Ekstraklasa: Radomiak remisuje z Lechem. Podium ucieka "Kolejorzowi"

Radomiak zremisował z Lechem Poznań 1:1 w ostatnim meczu 29. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. W spotkaniu z "Kolejorzem" na ławce trenerskiej ekipy z Radomia zadebiutował Constantin Galca, który przejął zespół po Mariuszu Lewandowskim.

2023-04-24, 20:53

Ekstraklasa: Radomiak remisuje z Lechem. Podium ucieka "Kolejorzowi"
Mecz Radomiak - Lech Poznań. Foto: PAP/Piotr Nowak

Oba zespoły w końcówce sezonu walczą o zupełnie inne cele - Lech o awans do europejskich pucharów, z których w tym sezonie odpadli dopiero na etapie ćwierćfinału Ligi Konferencji, zaś Radomiak - o utrzymanie w lidze. "Kolejorz" przystępował do meczu ze stratą dwóch "oczek" do podium, natomiast gospodarze mieli o dwa punkty więcej niż otwierający strefę spadkową Śląsk Wrocław.

Już w 1. minucie Lech powinien był objąć prowadzenie - po centrze Velde do niemal pustej bramki strzelał Sousa, ale w ostatniej chwili jego uderzenie z linii bramkowej wybił Abramowicz - po jego interwencji piłka otarła się jeszcze o poprzeczkę. Po chwili niebezpiecznym wolejem odpowiedział Castaneda, ale piłkę pewnie złapał Bednarek.

Golkiper "Kolejorza" był jednak bezradny przy uderzeniu Rochy z 9. minuty, który kapitalnie przymierzył z rzutu wolnego i otworzył wynik spotkania. Gracze Lecha długo nie potrafili "dobrać się do skóry" rywalom. Po pół godziny gry z dystansu nieźle strzelił Skóraś, ale piłkę pewnie zatrzymał Kobylak. Poza tą sytuacją podopieczni Johna van den Broma nie mieli jednak zbyt wiele do powiedzenia pod bramką rywali i do przerwy przegrywali 0:1.

Po zmianie stron "Kolejorz" nadal nie potrafił znaleźć sposobu na defensywę Radomiaka. W pole karne rywali wdzierali się Velde i Skóraś, lecz w kluczowych momentach brakowało im koncepcji. Z kolei gospodarze raz po raz groźnie kontratakowali i zdobywali stałe fragmenty gry. Klarownych okazji bramkowych z obu stron było jednak jak na lekarstwo.

REKLAMA

W 65. minucie zza pola karnego przymierzył Skóraś, ale jego płaski strzał nie sprawił problemów Kobylakowi. Minutę później skrzydłowy Lecha ponownie próbował zaskoczyć bramkarza gospodarzy, tym razem z ostrego kąta, lecz znowu mu się nie udało.

Końcówka również należała do gości - w 80. minucie z ostrego kąta główkował Velde, a po chwili Sobiech, ale bramka Kobylaka była jak zaczarowana. Napastnik "Kolejorza" zrehabilitował się w 84. minucie - po błędzie Cestora były reprezentant Polski sprytnym strzałem posłał piłkę do siatki z 6. metra.

Szansę na zwycięstwo miał jednak nie Lech, a Radomiak - po kontrataku Rocha inteligentnym zagraniem odnalazł Cayargę, ale ten skiksował przy próbie strzału i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Remis oznacza, Lech pozostał na czwartej lokacie, a Radomiak awansował na 13. miejsce, wyprzedzając Koronę Kielce.

Radomiak Radom – Lech Poznań 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Leonardo Rocha (9), 1:1 Artur Sobiech (84).

Żółta kartka – Radomiak Radom: Christos Donis, Leonardo Rocha, Luis Machado; Lech Poznań: Alan Czerwiński, Filip Dagerstaal, Barry Douglas.

Sędzia Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 4 215.

Radomiak Radom: Gabriel Kobylak - Damian Jakubik, Luizao, Mike Cestor, Dawid Abramowicz - Lisandro Semedo (71. Daniel Pik), Christos Donis (87. Jakub Nowakowski), Roberto Alves, Frank Castaneda (81. Jean Franco Sarmiento), Luis Machado (71. Alberto Cayarga) - Leonardo Rocha.

Lech Poznań: Filip Bednarek – Alan Czerwiński (63. Joel Pereira), Filip Dagerstaal, Antonio Milic, Barry Douglas - Michał Skóraś (75. Adriel Ba Loua), Radosław Murawski (63. Nika Kwekweskiri), Jesper Karlstroem (75. Joao Amaral), Afonso Sousa, Kristoffer Velde - Artur Sobiech.

REKLAMA

Czytaj także:

Ekstraklasa sezon 2022/2023

>>> Więcej o Ekstraklasie <<< 

bg

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej