ME piłkarzy ręcznych: Biało-Czerwoni honorowo pożegnali się z turniejem. "Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie grać dobrze"

2024-01-15, 22:39

ME piłkarzy ręcznych: Biało-Czerwoni honorowo pożegnali się z turniejem. "Pokazaliśmy, że jesteśmy w stanie grać dobrze"
Polscy szczypiorniści cieszą się po pokonaniu Wysp Owczych . Foto: PAP/Marcin Bielecki

Polscy szczypiorniści pożegnali się z mistrzostwami Europy wygraną nad Wyspami Owczymi 32:28. Po wygranej z nieobliczalnymi Farerami radości nie ukrywali zarówno selekcjoner Marcin Lijewski, jak i reprezentanci Polski, z którymi rozmawiał Robert Skrzyński z Radiowej Jedynki. - Najtrudniejsze było podnieść mental z samej podłogi - powiedział Lijewski, nawiązując do dwóch wcześniejszych porażek Biało-Czerwonych.

Rywalizację szczypiornistów obserwuje Robert Skrzyński. Zapraszamy na relacje naszego korespondenta.

Polscy szczypiorniści pożegnali się z mistrzostwami Europy wygraną z Wyspami Owczymi 32:28. Po dwóch wcześniejszych porażkach, nasi reprezentanci zdołali ograć zaskakująco dobrze grających na turnieju Farerów.

- Bardzo się cieszę, bo wygraliśmy ciężki mecz z niewygodnym rywalem. Dla mnie najważniejsze, że podnieśliśmy się po dwóch ciężkich gongach. Jeszcze wczoraj wieczorem nie byłem pewien, czy będziemy w stanie zebrać ekipę do kupy. Umiejętności umiejętnościami, ale podnieść mental z samej podłogi, było najtrudniejsze - wyjaśnił selekcjoner Biało-Czerwonych Marcin Lijewski w rozmowie z Robertem Skrzyńskim z Radiowej Jedynki.


Posłuchaj

Selekcjoner reprezentacji Polski Marcin Lijewski w rozmowie z Robertem Skrzyńskim podkreślał wagę zwycięstwa nad Wyspami Owczymi (PR1/Kronika Sportowa) 1:32
+
Dodaj do playlisty

 

Biało-Czerwoni pełni nadziei. "Udowodniliśmy, że potrafimy grać"

Mimo odpadnięcia z turnieju, polscy szczypiorniści, z którymi rozmawiał Robert Skrzyński, cieszyli się, że zakończyli mistrzostwa Europy wygranym meczem.

- To zwycięstwo było bardzo ważne i wartościowe dla tej drużyny. Udowodniliśmy sobie, że potrafimy grać w piłkę ręczną z niesamowitym zespołem, z którym się zmierzyliśmy. Dla takich meczów warto żyć i warto grać - mówił obrotowy Kamil Syprzak, który rzucił dziewięć bramek i, obok strzelca dziesięciu goli Szymona Sićki, należał do najskuteczniejszych w polskiej ekipie.


Posłuchaj

Obrotowy Kamil Syprzak w rozmowie z Robertem Skrzyńskim: dla takich chwil warto grać (PR1/Kronika Sportowa) 1:18
+
Dodaj do playlisty

 

Niezłe spotkanie zagrał też Michał Daszek, który grał na prawym rozegraniu. Rzucił trzy gole i był ważnym elementem w kreowaniu przez Biało-Czerwonych akcji.

- Przed turniejem bralibyśmy zwycięstwo z Wyspami Owczymi jako obowiązek, ale turniej układał się tak, że my graliśmy źle, a oni grali fantastyczną piłkę. Dzisiaj pokazaliśmy sobie, że jesteśmy w stanie grać dobrze i stworzyliśmy rywalom piekielnie trudne warunki w obronie - podsumował gracz Orlenu Wisły Płock.


Posłuchaj

Rozgrywający Michał Daszek: pokazaliśmy sobie, że jesteśmy w stanie grać (IAR) 1:02
+
Dodaj do playlisty

 

Wygrana była celem. "Nie przyjechaliśmy na wycieczkę"

Na mecz z Wyspami Owczymi do składu wskoczył Piotr Jędraszczyk, który wcześniej grał albo mało albo siedział na trybunach. Środkowy rozgrywający był jednym z bohaterów polskiej ekipy w poniedziałkowym starciu.

- Bardzo fajne zwycięstwo, które będzie nas budować. Dwa pierwsze mecze są do zapomnienia i do wyrzucenia z głowy. Decydująca była końcówka, bo całe spotkanie biliśmy się bramka za bramkę. Chcieliśmy zakończyć turniej zwycięstwem, by pokazać, że nie przyjechaliśmy na wycieczkę - podkreślił Piotr Jędraszczyk.


Posłuchaj

Piotr Jędraszczyk nie ukrywał radości: nie przyjechaliśmy tu na wycieczkę (IAR) 1:22
+
Dodaj do playlisty

 

Z wygranej w ostatnim meczu cieszył się także Michał Olejniczak, który przyznał, że turniej źle ułożył się dla Polaków.

- To były bardzo ciężkie dla nas mistrzostwa. Od pierwszego spotkania straciliśmy dużo energii i nerwów. Na pewno cieszymy się, że udało się urwać dwa punkty Wyspom Owczym - powiedział rozgrywający Industrii Kielce.


Posłuchaj

Michał Olejniczak nie ukrywał: to były dla nas ciężkie mistrzostwa (PR1/Kronika Sportowa) 3:29
+
Dodaj do playlisty

 

Polscy szczypiorniści już wcześniej stracili szanse na wyjście z grupy D, ostatecznie zajmując w niej trzecie miejsce. Awans wywalczyły drużyny Słowenii i Norwegii.

Wyniki poniedziałkowych spotkań:

grupa D (Berlin)
Polska - Wyspy Owcze 32:28 (15:15)
Norwegia - Słowenia 27:28 (17:17)
M Z R P GOLE PKT
1. Słowenia 3 3 0 0 92:81 6
2. Norwegia 3 1 1 1 85:75 3
3. Polska 3 1 0 2 78:92 2
4. Wyspy Owcze 3 0 1 2 83:90 1
grupa E (Mannheim)
Bośnia i Hercegowina - Gruzja 19:22 (9:9)
Szwecja - Holandia 29:28 (15:15)
1. Szwecja 3 3 0 0 100:74 6
2. Holandia 3 2 0 1 98:78 4
3. Gruzja 3 1 0 2 77:95 2
4. Bośnia i Hercegowina 3 0 0 3 59:87 0
grupa F (Monachium)
Czechy - Grecja 29:20 (15:8)
Dania - Portugalia 37:27 (17:15)
1. Dania 3 3 0 0 100:69 6
2. Portugalia 3 2 0 1 88:88 4
3. Czechy 3 1 0 2 70:73 2
4. Grecja 3 0 0 3 72:100 0

Czytaj także:

/empe, IAR, PR1

Polecane

Wróć do strony głównej