Ligue 1. Radosław Majecki zatrzymał PSG. Czyste konto Polaka w meczu na szczycie

Ekipa z Księstwa była bliska szczęścia w 26. minucie, kiedy do siatki Gianluigiego Donnarummy trafił Wissam Ben Yedder. Po analizie VAR sędzia zdecydował się jednak anulować gola francuskiego napastnika z powodu spalonego.

Choć przy piłce zdecydowanie dłużej utrzymywali się goście, to Monaco wykreowało sobie więcej sytuacji. Aktywny był Takumi Minamino, który oddał kilka groźnych strzałów, ale żaden z nich nie znalazł drogi do bramki paryżan. Do przerwy było 0:0, a co gorsza dla mistrzów Francji boisko z kontuzją opuścił Marco Asensio. Zastąpił go Bradley Barcola. W przerwie murawę niespodziewanie opuścił też Kylian Mbappe, za którego wszedł Randal Kolo Muani.

Po zmianie stron spotkanie nadal było wyrównane. W 58. minucie w poprzeczkę bramki gości trafił Ben Yedder. Po chwili PSG odpowiedziało akcją Barcoli, jednak 21-latek uderzył wprost w Radosława Majeckiego, który wprawdzie "wypluł" piłkę, ale szybko się poprawił i przygarną ją do piersi. Kilka minut później Francuz ponownie wpadł w pole karne AS Monaco, ale polski golkiper znowu go zatrzymał.

Końcówka upływała pod znakiem dominacji PSG. Majecki popisał się efektowną interwencją, gdy w 75. minucie z ostrego kąta strzelał Vitinha. Ostatecznie gospodarzom udało się remis do końcowego gwizdka, choć paryżanie naciskali do ostatnich sekund.

REKLAMA

PSG ma obecnie 54 punkty na koncie i wyraźnie prowadzi w tabeli Ligue 1. Drugi jest Brest (43 pkt), a Monaco zamyka podium z dorobkiem 42 "oczek".

• Puchar Polski. Wisła Kraków gra dalej, sędzia skrzywdził Widzew Łódź? "Bulwersująca decyzja"
• Paul Pogba zawieszony za doping. To prawdopodobnie koniec kariery Francuza
• La Liga. Agenci Erlinga Haalanda spotkali się z dyrektorem Barcelony. Szykuje się wielki transfer?

bg