Fortuna 1. Liga. Wisła Kraków zalega z wypłatami. Nie przeszkadza jej to sprowadzać nowych graczy

Na grudniowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy TS Wisła Kraków SA prezes Jarosław Królewski informował o zobowiązaniach na poziomie 50 mln zł, ale długu zewnętrznym w granicach 23 mln zł. Z kolei w "Gazecie Krakowskiej" przyznał, że "średnia zaległość do drużyny/sztabu przeterminowanych płatności to około 1.34 miesiąca w ujęciu kwotowym". 

Meczyki.pl twierdzą, że zaległości sięgają już trzech miesięcy. "Podczas zimowego obozu piłkarze otrzymali pensje za listopad (było to w połowie stycznia), a kilka dni później większość dostała nieznaczną część, kilka tysięcy złotych, grudniowych wynagrodzeń, co skutecznie oddala zagrożenie konsekwencji prawnych" - donosi serwis.

To wszystko dzieje się przy jednoczesnym wzmacnianiu składu. Zimą na stadion przy ul. Reymonta przybyło pięciu nowych zawodników, a klub wciąż negocjuje transfer Richarda Boatenga Welbecka. Nowi piłakrze wiążą się z kolejnymi wydatkami, a cierpliwość dotychczasowych zawodników "Białej Gwiazdy" powoli się kończy. Na razie nie wiadomo, czy zastosują podobne rozwiązanie jak piłkarze Górnika Zabrze, którzy ogłosili strajk. Sprawa może bulwersować wiślaków tym bardziej, że prezes Królewski w styczniu zapewniał, iż "nie będzie więcej transferów do klubu".

Wisła Kraków zajmuje piąte miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. Do prowadzącej Arki Gdynia traci sześć "oczek" (40 pkt). Najbliższy mecz "Biała Gwiazda" w sobotę drugiego marca. Jej rywalami będą piłkarze Odry Opole.

Czytaj także:

• MLS. Piękny gol Bogusza, nieudany debiut Slisza [WIDEO]
• Ekstraklasa. Raków nie wykorzystał potknięć czołówki. Stal kontynuuje serię meczów bez porażki
• Premier League. Arsenal bezlitosny dla Newcastle. Jakub Kiwior z golem! [WIDEO]

bg