Ekstraklasa. Puszcza - Raków. Dwie czerwone kartki i niespodzianka. Raków nie poradził sobie z beniaminkiem

2024-03-09, 19:32

Ekstraklasa. Puszcza - Raków. Dwie czerwone kartki i niespodzianka. Raków nie poradził sobie z beniaminkiem
Zawodnicy Puszczy Niepołomice Roman Yakuba i Oliwier Zych oraz Dawid Drachal z Rakowa Częstochowa podczas meczu 24. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Foto: PAP/Łukasz Gągulski

W meczu Puszcza Niepołomice - Raków Częstochowa doszło do sporej niespodzianki. Mistrzowie Polski nie potrafili wykorzystać gry w przewadze i nie dali rady sięgnąć po zwycięstwo, remisując z beniaminkiem 1:1.

Ekstraklasa. Puszcza - Raków. Czerwona kartka i gol samobójczy

Przed pierwszym gwizdkiem nie było żadnych wątpliwości co do tego, kto jest faworytem w tym spotkaniu i kto będzie miał obowiązek, by sięgnąć w tym spotkaniu po komplet punktów. 

Raków, który ostatnio koncertowo rozprawił się z Lechem Poznań, czeka prawdziwy maraton wyjazdowych spotkań, rozpoczynający się właśnie od starcia z Puszczą. Piłkarze Dawida Szwargi kontrolowali od pierwszych minut to, co dzieje się na boisku, a ich sytuacja zrobiła się znacznie bardziej komfortowa w 21. minucie meczu. Wtedy to po ostrym wejściu czerwoną kartkę zobaczył Revenco. 

Puszcza szybko została zepchnięta do rozpaczliwej defensywy, a pięć minut później Raków wykorzystał grę w przewadze. Stało się to po kuriozalnym trafieniu samobójczym Craciuna, który skierował piłkę do siatki po rykoszecie.

Goście tworzyli sobie sporo sytuacji, dominowali całkowicie, ale jeden gol przewagi był wszystkim, na co było ich stać w pierwszej połowie. 

Niewykorzystane szanse Rakowa

Kiedy wydawało się, że druga część gry będzie tylko formalnością, a Raków będzie walczył tylko o to, by zdobyć drugiego gola i dopisać komplet punktów, ciesząc się przy okazji z oszczędzonych w tym spotkaniu sił. Stało się jednak inaczej po nieodpowiedzialnym zachowaniu Tudora, który zobaczył drugą żółtą kartkę. Siły się wyrównały, a Puszcza uwierzyła, że może tu sprawić niespodziankę. 

Raków miał dwie dobre sytuacje do tego, by podwyższyć prowadzenie i zamknąć ten mecz, w słupek trafiali Koczerhin i Nowak, ale Puszcza pozostawała w grze.

Gorąco było w 87. minucie, kiedy to po sporym zamieszaniu strzał Wojcinowicza został w ostatniej chwili zablokowany przez Silvę, a piłkarze Rakowa mogli odetchnąć z ulgą. Goście doprowadzili jednak do tego, że piłkarze Puszczy coraz bardziej spychali ich do defensywy.

W 91. minucie kolejna groźna sytuacja dla gospodarzy zakończyła się rzutem karnym, po tym jak Racovitan blokował uderzenie ręką. 

Do piłki podszedł Sołowiej i bez problemów wykorzystał jedenastkę. Puszcza rzutem na taśmę uratowała punkt w tym spotkaniu, Raków zaś może mieć pretensje tylko do siebie - spotkanie ułożyło się dla mistrzów Polski idealnie, ale nieskuteczność i brak odpowiedzialności zaważyły na tym, że nie udało się sięgnąć po zwycięstwo.

Słaba wyjazdowa seria Rakowa trwa - zawodnicy Szwargi nie potrafią wygrać na boiskach rywali już od ośmiu spotkań, co jak na zespół pretendujący do mistrzostwa, jest rezultatem naprawdę katastrofalnym. 

Puszcza Niepołomice - Raków Częstochowa 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Artur Craciun (26-samobójcza), 1:1 Łukasz Sołowiej (90+2-karny).

Żółta kartka - Raków Częstochowa: Fran Tudor. Czerwona kartka za drugą żółtą - Raków Częstochowa: Fran Tudor (49). Czerwona kartka - Puszcza Niepołomice: Ioan-Calin Revenco (21-faul).

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 2 264.

Puszcza Niepołomice: Oliwier Zych - Piotr Mroziński, Tomasz Wojcinowicz, Artur Craciun (46. Łukasz Sołowiej), Roman Jakuba – Ioan-Calin Revenco, Konrad Stępień (74. Michał Walski), Jakub Serafin (46. Artur Siemaszko), Wojciech Hajda (82. Hubert Tomalski), Lee Jin-hyun - Kamil Zapolnik (78. Jordan Majchrzak).

Raków Częstochowa: Vladan Kovacevic - Bogdan Racovitan, Zoran Arsenic (69. Kamil Pestka), Stratos Svarnas - Fran Tudor, Władysław Koczerhin, Gustav Berggren, Erick Otieno - Dawid Drachal (72. Jean Carlos), Bartosz Nowak (90+3. John Yeboah) - Ante Crnac (69. Łukasz Zwoliński).


Posłuchaj

Trener Rakowa Dawid Szwarga żałował, że jego zespół nie wypracował sobie bezpiecznej przewagi (IAR) 0:21
+
Dodaj do playlisty

 

Program 24. kolejki:

piątek, 8 marca
Piast Gliwice - Radomiak Radom 2:3
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław 3:1
sobota, 9 marca
Korona Kielce - Cracovia Kraków (15.00)
Puszcza Niepołomice - Raków Częstochowa (17.30; Kraków)
Górnik Zabrze - Lech Poznań (20.00)
niedziela, 10 marca
PGE FKS Stal Mielec - Ruch Chorzów (12.30)
Pogoń Szczecin - KGHM Zagłębie Lubin (15.00)
Widzew Łódź - Legia Warszawa (17.30)
poniedziałek, 11 marca
Warta Poznań - ŁKS Łódź (19.00; Grodzisk Wlkp.)

Czytaj także:

ps

Polecane

Wróć do strony głównej