US Open: Iga Świątek dziękuje dwóm kobietom za inspirację i wraca do dramatycznych zdarzeń: mogłam zginąć
Rozstawiona z numerem 1 Iga Świątek bez problemu awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Polka w pierwszym meczu pokonała 6:0, 6:1 Szwedkę Rebekkę Peterson. Po meczu na konferencji prasowe liderka rankingu WTA opowiedziała o tym, kto ją inspiruje i o dramatycznych przeżyciach sprzed lat.
2023-08-29, 11:20
Polscy kibice tenisa, a takze fani Igi Świątek na całym świecie mieli powody do radości. W poniedziałek Świątek - jako zwyciężczyni z 2022 roku i turniejowa "jedynka" - otworzyła tegoroczne zmagania US Open na legendarnym Arthur Ashe Stadium. Polka pewnie, szybko - mecz trwał 59 minut - i bardzo efektownie pokonała rywalkę ze Szwecji Rebekkę Peterson. Liderka rankingu WTA oddała przeciwniczce tylko jednego gema, a po meczy mówiła:
- Zazwyczaj pierwsze rundy na wielkich szlemach wywołują trochę więcej stresu, ale dziś akurat pod tym względem czułam się bardzo dobrze. Wiedziałam, że jestem dobrze przygotowana, bo cały poprzedni tydzień poświęciłam na solidne trenowanie. Wyszłam dziś na kort z jasnym celem. A wracając do Arthur Ashe Stadium, to tak się złożyło, że praktycznie każdego dnia miałam właśnie na tym korcie trening. Ten przywilej dał mi czas i możliwość dopasowania się do tego kortu i warunków, jakie na nim panują - powiedziała Iga Świątek.
Perfekcyjny mecz Igi Świątek
W pierwszym secie Iga Świątek nie oddała przeciwniczce ani jednego gema, w drugim Szwedka musiała zadowolić się tylko jedną wygraną partią.
- Cieszę się, że zagrałam ten mecz w taki sposób, że nie marnowałam czasu. Od początku do końca grałam dobrze i solidnie, z czego jestem bardzo zadowolona - podkreśliła Polka na konferencji prasowej podczas której była także pytana o jej sportowe idolki - narciarki alpejskie Mikaelę Shiffrin i Lindsey Vonn.
- Shiffrin i Vonn są dla mnie ogromną inspiracją. Czuję, że nasze sporty są w pewnym sensie połączone. Jest jakaś indywidualna więź między kobietami. Dzielą te same zdarzenia i rytm pracy z mężczyznami. Słysząc różne wywiady z Mikaelą czułam, że czasami jesteśmy w pewnym sensie takie same. Dobrze jest mieć kogoś, na kim można się wzorować i dzielić doświadczenia. Cieszę się, że one także są otwarte na rozmowę – podkreślała Iga Świątek.
REKLAMA
To Shriffin przygotowała charakterystykę Polki, gdy Świątek znalazła się na liście 100 najbardziej wpływowych osób na świecie, sporządzonej przez magazyn "Time":
- Kiedy Iga Świątek gra w tenisa, na myśl przychodzą trzy rzeczy: piękno, siła i prawda. W drodze na szczyt tej dyscypliny - i sportu ogólnie - Iga pokazała wrażliwość i odwagę. Bez wytchnienia dąży do rozwoju. Nie zapomina o tych, którzy ją wspierają, ale też nie umniejsza własnych dokonań, własnej pracy. Zabierała głos na temat zdrowia psychicznego, wspierała Ukraińców w walce o obronę swojego domu. Jako sportowiec i jako człowiek prezentuje pewność siebie, do jakiej każdy powinien dążyć: takiej, która przedkłada działanie nad gadanie - napisała Shiffrin, rekordzistka wszech czasów pod względem liczby wygranych zawodów Pucharu Świata.
Z kolei Vonn ostatnio kibicowała Polce podczas rywalizacji na kortach Wimbledonu:
Iga Świątek przy okazji opowiedziała historię o uprawianiu sportów zimowych.
REKLAMA
– Ostatni raz jeździłam na nartach, gdy miałam siedem lat. Miałam wtedy wypadek, w którym mogłam zginąć. Naprawdę się bałam. Zazwyczaj tak łatwo nie popadam w strach, ale to z pewnością mnie powstrzymało od tego sportu. To był ostatni raz, gdy próbowałam w tym swoich sił. Przykro mi z tego powodu, bo obecnie, będąc profesjonalnym sportowcem, nie mam czasu na uprawianie tego typu sportów. A bardzo bym chciała. Chociaż muszę przyznać, że było to dla mnie traumatyczne przeżycie. Dlatego zaprzestanie tego sportu wydaje mi się, że było mądre – wyznała.
Posłuchaj
Iga Świątek po wygranej w 1. rundzie US Open 0:33
Dodaj do playlisty
Konferencja po meczu Świątek - Peterson
Kiedy kolejny mecz Igi Świątek?
W drugiej rundzie przeciwniczką Świątek będzie notowana w czwartej setce WTA Daria Saville z Australii. Obie panie już raz spotkały się na korcie. Miało to miejsce w marcu ubiegłego roku w Adelajdzie, gdzie górą była Polka, wygrywając 6:2 6:2.
Mecz Światek - Saville zaplanowano na środę 30 sierpnia, początek nie wcześniej niż o godzinie 17.00 naszego czasu.
Drabinka Igi Świątek:
1. runda: Peterson
2. runda: Saville
3. runda: Davis/Juvan
4. runda: Ostapenko/Pera/Awanesian/Wang
Ćwierćfinał: Gauff/Kvitova/Brady/Collins/Andreeva/Paolini
Półfinał: Rybakina/Muchova/Bencić/Haddad Maia/Azarenka/Cirstea
Finał: Sabalenka/Pegula/Jabeur/Garcia/Vondrousova/Krejcikova/Kasatkina/Samsonova/Keys/Zheng/Vekić/Svitolina/Pliskova/Aleksandrowa/Potapowa
REKLAMA
Czytaj także:
- US Open: wideo challenge zadebiutuje w tegorocznej edycji. "Staramy się szukać innowacji"
- WTA: Iga Świątek rozpoczęła kolejny tydzień na szczycie. Rośnie jej przewaga nad Sabalenką
- Ranking ATP: awans Huberta Hurkacza. Alcaraz liderem mimo porażki w finale
bg/IAR/PAP
REKLAMA