Lekkoatletyczne MŚ: Wojciech Nowicki z kolejnym medalem! Polak wicemistrzem świata

2023-08-20, 19:06

Lekkoatletyczne MŚ: Wojciech Nowicki z kolejnym medalem! Polak wicemistrzem świata
Wojciech Nowicki z kolejnej wielkiej imprezy przywiezie medal . Foto: PAP/Adam Warżawa

Wojciech Nowicki zdobył srebrny medal w konkursie finałowym rzutu młotem podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata, które odbywają się w Budapeszcie. Najlepszy okazał się Kanadyjczyk Ethan Katzberg, a broniący tytułu Paweł Fajdek zajął w finale czwarte miejsce.

Walczący o szósty z rzędu tytuł mistrza świata Paweł Fajdek rozpoczynał konkurs i było to bardzo mocne otwarcie. Polak rzucił równe 80 metrów, co było jego najlepszą odległością w tym roku.

Fajdek tylko zaczął świetnie

Fajdek niedługo cieszył się prowadzeniem, bo Węgier Bence Halasz przerzucił go o 82 centymetry. Dobrą próbę w pierwszej kolejce zanotował też Wojciech Nowicki - 79,14 m. Daleko rzucił także zwycięzca kwaliikacji Kanadyjczyk Ethan Katzberg - 80,18 m.

W drugiej kolejce Fajdek spalił swój rzut, jednak Nowicki się poprawił. Aktualny mistrz olimpijski oraz Europy zanotował 80,70 m, awansując na drugie miejsce w konkursie. Wydawało się, że wykrystalizowała się czteroosobowa czołówka, która będzie walczyła o medale.

Niesiony dopingiem węgierskiej publiczności Halasz rzucał świetnie. W trzeciej próbie posłał młot na odległość 81,02 m i nie ukrywał radości z pobicia rekordu życiowego. Po kilku minutach jego próba została jednak anulowana przez sędziów. Do czołówki doszlusował natomiast Ukrainiec Mychajło Kochan - 79,34 m.

Nowicki z kolejnym medalem

Polscy kibice mogli świętować po czwartym rzucie Nowickiego, w którym białostoczanin rzucił 80,83 m, o centymetr wyprzedzając prowadzącego Halasza! Węgier był jednak blisko, bo odpowiedział rzutem na odległość 80,59 m. Niestety, do dobrego początku rywalizacji nie mógł nawiązać Fajdek, który spisywał się słabiej i nadal był czwarty.

Walka o tytuł nie była zakończona. W piątej kolejce nowym liderem został Katzberg. Kanadyjczyk rzucił 81,25 m i pobił rekord swojego kraju! Nowicki odpowiedział, ale rzucił 81,02 m i przed ostatnią serią był drugi.

Niestety, Paweł Fajdek nie zdołał wskoczyć na podium i ostatecznie skończył zawody na czwartym miejscu. Po nieudanym rzucie Halasza stało się jasne, że pojedynek o złoto stoczą Nowicki i Katzberg. Polak nie zdołał jednak przerzucić rywala w ostatniej próbie i musiał zadowolić się srebrnym medalem, czym wyrównał osiągnięcie sprzed roku.

Niespodziewanym mistrzem świata został więc Kanadyjczyk Ethan Katzberg, który w ostatnim rzucie znowu rzucił daleko (81,11 m).

Co ciekawe, dla 34-latka z Białegostoku to 10. start w wielkiej imprezie (igrzyska olimpijskie, mistrzostwa świata lub Europy) i... dziesiąty medal!

Czytaj także:

MŚ w Lekkoatletyce Budapeszt 2023

/empe


Polecane

Wróć do strony głównej