Paryż 2024: Portugalia ostatnim grupowym rywalem Biało-Czerwonych. "Walczymy o pierwsze miejsce"

Biało-Czerwoni pokonali już w gliwickiej hali Węgrów 83:81, a w poniedziałek faworyzowaną Bośnię i Hercegowinę 85:76.

- Taktycznie byliśmy bardzo dobrze przygotowani i zrealizowaliśmy cały nasz plan. Wykonaliśmy świetną robotę, w pewnym stopniu ich zatrzymaliśmy. Jednak już zapomnieliśmy o tym spotkaniu, bo zaraz mamy kolejne. Walczymy o pierwsze miejsce w grupie, tylko to nas teraz interesuje – powiedział Zyskowski.

Milicić uspokaja. "Mecz z Portugalią najważniejszy"

- Z pierwszej połowy w moim wykonaniu nie jestem zadowolony. Przytrafiły mi się dwa juniorskie faule, które nie powinny się zdarzyć. W drugiej fajnie się dzieliliśmy piłką, miałem otwarte rzuty i piłka wpadała. Cieszę się, że w jakimś stopniu przyczyniłem się do zwycięstwa – podsumował zdobywca 13 punktów w starciu z Bośniakami.

W całej karierze skrzydłowy, reprezentujący obecnie Trefl Sopot, rozegrał w kadrze 48 spotkań i uzyskał 306 pkt.

Lepszym od niego dorobkiem z aktualnych reprezentantów legitymują się kapitan drużyny Mateusz Ponitka - 155 mecze i 1653 pkt, Michał Sokołowski - 107 i 828, Aleksander Balcerowski - 64 i 603 oraz Michał Michalak - 57 i 429.

Trener Polaków Igor Milicić podkreślił, że dwie wygrane nie oznaczają, że za jego zespołem już najgorsze.

- Każdy mecz w turnieju jest inny. Mamy fajną sytuację, natomiast musimy wyjść w środę na boisko bardzo skoncentrowani. Widzieliśmy, jak Portugalia "męczyła" Bośnię i Hercegowinę (75:84), potem wygrała z Węgrami (86:74). To będzie dla nas najważniejszy mecz – stwierdził szkoleniowiec.

Polacy blisko awansu z pierwszego miejsca

Dwie najlepsze drużyny grupy B z Gliwic zagrają w fazie finałowej (półfinały w piątek i finał w niedzielę, również w Gliwicach), z Izraelem i Estonią, najlepszymi zespołami z grupy A, która zakończyła we wtorek rywalizację w Tallinie.

Biało-Czerwoni, by zająć pierwsze miejsce w tabeli (wtedy trafią na Estonię) muszą wygrać w środę z Portugalią (godz. 18) bądź nie przegrać wyżej niż ośmioma punktami, zakładając, że BiH zwycięży Węgrów w ostatnim spotkaniu grupowym (godz. 21).

Wyższa porażka oznaczałaby wyeliminowanie z dalszej rywalizacji.

REKLAMA

Korzystny bilans meczów z Portugalią

Polska ma korzystny bilans meczów o punkty z Portugalczykami - wygrała siedem z ośmiu spotkań. Jedynej porażki Polacy doznali na wyjeździe (w Coimbrze) w el. ME 2011, gdy po dogrywce, mając w składzie Marcina Gortata i Macieja Lampego, drużyna trenera Igora Griszczuka uległa 84:85.

Portugalia w finałach ME uczestniczyła trzy razy - 1951, 2007, 2011. Polacy w Eurobaskecie zagrali z tym przeciwnikiem tylko raz - na Litwie w Poniewieżu wygrali w fazie grupowej 81:73. Najlepszym zawodnikiem tego meczu był... obecny dyrektor sportowy reprezentacji Łukasz Koszarek, który zdobył 18 pkt i miał cztery asysty.

Po raz ostatni Biało-Czerwoni rywalizowali z Portugalczykami w kwalifikacjach do ME 2017 i w dwóch spotkaniach zwyciężyli.

Bilans meczów o punkty Polska - Portugalia (7-1) w eliminacjach i ME
(na pierwszym miejscu zwycięzca):
prekwalifikacje el. ME 1995 Polska - Portugalia 86:65
el. ME 1999 Polska - Portugalia 89:65
el. ME 1999 Polska - Portugalia 86:81
el. ME 2011 Portugalia - Polska 85:84 po dogr.
el. ME 2011 Polska - Portugalia 86:64
ME 2011 Polska - Portugalia 81:73
el. ME 2017 Polska - Portugalia 81:74
el. ME 2017 Polska - Portugalia 83:57

Skład reprezentacji Polski na turniej w Gliwicach:

Rozgrywający: Andrzej Pluta (Suzuki Arka Gdynia), Mateusz Ponitka (Partizan Belgrad), Jakub Garbacz (Anwil Włocławek), Michał Michalak (w ub. sezonie BM Stal Ostrów Wlkp.)

Niscy skrzydłowi: Jakub Nizioł (WKS Śląsk Wrocław), Michał Sokołowski (Gevi Napoli, Włochy), Przemysław Żołnierewicz (w ub. sezonie Enea Zastal BC Zielona Góra)

REKLAMA

Silni skrzydłowi: Jarosław Zyskowski (Trefl Sopot), Igor Milicić (Charlotte 49ers Sixers, NCAA)

Środkowi: Aleksander Balcerowski (Panathinaikos Ateny, Grecja), Geoffrey Groselle (w ub. sezonie Legia Warszawa), Mikołaj Witliński (Trefl Sopot).

Program turnieju grupy B w Gliwicach

niedziela, 13 sierpnia

Polska - Węgry 83:81 (19:19, 19:13, 21:28, 24:21)
Bośnia i Hercegowina - Portugalia 84:75 (17:24, 20:16, 21:14, 26:21) 

REKLAMA

poniedziałek, 14 sierpnia

Portugalia - Węgry 86:74 (22:21, 26:21, 19:23, 19:9)
Polska - Bośnia i Hercegowina 85:76 (27:19, 23:18, 20:18, 15:21)

środa, 16 sierpnia

18.00: Portugalia - Polska
21.00: Węgry - Bośnia i Hercegowina

piątek, 18 sierpnia - półfinały (17.30 i 20.30)
drugi zespół grupy B - zwycięzca grupy A
zwycięzca grupy B - drugi zespół grupy A
Niedziela, 20 sierpnia
14.15 finał

Czytaj też:

REKLAMA

• Kolejny Polak w NBA? Brandin Podziemski ma zagrać dla naszej kadry
• EuroBasket 2025: za nami losowanie grup. Polacy poznali kwalifikacyjnych rywali