El. Euro 2024. Jerzy Engel przestrzega przed meczem z Estonią. "Trzeba być przygotowanym na różne warianty"

Polacy zagrają w dwuetapowych barażach, które są ostatnią szansą na awans na tegoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech. 21 marca Biało-Czerwoni podejmą na Stadionie Narodowym Estończyków. Jeśli zwyciężą, w decydującym meczu zmierzą się na wyjeździe z Walijczykami lub Finami.

- Sądzę, że Michał Probierz doskonale się orientuje, jaka jest aktualna forma każdego z piłkarzy. Powołał piłkarzy, których uważa za tych, którzy najbardziej pomogą w awansie do mistrzostw Europy. Powołał też tych, którzy dobrze wpływają na atmosferę w drużynie - powiedział Jerzy Engel. - Sądzę, że spokojnie ułoży z tego reprezentację, która będzie gotowa awansować do finałów - dodał.

Były selekcjoner reprezentacji Polski podkreślił, że podopiecznych Michała Probierza czeka niełatwe zadanie. Zwrócił jednak uwagę, że szkoleniowiec Biało-Czerwonych z pewnością rozpracował rywali pod względem taktycznym.

- Estończycy będą się na pewno mocno bronić. Trzeba się nastawić na to, że będziemy musieli być cierpliwi. Jeśli szybko nie otworzy się wyniku, to trzeba będzie się mordować do końca meczu, żeby te bramki zdobyć. Trzeba być przygotowanym na różne warianty. Sądzę, że Michał Probierz "na sucho" rozegrał już te mecze - przyznał.

REKLAMA

W przypadku pokonania Estonii Biało-Czerwoni zagrają ze zwycięzcą meczu Walia - Finlandia. 

- Wszyscy mówimy o Walii, ale równie dobrze to może być Finlandia. Trzeba być przygotowanym na każde z tych spotkań - zaznaczył Engel.

Mecz Polska - Estonia zostanie rozegrany 21 marca o godzinie 20.45 na Stadionie Narodowym. Pięć dni później wygrany tego pojedynku zagra ze zwycięzcą starcia Walia - Finlandia.

Kadra reprezentacji Polski na mecze barażowe:

Bramkarze: Marcin Bułka (Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus Turyn);

Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton), Bartosz Bereszyński (Empoli), Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen), Matty Cash (Aston Villa), Paweł Dawidowicz (Hellas Verona), Jakub Kiwior (Arsenal Londyn), Tymoteusz Puchacz (1. FC Kaiserslautern), Bartosz Salamon (Lech Poznań), Sebastian Walukiewicz (Empoli).

Pomocnicy: Przemysław Frankowski (RC Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Dominik Marczuk (Jagiellonia Białystok), Jakub Moder (Brighton), Jakub Piotrowski (Łudogorec Ragrad), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli);

Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (Barcelona), Karol Świderski (Charlotte FC), Krzysztof Piątek (Basaksehir)

• El. Euro 2024: Michał Probierz zamierza skorzystać z "koła ratunkowego": baraże są z innej puli
• El. Euro 2024: Fernando Santos będzie kibicować Biało-Czerwonym. Media: Portugalczyk może otrzymać premię za awans
• El. Euro 2024: Biało-Czerwonych czeka trudna przeprawa w Cardiff? "Wyniki Walii w meczach u siebie są fenomenalne"
• El. Euro 2024: Finowie niezadowoleni z losowania. "W Nyonie spełniły się najgorsze obawy"
• El. Euro 2024: Estonia, Walia, Finlandia - oto rywale Biało-Czerwonych w walce o awans. Kto najgroźniejszą przeszkodą?

red

REKLAMA