El. ME koszykarzy. Kompromitacja reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni rozbici przez Macedonię Północną
Polscy koszykarze mają zapewniony udział w turnieju finałowym przyszłorocznych mistrzostw Europy, ale ich gra w kwalifikacjach wygląda fatalnie. W poniedziałek Biało-Czerwoni przegrali w Sosnowcu z dużo niżej notowaną Macedonią Północną 71:96.
2024-02-26, 19:55
Biało-Czerwoni są pewni udziału w przyszłorocznym Eurobaskecie, gdyż nasz kraj będzie jednym z czterech współgospodarzy turnieju. Podopieczni Igora Milicicia biorą jednak udział w eliminacjach, które dla selekcjonera polskiej kadry są elementem budowania drużyny na turniej finałowy, ale także na lipcowe kwalifikacje olimpijskie, które odbędą się w Hiszpanii.
Nasi reprezentanci rozpoczęli udział w eliminacjach od wysokiej porażki na Litwie (64:83). Do meczu z Macedonią Północną przystąpili ponadto bez kapitana Mateusza Ponitki, który nie otrzymał zgody a udział w poniedziałkowym spotkaniu od Żeljko Obradovicia, trenera swojej drużyny klubowej - Partizana Belgrad.
Fatalny mecz Polaków. Byli tłem dla rywali
Mimo to, Biało-Czerwoni byli zdecydowanymi faworytami meczu w Sosnowcu, który dobrze rozpoczęli. Po trzypunktowym rzucie Michała Michalaka Polacy szybko odskoczyli rywalom (9:3). Niżej notowani Macedończycy się jednak nie poddawali. W ich szeregach dobrze radził sobie naturalizowany Amerykanin Ethan Happ, a coraz lepsza gra ekipy z Bałkanów zmusiła Igora Milicicia do wzięcia przerwy.
Polacy grali dość nonszalancko, a, po skutecznych rzutach osobistych Happa, Macedończycy wyszli na prowadzenie (14:15). Biało-Czerwoni rzucali na fatalnej skuteczności, a rywale bezlitośnie to wykorzystywali. Po trafieniu Nenada Dimitrijevicia mieli już siedem punktów przewagi (14:21). Gospodarze często rzucali z dystansu, ale niemal za każdym razem były to rzuty nieskuteczne. Nic dziwnego, że po pierwszej kwarcie wyraźnie przegrywali (16:25).
REKLAMA
Druga odsłona wcale nie zaczęła się lepiej, choć po celnym rzucie Jarosława Zyskowskiego o przerwę poprosił trener gości Aleksandar Jonchevski (20:31). Nie oznaczało to jednak szybkiego odrobienia strat przez Biało-Czerwonych. Impas Polaków w rzutach z dystansu przełamał Michalak (27:34). Macedończycy byli jednak dużo skuteczniejsi zza łuku - po trafieniu Andrieja Maslinki różnica wynosiła już dwanaście punktów (27:39).
Igor Milicić poprosił o kolejną przerwę, gdy Maslinko zebrał piłkę pod koszem i celnie rzucił (30:41). Macedończycy nie pozwalali naszym koszykarzom na zmniejszenie dystansu. Nadal świetnie radził sobie Happ, a bardzo skutecznie rzucał Dimitrijević (32:45). Polakom tymczasem nie wchodziły "trójki".
Dość powiedzieć, że do przerwy skuteczność naszych koszykarzy w rzutach za trzy punkty wynosiła 2/15... Nic dziwnego, że po dwóch kwartach goście mieli solidną zaliczkę (38:47).
REKLAMA
Wstydliwa porażka. Biało-Czerwoni wyraźnie słabsi
Po powrocie na parkiet sytuacja wcale nie zmieniła się na korzyść Polaków. Po skutecznej "trójce" w wykonaniu weterana Stojana Gjuroskiego przewaga Macedończyków nawet wzrosła (42:55). Goście wyglądali lepiej w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Miliciciowi pozostało jedynie wziąć kolejny czas. Jego podopieczni w niczym nie przypominali czwartej drużyny Eurobasketu 2022, a jakość ich rzutów lepiej zostawić bez komentarza (42:61).
Kibice zgromadzeni w Sosnowcu przecierali oczy ze zdumienia, gdy rywale prowadzili już różnicą 22 punktów (44:66). Zamiast gonić wynik, Polacy notowali kolejne straty, oddawali niecelne rzuty i irytowali się swoją nieudolnością. Dwie skuteczne akcje Luke'a Petraska pozwoliły odrobić małą część strat po trzech kwartach (50:69).
Nieco nadziei w serca polskich kibiców wlały dwa skuteczne rzuty dystansowe Jakuba Garbacza na początku czwartej odsłony, po czym o czas poprosił Aleksandar Jonchevski (57:69). Był to jednak krótkotrwały zryw. Gdy Happ wykorzystał stratę Andrzeja Pluty, różnica wynosiła już 17 punktów (57:74). Bardzo słabo grał jeden z liderów polskiej kadry Aleksander Balcerowski, który nie trafiał kolejnych rzutów. Gdy Gjuroski wykorzystał oba osobiste, Macedończycy wrócili do 22-punktowej przewagi (57:79).
REKLAMA
Minuty mijały, a obraz spotkania się nie zmieniał. Doskonały mecz rozgrywał Dimitrijević, na którego Biało-Czerwoni nie znaleźli recepty. Wyglądało na to, iż nawet trener Milicić stracił nadzieję (62:86). Mimo trzech udanych rzutów trzypunktowych w końcówce, mecz zakończył się kompromitującą porażką Polaków z niżej notowanym rywalem (71:96).
Biało-Czerwoni zamykają tabelę
W poniedziałek spośród Biało-Czerwonych niezłą dyspozycję zaprezentowali tylko Michał Michalak i Michał Sokołowski, jednak okazało się to zbyt mało na drużynę, która na poprzednim Eurobaskecie nawet nie zagrała... Obaj Michałowie byli zresztą w cieniu zdobywcy 32 punktów - Nenada Dimitrijevicia, który zasłużył na miano MVP spotkania.
Patrząc na dyspozycję Biało-Czerwonych w lutowych spotkaniach, możemy tylko się cieszyć, że awans na mistrzostwa Europy polscy koszykarze mają zapewniony.
REKLAMA
Wobec niespodziewanej wygranej Estonii nad Litwą (65:59), nasi reprezentanci są klasyfikowani na ostatnim miejscu w eliminacyjnej grupie H.
Polska - Macedonia Płn. 71:96 (16:25, 22:22, 12:22, 21:27)
Polska: Michał Michalak 20, Michał Sokołowski 15, Jakub Garbacz 9, Aleksander Balcerowski 7, Andrzej Pluta 7, Jarosław Zyskowski 6, Luke Petrasek 4, Jakub Nizioł 2, Aleksander Dziewa 1, Jakub Schenk 0, Przemysław Żołnierewicz 0.
Macedonia Płn.: Nenad Dimitrijević 32, Ethan Happ 19, Stojaan Gjuroski 17, Andrej Maslinko 10, Damjan Stojanovski 7, Adem Mekić 5, Andrej Magdevski 4, Bojan Krstevski 2, Vojdan Stojanovski 0, Damjan Robev 0, Viktor Efremovski 0.
Wyniki 2. kolejki meczów eliminacji ME w gr. H
Polska - Macedonia Płn. 71:96 (16:25, 22:22, 12:22, 21:27)
Estonia - Litwa 65:59 (17:18, 24:19, 9:13, 15:9)
tabela
pkt M Z P kosze
1. Estonia 4 2 2 0 139:128
2. Macedonia Płn. 3 2 1 1 165:145
3. Litwa 3 2 1 1 142:129
4. Polska 2 2 0 2 135:179
- NBA. Dobry występ Sochana nie zapobiegł porażce. LA Lakers górą w meczu z San Antonio Spurs
- NBA. San Antonio Spurs przegrali z Sacramento Kings. 16 punktów Sochana
- El. ME koszykarzy. Bez niespodzianki w Wilnie. Polska przegrała z Litwą
/empe
REKLAMA