Ekstraklasa: Górnik pokonał Pogoń mimo gry w osłabieniu. Trwa kiepska passa "Portowców"

2023-12-01, 22:28

Ekstraklasa: Górnik pokonał Pogoń mimo gry w osłabieniu. Trwa kiepska passa "Portowców"
Mecz Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin. Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Górnik Zabrze wygrał z Pogonią Szczecin 1:0 w meczu 17. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Jedynego gola w meczu strzelił Lawrence Ennali. Zabrzanie kończyli mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Erika Janzy.

Początek należał do "Portowców", którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i nie pozwalali rywalom na zbyt wiele. Wystarczył jednak moment nieuwagi i to zabrzanie objęli prowadzenie - w 5. minucie prawym skrzydłem popędził Ennali i w sytuacji sam na sam strzałem między nogami pokonał Cojocaru.

Po chwili goście mieli dwie świetne okazje - najpierw z 16. metra w słupek trafił Koulouris, a po chwili dobitka Koutrisa przeleciała tuż obok bramki. W 23. minucie po rzucie rożnym do uderzenia głową doszedł Wahlqvist, ale jego strzał na linii bramkowej zatrzymał Janicki. 

W 31. minucie "Trójkolorowi" odpowiedzieli rywalom wolejem Sekulicia - Słowak potężnie uderzył zza pola karnego, jednak posłał piłkę dwa metry nad poprzeczką. Tuż przed przerwą szczecinianie mieli znakomitą okazję do wyrównania, jednak lob Koutrisa nad Bielicą przeleciał obok bramki.

Tuż po przerwie Górnik mógł podwyższyć na 2:0 - lewym skrzydłem popędził Lukoszek, który w polu karnym płaskim podaniem znalazł wchodzącego z drugiej linii Kapralika. Pomocnik zabrzan uderzył mocno, ale niezbyt precyzyjnie, dlatego Cojocaru odbił jego strzał.

Dominowała jednak Pogoń - w 55. minucie Kurzawa posłał "podwieszoną" piłkę do Wahlqvista, a Szwed uderzył z powietrza, ale posłał futbolówkę wysoko ponad bramką. Po chwili w zamieszaniu na 7. metrze najlepiej odnalazł się Gorgon, ale również przestrzelił.

Podopieczni Jana Urbana raz po raz odgryzali się groźnymi kontratakami. W 62. minucie Musiolik znalazł się oko w oko z Cojocaru, przerzucił piłkę nad Rununem, ale jego techniczny strzał okazał się bardzo niecelny. 5 minut później z ostrego kąta uderzał Lukoszek, ale golkiper "Portowców" nie dał się zaskoczyć.

Ostatnie 20 minut 'Trójkolorowi" musieli grać w dziesiątkę po tym jak Janza najpierw sfaulował rywala, a następnie obraził sędziego. Szczecinianie dominowali, ale brakowało im skuteczności i z dalekiego wyjazdu do Zabrza nie przywiozą nawet punktu. Był to trzeci mecz "Portowców" bez zwycięstwa. Podopieczni trenera Jensa Gustafssona zajmują piąte miejsce z 26 punktami na koncie. Górnik ma o cztery "oczka" mniej i jest dziewiąty.

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej