w grupie tak zwanych "diuretyków i środków maskujących".

REKLAMA

>>> WIĘCEJ Bartosz Salamon stosował lek maskujący inne środki?

Lech Poznań szykuje się do pierwszego meczu ćwierćfinału piłkarskiej Ligi Konferencji. Lech Poznań zagra u siebie na stadionie przy ul. Bułgarskiej z drużyną z włoskiej Serie A - ACF Fiorentina. 

Mecz Lech Poznań  ACF Fiorentina odbędzie się w czwartek 13 kwietnia przy Bułgarskiej o godz. 21.00. Rewanż tydzień później (20 kwietnia) na Stadio Artemio Franchi we Florencji o godz. 18.45.

Czytaj także:

bg/red/kier

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej