Strzelanina przed inauguracją MŚ kobiet w Nowej Zelandii. Nie żyją trzy osoby

Napastnik otworzył ogień na placu budowy, a następnie zamknął się w szybie windy. Chwilę później został znaleziony martwy - dodała nowozelandzka policja. "Prosimy o pozostanie w domach i unikanie podróży do centrum miasta" - napisał w mediach społecznościowych burmistrz Auckland Wayne Brown.

Z kolei premier Nowej Zelandii Chris Hipkins w wydanym komunikacie przyznał, że sytuacja została opanowana, a piłkarskie rozgrywki odbędą się zgodnie z planem.

Głos ws. tragicznych wydarzeń zabrała także FIFA. "Natychmiast po incydencie prezydent Gianni Infantino i sekretarz generalna FIFA Fatma Samoura kontaktowali się z władzami w Nowej Zelandii. FIFA jest również w stałym kontakcie z uczestniczącymi drużynami, których dotyczy ten incydent. FIFA została poinformowana, że ​​był to odosobniony incydent niezwiązany z działalnością piłkarską, a dzisiejszy mecz otwarcia na Eden Park odbędzie się zgodnie z planem" – przekazano w oświadczeniu.

Mistrzostwa świata kobiet rozpoczną się 20 lipca i potrwają równo miesiąc, do 20 sierpnia. Turniej zainauguruje mecz gospodyń z Norwegią.

• Liga Mistrzów: Raków rozbił Florę w Tallinie. Dawid Szwarga: powinniśmy strzelić więcej bramek
• Superpuchar Polski: Raków - Legia. Rzuty karne wyłoniły zdobywcę trofeum, Legia przełamała złą passę
• El. Ligi Mistrzów: Raków melduje się w 2. rundzie. Częstochowianie nie dali szans Florze w rewanżu

bg/PAP