WTA Finals: Iga Świątek - Cori Gauff. Dominacja, a potem bój. Polka rozdaje karty w Cancun

Iga Świątek wygrała drugi mecz podczas rozgrywanego w meksykańskim Cancun turnieju WTA Finals. W rozgrywanym w nocy ze środy na czwartek meczu z Cori Gauff, Polka zwyciężyła 6:0, 7:5 i jest już niemal pewna gry w półfinale imprezy. 

2023-11-02, 00:40

WTA Finals: Iga Świątek - Cori Gauff. Dominacja, a potem bój. Polka rozdaje karty w Cancun
Iga Świątek podczas meczu z Cori Gauff . Foto: PAP/Marcin Cholewiński

Świątek znów lepsza od Gauff

Iga Świątek znakomicie rozpoczęła rywalizację w turnieju WTA Finals z udziałem ośmiu najlepszych tenisistek sezonu. Wiceliderka światowego rankingu pokonała Marketę Vondrousovą 7:6 (7-3), 6:0.

Amerykanka Cori Gauff,  w pierwszej kolejce nie dała szans Tunezyjce Ons Jabeur, zwyciężając 6:0, 6:1

Iga Świątek do niedawna miała patent na Gauff, gdyż pierwsze siedem bezpośrednich starć wygrała bez straty seta. W Cincinnati to Amerykanka po raz pierwszy była górą, ale w Pekinie Polka znów okazała się lepsza, oddając przeciwniczce ledwie pięć gemów (6:2, 6:3).

W środę pojawiły się wątpliwości, czy mecz Igi Świątek z Cori Gauff rozpocznie się później, niż planowano. Wszystko przez niekorzystne warunki atmosferyczne, które zapanowały w meksykańskim Cancun.

REKLAMA

Wiatr rozdawał karty

Mimo problemów w pierwszym gemie, gdy Świątek potrzebowała dwóch równowag do obrony swojego podania, Cori Gauff była bezradna. Po zaledwie 22. minutach gry, najlepsza polska tenisistka prowadziła już 5:0. Kilka minut później, Gauff po raz trzeci została przełamana, gdy Świątek wykorzystała swoją pierwszą piłkę setową.

Przegrana partia do zera, nie załamała Amerykanki. Choć pierwszy gem drugiego seta padł łupem Świątek, kolejne trzy wygrała już "Coco". Polka była bliska doprowadzenia do remisu przy stanie 2:3, lecz po sześciu równowagach górą była jej przeciwniczka.

Gdy Gauff prowadziła 4:3, rozpoczęła się seria wzajemnych przełamań serwisów - kolejne trzy gemy kończyły się zwycięstwami tenisistki returnującej. Szczególnie bolesne dla Amerykanki były podwójne błędy serwisowe, gdy przy wyniku 5:4 pozbawiły ją one zwycięstwa w secie.

Wzmagał się wiatr, który wypaczał obraz meczu - zawodniczki skupiały się głównie na podtrzymywaniu wymiany, na szukanie taktycznych rozwiązań nie pozwalała pogoda. W skrajnie trudnych warunkach, lepiej poradziła sobie Polka, która zachowała większy spokój. Wyraźnie rozdrażniona Gauff w ostatnich minutach meczu nie potrafiła się odnaleźć na korcie i przegrała drugi set 7:5.

REKLAMA

Iga Świątek - Cori Gauff 6:0, 7:5

- Nie ma sposobu na taki wiatr, nie da się przewidzieć, w którą stronę zawieje. Na otwartym korcie zawsze wieje w jedną stronę, ale trybuny sprawiają, że się kręci. Nie należy za dużo o tym myśleć, trzeba skupić się na tym, żeby brać poprawkę na wiatr, a nie na samym wietrze - powiedziała Iga Świątek w pomeczowym wywiadzie na korcie.

W kolejnym spotkaniu tej grupy Jabeur rozprawiła się z Vondrousovą 6:4, 6:3.

Na zakończenie fazy grupowej Świątek zagra z Jabeur, a Gauff z Vondrousovą. 

*****

REKLAMA

Rywalizacja na pierwszym etapie WTA Finals odbywa się w dwóch grupach. W nich zawodniczki walczą systemem "każda z każdą". Do półfinałów awansują po dwie najlepsze z każdej grupy i wówczas stoczą pojedynki o udział w zaplanowanym na 5 listopada finale.

Podział na grupy WTA Finals 2023:

Grupa Chetumal

2. Iga Świątek (Polska)
3. Coco Gauff (USA)
6. Ons Jabeur (Tunezja)
7. Marketa Vondrousova (Czechy)

Grupa Bacalar

1. Aryna Sabalenka (Białoruś)
4. Jelena Rybakina (Kazachstan)
5. Jessica Pegula (USA)
8. Maria Sakkari (Grecja)

<<< SPRAWDŹ WYNIKI, TERMINARZ I TABELE WTA FINALS >>>

Czytaj także:
WTA Finals 2023

kp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej