Liga Konferencji: magiczna noc Legii Warszawa. "Jesteśmy dumni"

W pierwszym meczu to piłkarze z Wiednia byli górą - wygrali przy Łazienkowskiej 2:1 i przystępowali do rewanżu z przewagą. Mimo to, Legia nie zamierzała się poddawać i już w 59. prowadziła aż 3:0 po golach Elitima, Guala i Pekharta.

Kontaktowa bramka dla gospodarzy zmieniła obraz meczu - Austriacy uwierzyli w sukces i po drugim golu Grubera doprowadzili do remisu w dwumeczu. 

W ostatnich minutach, fani warszawskiego klubu przeżyli prawdziwą huśtawkę nastrojów - gdy na 2:4 strzelił rezerwowy Rosołek, a chwilę potem czerwoną kartką zobaczył Aleksandar Jukić (Austria) zdawało się, że podopieczni Runjaicia "dowiozą" korzystny rezultat.

Tak się jednak nie stało, w doliczonym czasie gry na 3:4 trafił Reinhold Ranftl i dogrywka była kwestią sekund. Wtedy jednak błysnął Ernest Muci, który po doskonałym przyjęciu piłki połączonym ze zwodem oddał celny strzał, zapewniając Legii wygraną 3:5.

REKLAMA

- To dla nas magiczna noc. Jesteśmy bardzo zadowoleni. To był bardzo emocjonujący mecz. Do 3:0 byliśmy lepszą drużyną, później wynik się zmieniał, a spotkanie stało się wyrównane. Przy golu na 1:3 stadion się obudził, a rywal dostał powietrze. Jesteśmy dumni. Zrobiliśmy prezent dla naszych kibiców, których było w Wiedniu mnóstwo. Teraz musimy już myśleć o meczu z Koroną Kielce. Czekamy też na kolejną rundę i liczymy, że znajdziemy się w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA - powiedział po meczu trener Runjaic.

- Dziękuję Austrii Wiedeń za rywalizację. Życzę Wam powodzenia w lidze. Austria Wiedeń gra bardzo dobrą piłkę i jestem dumny, że tu z nimi wygraliśmy. Oczywiście, że nerwy były ogromne dla całej drużyny i sztabu. Staram się nie pokazywać na zewnątrz swoich emocji. Musimy rozłożyć na części pierwsze sytuacje, po których straciliśmy gole. W dzisiejszym meczu poprawiliśmy to, co nie działało w Warszawie, strzelaliśmy gole - dodał szkoleniowiec.

Rywalem Legii Warszawa w czwartej rundzie eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji Europy będzie FC Midtjylland. Duński klub odrobił stratę z pierwszego spotkania (0:1) i w rewanżu pokonał 5:1 cypryjską Omonię Nikozja.

Austria Wiedeń - Legia Warszawa 3:5 (0:2)

Bramki: dla Legii - Juergen Elitim (39), Marc Gual (45+1-głową), Tomas Pekhart (59), Maciej Rosołek (87), Ernest Muci (100+10); dla Austrii - Andreas Gruber (69), Andreas Gruber (83), Reinhold Ranftl (90+7).

Żółte kartki - Austria: Andreas Gruber, Marvin Martins, Manfred Fischer; Legia: Juergen Elitim, Artur Jędrzejczyk, Bartosz Slisz, Josue.

Czerwona kartka - Austria: Aleksandar Jukic (89).

Sędzia: Istvan Vad (Węgry).

Pierwszy mecz - 2:1 dla Austrii. Awans - Legia.

REKLAMA

Austria Wiedeń: Christian Fruechtl - Reinhold Ranftl, Johannes Handl, Marvin Martins, Lucas Galvao - Marvin Potzmann (6. Manuel Polster), James Holland (62. Aleksandar Jukic), Matthias Braunoder (62. Manfred Fischer) - Andreas Gruber, Dominik Fitz, Muharem Huskovic (82. Alexander Schmidt)

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Artur Jędrzejczyk, Rafał Augustyniak, Yuri Ribeiro - Paweł Wszołek, Bartosz Slisz, Juergen Elitim (74. Jurgen Celhaka), Patryk Kun (90+4 Lindsay Rose) - Josue (Ernest Muci 90+4), Tomas Pekhart, Marc Gual (61. Maciej Rosołek)

• Liga Mistrzów: Raków poznał rywali w decydującej fazie eliminacji. FC Kopenhaga na drodze "Medalików"
• Liga Mistrzów: Raków przypieczętował awans do czwartej rundy. Aris Limassol pokonany po raz drugi

kp/PAP