Polska - Bułgaria: trudny początek

Mecz znakomicie rozpoczęły Polki - wyszły na prowadzenie 4:0, na co od razu zareagował trener Bułgarek, Lorenzo Micelli, prosząc o czas. Nasze zawodniczki mimo zapewnienia sobie awansu do fazy play-off, grały w najsilniejszym składzie i pewnie kontrolowały przebieg wydarzeń.

Drugą przerwę o czas, Micelli wykorzystał przy stanie 12:7 dla Polski. Kolejna rozmowa ze szkoleniowcem przyniosła lepszy efekt - Bułgarki zaczęły "gonić" swoje rywalki i po przechodzącej piłce doprowadziły do stanu 18:18. Biało-czerwone wróciły do dobrej gry i miały trzy piłki setowe, których nie wykorzystały. Niżej notowane rywalki lepiej poradziły sobie z presją ostatniej części seta i wygrały go 28:26.

Polki wróciły do gry

Kolejna partia była dużo bardziej wyrównana, po początkowym prowadzeniu Polek 5:2, tablica wyników najczęściej wskazywała na remis. Przy stanie 10:8 dla Bułgarek, Stefano Lavarini poprosił o czas. Następnie, Polki zaczęły potwierdzać, że są lepszym zespołem, doprowadzając do stanu 15:12.

Kluczowe dla losów drugiego seta, była seria punktów zdobyta przez Polki przy wyniku 18:18. Nasze reprezentacja była górą w sześciu następnych akcjach i wykorzystując drugą z piłek setowych, doprowadziła do remisu w setach.

REKLAMA

W trzeciej partii, Polki grały z większą pewnością siebie i ani przez chwilę nie pozwoliły prowadzić Bułgarkom. Podopieczne Lavariniego poprawiły skuteczność zagrywki i ataku, kontrolując przebieg boiskowych wydarzeń.

Rywalki po przerwie wywołanej przez swojego szkoleniowca przy stanie 12:15, nie potrafiły przeciwstawić się coraz lepiej grającym Polkom. Set zakończyła atakiem z drugiej piłki Julia Nowicka (25:16).

Dziewiąte zwycięstwo

Czwarta partia była potwierdzeniem, która z drużyn zasługuje na grę w fazie finałowej Ligi Narodów. Polki prowadziły od początku do końca, cały czas wykorzystując swoje główne atuty: zagrywkę i atak.

Oprócz skutecznej jak zwykle Stysiak, wiele punktów było zasługą Agnieszki Korneluk, Olivii Różański i Martyny Czyrniańskiej. Mecz zakończył się skutecznym atakiem ze środka wprowadzonej na boisko w ostatnich fragmentach meczu Joanny Pacak.

REKLAMA

To dziewiąte w tych rozgrywkach zwycięstwo biało-czerwonych, których bilans uzupełniają dwie porażki.

W niedzielę (godz. 7), po dniu przerwy, na zakończenie fazy interkontynentalnej zespół trenera Stefano Lavariniego zagra z ekipą gospodarzy.

Polska - Bułgaria 3:1 (26:28, 25:19, 25:16, 25:15) 

Polska: Katarzyna Wenerska, Magdalena Jurczyk, Martyna Łukasik, Magdalena Stysiak, Agnieszka Korneluk, Olivia Różański – Maria Stenzel (libero) oraz Monika Fedusio, Julia Nowicka, Monika Gałkowska, Martyna Czyrniańska, Aleksandra Szczygłowska, Joanna Pacak.

Bułgaria: Petia Barakowa, Mira Todorowa, Maria Jordanowa, Radostina Marinowa, Borisława Sejkowa, Jelena Baczewa - Mila Paszkulewa (libero) oraz Galina Karabaszewa, Simona Nikołowa, Marija Kriwoszyjska, Iweta Stanczulowa, Marelin Nikołowa.

Dzięki zwycięstwu z Niemkami zespół prowadzony przez Stefano Lavariniego jako pierwszy zapewnił sobie grę w fazie play-off. Pewne rywalizacji w najlepszej "ósemce" są także Amerykanki, które będą gospodyniami turnieju finałowego.

REKLAMA

Finał Ligi Narodów odbędzie się w dniach 12-16 lipca w Arlington.

Wyniki:

30 czerwca, piątek
Suwon (Korea Płd.)
Bułgaria - Polska 1:3 (28:26, 19:25, 16:25, 15:25)
Niemcy - Serbia 1:3 (17:25, 25:23, 16:25, 28:30)
Chiny - Dominikana 2:3 (25:20, 20:25, 25:22, 20:25, 13:15)
Bangkok (Tajlandia)
Kanada - Włochy 2:3 (25:22, 23:25, 14:25, 26:24, 10:15)
Holandia - Japonia 3:1 (25:22, 25:17, 21:25, 25:20)
Brazylia - Turcja 0:3 (22:25, 16:25, 22:25)
tabela:
M Z P sety pkt
1. Polska 11 9 2 29:13 26
2. USA 10 9 1 29:12 24
3. Turcja 11 8 3 28:11 26
4. Brazylia 11 7 4 25:18 21
5. Niemcy 11 7 4 25:20 20
6. Chiny 10 6 4 23:16 19
7. Japonia 10 6 4 23:17 18
8. Włochy 10 6 4 23:22 15
9. Holandia 11 5 6 21:19 17
10. Serbia 10 5 5 22:22 16
11. Kanada 11 5 6 21:22 16
12. Dominikana 11 5 6 22:26 12
13. Tajlandia 10 2 8 11:24 8
14. Bułgaria 11 2 9 12:28 8
15. Chorwacja 10 2 8 8:24 6
16. Korea Płd. 10 0 10 2:30 0

***

Polskie siatkarki bardzo dobrze spisują się w fazie interkontynentalnej Ligi Narodów. Biało-Czerwone rozpoczęły rywalizację od kompletu wygranych w tureckiej Antalyi, gdzie pokonały, kolejno, Kanadę (3:2), Włochy (3:1), Tajlandię (3:0) i Serbię (3:0).

Podopieczne Stefano Lavariniego znakomicie radziły sobie też w Hongkongu, gdzie odniosły trzy zwycięstwa. Polki pokonały zespoły, z którymi w ostatnich latach zwykle przegrywały: Dominikanę (3:1), Turcję (3:0) i Chiny (3:0).

REKLAMA

Nieco niespodziewanie uległy natomiast Holandii (0:3), ale i tak po dwóch z trzech zaplanowanych turniejów prowadziły w tabeli fazy interkontynentalnej.

Biało-Czerwone teraz walczą w Suwon - w sumie rozegrają cztery spotkania.

Rozpoczęły od środowego meczu ze Stanami Zjednoczonymi, przegranego 2:3, a po czwartkowym meczu z Niemcami, wygranym 3:2, pokonały Bułgarki. Na koniec fazy zasadniczej, zagrają w niedzielę z Koreą Południową.

Terminarz i wyniki Polek w Lidze Narodów 2023:

REKLAMA

Antalya (Turcja):
Polska – Kanada 3:2
Polska – Włochy 3:1
Tajlandia – Polska 1:3 
Polska – Serbia 3:0 

Hongkong (Chiny):
Polska – Dominikana 3:1
Polska – Turcja 3:0
Polska – Holandia 0:3
Polska – Chiny 3:0

Suwon (Korea Południowa):

28 czerwca: Polska – USA 2:3
29 czerwca: Polska – Niemcy 3:2
30 czerwca: Polska – Bułgaria 3:1
2 lipca: Polska – Korea Południowa (godz. 7:00)

Turniej finałowy - Arlington, USA (12-16 lipca)

>>> Więcej o Lidze Narodów siatkarek <<< 

Czytaj też:

REKLAMA

• Długi sezon polskich siatkarek. Kiedy grają Biało-Czerwone? TERMINARZ
• Liga Narodów siatkarek: kiedy kolejne mecze Polek? WYNIKI, TERMINARZ, TABELA

kp