La Liga: FC Barcelona lepsza od Atletico. Robert Lewandowski nie może być jednak zadowolony

Trener "Dumy Katalonii" Xavi Hernandez bronił ostatnio polskiego napastnika i apelował do pozostałych piłkarzy, by częściej mu podawali. W niedzielę Robert Lewandowski miał kilka bardzo dogodnych szans strzeleckich, jednak nie zdołał zdobyć gola w szlagierowym starciu z Atletico Madryt.

Gospodarze od początku przeważali i szukali "Lewego", jednak kapitan reprezentacji Polski ewidentnie nie miał swojego dnia.

Joao Felix bohaterem Barcelony

Zwycięskiego gola dla gospodarzy zdobył w 28. minucie Joao Felix, który gra w Barcelonie na wypożyczeniu z... Atletico. Portugalczykowi asystował Raphinha, który popisał się indywidualną akcją.

Wcześniej dwie dogodne szanse na zdobycie gola zmarnował Robert Lewandowski, który dwukrotnie nie trafił w światło bramki.

Przez prawie godzinę gry goście nie stwarzali praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką "Dumy Katalonii", ale w miarę upływu czasu podopieczni Xaviego Hernandeza byli w coraz większych tarapatach. Im bliżej końca meczu, tym pod bramką mistrzów Hiszpanii było groźniej.

W 80. minucie bliski doprowadzenia do wyrównania był były gracz "Blaugrany" Memphis Depay, po którego strzale z rzutu wolnego bramkarz Inaki Pena z dużym trudem sparował piłkę na poprzeczkę.

Nieskuteczny Robert Lewandowski

W 86. minucie po kontrataku Barcelony Robert Lewandowski zwiódł goniącego go obrońcę Mario Hermoso, ale, mając przed sobą już tylko bramkarza rywali Jana Oblaka, po raz kolejny w tym meczu oddał niecelny strzał.

W końcówce Pena ponownie uratował swój zespół, będąc górą z sytuacji sam na sam z Angelem Correą. Po tej akcji FC Barcelona wyprowadziła kontratak, w którym czwórka graczy z Katalonii miała przed sobą jednego obrońcę oraz Oblaka, ale nie zdołała wykorzystać tej przewagi i wynik się nie zmienił.

W drugiej połowie spotkanie zostało przerwane na kilkadziesiąt sekund, ponieważ na murawę wbiegł młody kibic gospodarzy, który chciał zrobić sobie zdjęcie z Lewandowskim.

Wyniki 15. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej:

niedziela
Mallorca 0
Alaves 0

Almeria 0
Betis Sewilla 0
czerwona kartka: Hector Bellerin 27

Sevilla 1 - Kike Salas 75
Villarreal 1 - Jose Luis Morales 77

Barcelona 1 - Joao Felix 28
Atletico Madryt 0

sobota

Girona 2 - Christian Stuani 82, 88
Valencia 1 - Hugo Duro 56

Athletic Bilbao 4 - Gorka Guruzeta 23, Alfonso Espino 47-samob., Inaki Williams 64, 68
Rayo Vallecano 0

Real Madryt 2 - Brahim Diaz 26, Rodrygo 57
Granada 0

Osasuna 1 - Moi Gomez 2
Real Sociedad 1 - Umar Sadiq 41

piątek

Las Palmas 2 - Julian Araujo 43, Cristian Herrera 90+2
Getafe 0
czerwona kartka: Omar Alderete 46

poniedziałek

Celta Vigo - Cadiz (godz. 21.00)
Tabela:
M Z R P Bramki Pkt
1. Real Madryt 15 12 2 1 33 9 38
2. Girona 15 12 2 1 34 18 38
3. Barcelona 15 10 4 1 28 14 34
4. Atletico Madryt 14 10 1 3 30 13 31
5. Athletic Bilbao 15 8 4 3 30 18 28
6. Real Sociedad 15 7 5 3 26 18 26
7. Betis Sewilla 15 6 7 2 18 16 25
8. Las Palmas 15 6 3 6 13 13 21
9. Valencia 15 5 4 6 17 20 19
10. Getafe 15 4 7 4 17 20 19
11. Rayo Vallecano 15 4 7 4 16 22 19
12. Villarreal 15 4 4 7 22 26 16
13. Alaves 15 4 4 7 14 19 16
14. Osasuna Pampeluna 15 4 3 8 17 25 15
15. Sevilla 14 2 7 5 20 20 13
16. Mallorca 15 1 8 6 13 20 11
17. Cadiz 14 2 5 7 11 21 11
18. Celta Vigo 14 1 5 8 14 24 8
19. Granada 15 1 4 10 19 35 7
20. Almeria 15 0 4 11 16 37 4

• Euro 2024: Polska poznała potencjalnych rywali. Jeżeli zagramy, to w "grupie śmierci"
• Euro 2024: Ronald Koeman widzi w Polsce faworyta do awansu. "Może być naprawdę mocna"
• Ligue 1: koniec serii Marcina Bułki. Pierwsza porażka OGC Nice

/empe, PAP