WTA Warszawa. Iga Świątek chce przełamać klątwę. Próbowała 8 razy
Iga Świątek wraca na kort po występie na Wimbledonie. Liderka światowych list zagra przed własna publicznością w turnieju WTA 250 w Warszawie, jej pierwszą rywalka będzie reprezentantka Uzbekistanu Niginą Abduraimową. Liderka rankingu WTA jeszcze nigdy nie triumfowała w imprezie tej rangi.
2023-07-25, 09:28
Świątek rozegrała ostatni mecz 11 lipca w ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu, gdzie przegrała z Ukrainką Eliną Switoliną. Po krótkim odpoczynku liderka rankingu WTA wraca do gry na ojczystej ziemi. Na kortach Legii Polka zagra na twardej nawierzchni i jest zdecydowaną faworytką turnieju BNP Paribas Warsaw Open.
Turniej WTA BNP Paribas Warsaw to impreza niżej rangi, tak zwana "250" - Polka wygrała wiele turniejów w tym Roland Garros, US Open, turnieje rangi 1000 i 500, ale nie ma na koncie triumfu w takiej imprezie.
W ubiegłym roku, kiedy turniej był rozgrywany na mączce, Świątek dotarła w nim do ćwierćfinału. Tam niespodziewanie lepsza okazała się Francuzka Caroline Garcia, która ograła raszyniankę 6:1, 1:6, 6:4.
To było rozczarowaniem dla Polki i jej kibiców. Garcia zdominowała wówczas Świątek, która nie mogła w Warszawie złapać rytmu. - Nie czułam "ziemi" - mówiła wtedy Polka.
Teraz ma być inaczej, Iga Świątek jest murowaną faworytką, a pomagać jej mają kibice.
Świątek bardzo rzadko ma okazję występować na "własnym" terenie, przed polskimi kibicami. Dlatego w Warszawie Polka może liczyć na pełne trybuny na każdym meczu.
Fani będą jednak oczekiwać fajerwerków ze strony liderki WTA, jej dominacji i zwycięstw aż do finału.
Czy Iga Świątek wytrzyma tę presję?
Oprócz oczekiwań ze strony publiczności Iga Świątek walczy także o utrzymanie pozycji liderki WTA. Różnica między Polką a wiceliderką rankingu jest niewielka, więc presja z tym związana także jest ogromna. Aryna Sabalenka naciska i każda porażka może mieć konsekwencje dla rankingu. Polka jednak wielokrotnie zapewniała, że jest gotowa na walkę pod presją.
– Nad przygotowaniem mentalnym, żeby lepiej radzić sobie z różnymi sytuacjami, pracuję od wielu lat. Cieszę się, że ten progres widać. Przede wszystkim ja go czuję. Wiadomo, są wzloty i upadki, jak u każdego w pracy, ale bez dwóch zdań myślę, że cały czas ten wykres rośnie i cieszę się, że z Darią Abramowicz robimy dobrą robotę, bo też właśnie na meczach w trudnych sytuacjach czuję, że łatwiej jest mi te momenty pokonać – podkreśla Iga Świątek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". – Tu w Polsce granie turniejów jest, bez dwóch zdań, specyficzne. Szczególnie że nie mieliśmy zbyt wielu turniejów juniorskich i nie jestem do tego przyzwyczajona. Dotychczas jak grałam jakieś turnieje w Warszawie, to jednak moja dyspozycja była trochę gorsza z uwagi na to, że nie do końca, jak miałam 17, 18 lat, umiałam sobie z presją poradzić – dodaje.
W Warszawie nie ma zawodniczek z pierwszej dziesiątki rankingu, najpoważniejszą rywalką Polki jest Karolina Muchova, z którą Świątek niedawno grała w finale Rolanda Garrosa.
Świątek będzie walczyła zatem o kolejną wygraną, a także o punkty i przełamanie klątwy turniejów rangi 250, w których nigdy nie zdołała jeszcze triumfować, choć startowała już osiem razy w imprezach tej rangi.
Pierwszą rywalką Świątek będzie zajmująca 181. miejsce w rankingu WTA Nigina Abduraimowa. Urodzona w Taszkiencie 29-latka po raz pierwszy spotka się ze Świątek.
Iga Świątek - Nigina Abduraimowa. Kiedy i o której mecz Polki?
Mecz Iga Świątek - Nigina Abduraimova we wtorek około godziny 17.30. Polka zmierzy się z reprezentantką Uzbekistanu na korcie centralnym warszawskiego kompleksu.
W przypadku zwycięstwa, w drugiej rundzie liderka światowego rankingu zagra z triumfatorką potyczki Claire Liu - Yue Yuan.
Dla Polki spotkanie z Abduraimową, a także kolejne mecze będą przetarciem przed nadchodzącym US Open. W ubiegłorocznej edycji Świątek po raz pierwszy triumfowała w wielkoszlemowej amerykańskiej imprezie, w finale turnieju pokonując Tunezyjkę Ons Jabeur 6:2, 7:6.
WTA Warszawa 2023. Terminarz meczów turnieju:
24 lipca (poniedziałek): I runda, eliminacje
25 lipca (wtorek): I runda
26 lipca (środa): I i II runda
27 lipca (czwartek): II runda
28 lipca (piątek): 1/4 finału
29 lipca (sobota): 1/2 finału
30 lipca (niedziela): finał
Aktualny ranking WTA:
>>>Więcej o Wimbledonie<<<
Iga Świątek zadowolona z Wimbledonu, ale łez nie zabraknie:
Czytaj także:
- Wimbledon 2023: Katarzyna Piter podkreśla, że tenis nie jest najważniejszy. "Przegrany mecz to nie koniec świata"
- BNP Paribas Warsaw Open: Iga Świątek poznała pierwszą rywalkę. Będzie finał z Muchovą?
red/kier