LM siatkarzy. Jastrzębski Węgiel - Ziraat Ankara. Dwa sety wystarczyły - Polacy w wielkim finale

2024-03-20, 19:06

LM siatkarzy. Jastrzębski Węgiel - Ziraat Ankara. Dwa sety wystarczyły - Polacy w wielkim finale
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla zapewnili sobie grę w finale Ligi Mistrzów w pierwszych dwóch setach meczu z tureckim Ziraat Bank Ankara. Foto: Dominik Gajda/REPORTER

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla po wygraniu pierwszych dwóch setów w rewanżowym meczu półfinałowym w Turcji z Ziraat Bank Ankara zapewnili sobie awans do finału Ligi Mistrzów. W wyjazdowym spotkaniu zwyciężyli 3:2 (34:32, 27:25, 16:25, 21:25, 15:7).

LM siatkarzy. Jastrzębski znów w finale

Pierwsze spotkanie u siebie mistrzowie Polski wygrali zaskakująco pewnie 3:0 (25:13, 25:18, 30:28). W składzie gości zabrakło wtedy reprezentacyjnego amerykańskiego przyjmującego Matthew Andersona, wracającego po kontuzji. Gwiazdor Ziraatu wyszedł w rewanżu w pierwszej szóstce i był jednym z najlepszych w swoim zespole.

- Nasze nastawienie jest takie samo jak przed pierwszym meczem. Nie zwracamy uwagi na to, że wystarczy wygrać dwa sety. Wyjdziemy na parkiet, by zaprezentować pełnię swoich umiejętności. Nie ma jednak co się oszukiwać - stoimy przed ogromną szansą gry w wielkim finale po raz drugi z rzędu. To nas napędza i miejmy nadzieję, że niedługo będziemy mieli okazję do świętowania - powiedział na antenie Polskiego Radia Jurij Gladyr, deklarując, że zespół zamierza zachować pełną koncentrację. I tak też się stało. 

Od pierwszych minut meczu walka była wyjątkowo zacięta, jednak ostatecznie to polska drużyna zapewniła sobie zwycięstwo po bardzo emocjonującej końcówce - szósty setbol padł łupem zawodników Jastrzębskiego i pierwszy krok został zrobiony.

Druga partia meczu była wyrównana, żaden z zespołów nie zdołał wypracować sobie większej przewagi. Gospodarze w samej końcówce wyszli na prowadzenie 24:22 i mieli na wyciągnięcie ręki wyrównanie, jednak najpierw świetną kiwką popisał się Fornal, a po chwili zatrzymany został Anderson, którego zabrakło w pierwszym meczu. Amerykanin nie zdołał jednak uratować swojej drużyny w tym spotkaniu..

W decydującym momencie asem serwisowym popisał się Huber, a presji po stronie Turków nie wytrzymał Ter Maat i zaatakował w aut. 

Kiedy emocje opadły trenerzy obu ekip do dalszej fazy meczu desygnowali rezerwy. Turcy dość łatwo doprowadzili do tie-breaka. Niespodziewanie goście rozstrzygnęli go bardzo przekonująco na swoją korzyść. Prowadzili od początku. Kiedy w ostatniej akcji w aut posłał piłkę Luciano Vicetin, jastrzębianie zaprezentowali na parkiecie radosny taniec.

W polskiej drużynie zagrał m.in. 45-letni rozgrywający Jarosław Macionczyk, który pod koniec stycznia wznowił po kilkumiesięcznej przerwie karierę, zakończoną w pierwszoligowym BBTS Bielsko-Biała Został zatrudniony w związku z kłopotami zdrowotnymi Edvinsa Skrudersa, zmiennika podstawowego rozgrywającego Benjamina Toniuttiego.

Francuz z kolei stanie przed szansą wygrania LM z drugim polskim zespołem, kędzierzyńską Zaksą.

Rok temu jastrzębianie dotarli do finału tych rozgrywek, który w Turynie przegrali z Grupą Azoty Zaksą Kędzierzyn-Koźle 2:3. W półfinale poprzedniej edycji LM ekipa Mendeza okazała się lepsza od innej tureckiej drużyny - Halkbanku Ankara (3:1 na wyjeździe, 2:3 u siebie).

Jastrzębianie w półfinale LM grają trzeci raz z rzędu, a piąty w historii.

Drugą parę półfinałową tworzą włoskie zespoły Itas Trentino i Cucine Lube Civitanova. Pierwsze starcie wygrał u siebie Itas 3:1.

Finał zostanie rozegrany 5 maja w Turcji, jeszcze nie ustalono, w jakim mieście.

Posłuchaj

Emocji nie ukrywał libero Jakub Popiwczak (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Rafał Szymura opisał przebieg meczu (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

  

Ziraat Bank Ankara – Jastrzębski Węgiel 2:3 (32:34, 25:27, 25:16, 25:21, 7:15).

Ziraat: Arslan Eksi, Matthew Anderson, Wouter Ter Maat, Faik Gunes, Oreol Camejo, Bedirhan Bulbul, - Berkay Bayraktar (libero) oraz Ogulcan Yatgin, Haci Sahin, Bennie Tuinstra, Burakhan Tosun, Luciano Vicentin, Abdulsamet Yalcin.

Jastrzębski Węgiel: Benjamin Toniutti, Norbert Huber, Rafał Szymura, Jurij Gladyr, Jean Patry, Tomasz Fornal – Jakub Popiwczak (libero) oraz Adrian Markiewicz, Marko Sedlacek, Jarosław Macionczyk, Moustapha M’Mbaye, Mateusz Jóźwik, Bartosz Makoś.

Czytaj także:

ps

Polecane

Wróć do strony głównej