Billie Jean King Cup: Polki zagrają w finale, mimo że odpadły z turnieju? "Notowania są wysokie"
Polskie tenisistki nadal mają szanse na występ w finale turnieju Billie Jean King Cup. Jak twierdzi rzecznik Polskiego Związku Tenisowego Tomasz Dobiecki w rozmowie ze sport.pl, Biało-Czerwone mogą otrzymać od organizatorów dziką kartę, uprawniającą do udziału w finałowej rozgrywce.
2023-04-18, 10:13
Polki z Billie Jean King Cup pożegnały się porażką w meczu z Kazachstanem. Nasze reprezentantki przegrały 1:3, a jedyny punkt zdobył nasz debel w składzie Weronika Falkowska - Alicja Rosolska. Biało-Czerwone wystąpiły wówczas bez zmagających się z problemami zdrowotnymi Igi Świątek i Magdaleny Fręch.
W finale imprezy wystąpi 12 ekip: Hiszpania, Czechy, Francja, Kanada, USA, Włochy, Niemcy, Kazachstan, Słowenia, będące obrończyniami tytułu Szwajcarki oraz Australijki, finalistki poprzedniej edycji. Oznacza to, że w obsadzie turnieju pozostało jeszcze jedno miejsce. Zajmie je drużyna, która otrzyma od organizatora Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) tzw. dziką kartę.
Rzecznik PZT Tomasz Dobiecki wierzy, że ten zaszczyt przypadnie Polkom. - W najbliższych dniach oczywiście od razu składamy wniosek o przyznanie dzikiej karty do BJKC Finals 2023. Czy mamy szanse, trudno spekulować. Na pewno mamy wysokie notowania w ITF-ie na kilku płaszczyznach, bardzo poważnym argumentem za przyznaniem dzikiej karty jest również fakt, że posiadamy obecnie dwie tenisistki w czołowej "20" rankingu WTA - mówi na łamach serwisu sport.pl.
Ostateczną decyzję, czy Polki zagrają w finale Billie Jean King Cup poznamy najwcześniej w czerwcu. Tegoroczne finały imprezy odbędą się w dniach 7-12 listopada.
REKLAMA
Czytaj także:
- Iga Świątek wraca do gry. Stuttgart, Madryt, Rzym, a potem Roland Garros
- Iga Świątek druga w rankingu wartości w mediach społecznościowych. Polka ustępuje 36-latce z Indii
- Iga Świątek wyróżniona przez "Time". Polka wśród najbardziej wpływowych osób na świecie
>>> Więcej o Idze Świątek <<<
bg
REKLAMA
REKLAMA