WTA Finals: Iga Świątek szczęśliwa po wygraniu z Sabalenką. "W końcu pokazałam swoją grę"

2023-11-06, 07:50

WTA Finals: Iga Świątek szczęśliwa po wygraniu z Sabalenką. "W końcu pokazałam swoją grę"
Iga Świątek w świetnym stylu pokonała Arynę Sabalenkę i awansowała do finału WTA Finals . Foto: PAP/Marcin Cholewiński

Iga Świątek w świetnym stylu wygrała z Białorusinką Aryną Sabalenką 6:3, 6:2 i awansowała do finału turnieju WTA Finals w meksykańskim Cancun. - To był zarówno najtrudniejszy, jak i najfajniejszy mój mecz na tym turnieju - mówiła Polka po zakończeniu spotkania.

Iga Świątek zameldowała się w finale turnieju WTA Finals w Cancun! Półfinał był prawdziwym popisem polskiej tenisistki, która nie dała szans prowadzącej w światowym rankingu Arynie Sabalence. 22-latka pewnie pokonała Białorusinkę 6:3, 6:2.

Iga Świątek nie dała szans. "Mój najfajniejszy mecz"

W pomeczowej wypowiedzi tenisistka z Raszyna nie ukrywała radości z pokonania swojej głównej rywalki.

- Jestem niezwykle szczęśliwa. To był zarówno najtrudniejszy, jak i najfajniejszy mój mecz na tym turnieju. W końcu mogłam pokazać moją grę, a przez cały tydzień nie było to łatwe - mówiła Iga Świątek, nawiązując do wielkich problemów organizacyjnych i pogodowych w Cancun.

Choć wiceliderka światowego rankingu oddała prowadzącej w tym zestawieniu rywalce tylko pięć gemów, Iga Świątek zapewniła, iż mecz nie był dla niej prosty.

- Wynik nie pokazuje, jak trudne było to spotkanie. Niby jest 6:3, 6:2, a tak naprawdę każdy punkt był niezwykle ważny - podkreśliła Polka.

Mecz z Pegulą o pierwszej miejsce w rankingu WTA

Dla Igi Świątek było to szóste zwycięstwo w dziewiątym meczu z Aryną Sabalenką. To jednak nie koniec wyzwań przed 22-latką. W poniedziałkowym finale zmierzy się z Amerykanką Jessicą Pegulą, która w pierwszym półfinale wyeliminowała rodaczkę Cori "Coco" Gauff.

- Jessie to świetna zawodniczka i w pełni zasługuje na grę w finale. Wiem, że nie będzie łatwo. Stoczyłyśmy niezłą bitwę w Montrealu, teraz czas na kolejną. To bardzo solidna tenisistka, która potrafi znieść wszystko, dlatego postaram zagrać się na 100 procent - podkreśliła Iga Świątek.


Posłuchaj

W poniedziałkowym finale rywalką Igi Światek będzie Amerykanka Jessica Pegula, a stawką tego spotkania dla naszej tenisistki będzie nie tylko zwycięstwo w turnieju, ale też powrót na pierwsze miejsce w rankingu najlepszych tenisistek świata. Trener tenisa Radosław Nijaki spodziewa się świetnego widowiska. (IAR) 0:58
+
Dodaj do playlisty

 

Poniedziałkowy pojedynek będzie dla polskiej tenisistki nie tylko szansą na pierwszy w karierze triumf w WTA Finals. Jeśli Iga Świątek pokona w finale Jessicę Pegulę, powróci na pierwsze miejsce w rankingu WTA, które straciła we wrześniu.

<<< SPRAWDŹ WYNIKI, TERMINARZ I TABELE WTA FINALS >>>

Iga Świątek ostro o WTA:

Czytaj także:
WTA Finals 2023

/empe

Polecane

Wróć do strony głównej