NBA. Zacięty mecz Nuggets z Lakers. Kapitalny powrót New York Knicks
Broniący tytułu koszykarze Denver Nuggets pokonali na własnym parkiecie Los Angeles Lakers 101:99 w drugim meczu pierwszej rundy play-off ligi NBA i w rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą 2-0. Ich lider, serbski środkowy Nikola Jokić, uzyskał tzw. triple-double.
2024-04-23, 11:36
Pierwszy mecz w tegorocznym play off zespół ze stanu Kolorado wygrał 114:103. Dwa dni później w tej samej hali w Ball Arena w Denver ledwie udało mu się zwyciężyć. Najpierw musiał odrabiać 20-punktową stratę (48:68 na początku trzeciej kwarty), a o zwycięstwie przesądził Jamal Murray, trafiając desperacki rzut ponad usiłującym go zablokować Anthonym Davisem niemal równo z końcową syreną.
Rzut Murraya dał wygraną. Świetna seria Nuggets
Jak po meczu przyznał, nawet nie widział, że piłka wpada do kosza.
- Po prostu straciłem równowagę i upadłem. Myślę, że "AD" lub ktoś stanął mi na drodze. Usłyszałem tylko, że wszyscy krzyczą i dlatego wiedziałem, że to wpadło - przyznał Murray.
Liderem gospodarzy tradycyjnie był kandydujący do tytułu MVP Nikola Jokić - 27 pkt, 20 zbiórek, 10 asyst i dwa przechwyty. Wspierali go Michael Porter Jr - 22 pkt oraz szczęśliwy strzelec Murray - 20 pkt (ale tylko dziewięć celnych z 24 rzutów z gry).
Najlepszym graczem "Jeziorowców" był Davis, który, jak w pierwszym meczu, uzyskał 32 punkty, miał też 11 zbiórek, ale w ostatnich 22 minutach dołożył tylko dwa "oczka".
LeBron James, po którego przechwycie i wsadzie na 47 s przed zakończeniem ostatniej kwarty goście prowadzili 99:97, zanotował 26 pkt, osiem zbiórek i 12 asyst. Spudłował jednak trzypunktowy rzut przy remisie 99:99 na 16 s przed syreną. D'Angelo Russell dodał 23 pkt.
Nuggets wygrali 10 ostatnich konfrontacji z Lakers, w tym sześć w fazie play-off.
Faworyci wciąż zwyciężają
Wszystkie osiem poprzednich spotkań pierwszej rundy play-off kończyło się zwycięstwami wyżej rozstawionych zespołów, grających w roli gospodarzy. W poniedziałek nikt nie wyłamał się z tej reguły.
Na Wschodzie koszykarze Cleveland Cavaliers wygrali z Orlando Magic 96:86, a New York Knicks pokonali Philadelphia 76ers 104:101.
W słynnej Madison Square Garden prawie 20 tysięcy kibiców było świadkami emocjonującej końcówki. Sześć minut przed ostatnią syreną gospodarze prowadzili 94:89, ale "Szóstkom" udało się odwrócić sytuację i po jednym celnym rzucie wolnym Kyle'a Lowry'ego 47,1 s przed upływem regulaminowego czasu to one wyszły na 101:96.
Wtedy nastąpił kolejny zwrot akcji. Po "trójkach" Jalena Brunsona i Dontego DiVincenzo, to nowojorczycy wyszli na prowadzenie. Następnie spudłował Tyrese Maxey, który kilka sekund wcześniej stracił piłkę na rzecz Josha Harta, a OG Anunoby dwoma trafieniami z linii rzutów wolnych ustalił wynik.
- Końcówka była niewiarygodna, szalona, ale nie mieliśmy nic do stracenia - podsumował Hart.
Knicks wrócili w wielkim stylu
Według serwisu Sportradar, to dopiero czwarty przypadek po wprowadzeniu 27 lat temu zapisów statystycznych "punkt po punkcie", żeby drużyna wygrała spotkanie play-off, w którym w ciągu ostatnich 30 sekund traciła do rywali co najmniej pięć punktów.
Wcześniej dokonały tego ekipy: Los Angeles Lakers - w czwartym meczu 1. rundy z Phoenix Suns w 2006 roku, Miami Heat - w szóstym pojedynku finału z San Antonio Spurs w 2013, Golden State Warriors w trzeciej potyczce 1. rundy z New Orleans Pelicans w 2015 roku.
Brunson z 24 pkt był najskuteczniejszy w wyrównanym składzie Knicks. Gra gości opierała się na Maxeyu - 35 punktów, 10 asyst i dziewięć zbiórek oraz środkowym Joelu Embiidzie - 34 pkt, 10 zbiórek, sześć asyst.
- Zagraliśmy dużo lepiej niż w pierwszym pojedynku. Wiemy, co mamy zrobić, by zwyciężać, choć dziś jeszcze się nie udało. Jesteśmy lepszą drużyną, wygramy tę serię - zapewnił Embiid.
Wyniki poniedziałkowych meczów 1. rundy play-off koszykarskiej ligi NBA:
Konferencja Wschodnia:
Cleveland Cavaliers - Orlando Magic 96:86
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-0 dla Cavaliers)
New York Knicks - Philadelphia 76ers 104:101
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-0 dla Knicks)
Konferencja Zachodnia:
Denver Nuggets - Los Angeles Lakers 101:99
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-0 dla Nuggets)
/empe, PAP
REKLAMA
REKLAMA