NBA. Jednostronne starcia w półfinałach konferencji. Mavericks rozbici przez Thunder
Koszykarze Boston Celtics i Oklahoma City Thunder pewnie wygrali na własnych parkietach swoje pierwsze mecze drugiej rundy play-off ligi NBA. Pierwsi pokonali Cleveland Cavaliers 120:95, a drudzy - Dallas Mavericks 117:95. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.
2024-05-08, 11:03
Liderzy nie zawiedli. Celtics rozpoczynają półfinał od wyraźnej wygranej
"Celtowie", najlepszy zespół ligi w sezonie zasadniczym, w hali TD Garden w Bostonie, mogli liczyć na swoich najlepszych graczy, a to zwykle zapewnia im bezproblemowe wygrane. Jaylen Brown zdobył 32 punkty, Derrick White dodał 25, trafiając m.in. siedmiokrotnie za trzy, a Jayson Tatum kończył mecz z 18 pkt i 11 zbiórkami.
Do przerwy podopieczni trenera Joe Mazulli prowadzili różnicą 10 punktów, a w drugiej połowie, wygranej 51:46, zapewnili sobie pewne zwycięstwo.
- Wszystko zaczyna się od obrony. Chcieliśmy nadawać ton w defensywie i utrzymać ich poniżej 100 punktów, ale czujemy, że mamy odpowiedź na wszystko, także w ataku. Po prostu gramy we właściwy sposób. Widzimy, co rywale chcą nam zabrać na parkiecie i reagujemy na to - skomentował Brown.
Goście, którzy trafili 11 z 42 rzutów z dystansu początkowo utrzymywali się w grze. Celtics byli jednak jeszcze bardziej efektywni w tym elemencie, umieszczając w koszu 18 z 46 prób zza łuku.
REKLAMA
Liderem "Kawalerzystów" był Donovan Mitchell, który zdobył 33 pkt, miał sześć asyst i pięć zbiórek. Został we wtorek czwartym graczem w historii ligi, który uzyskał 30 lub więcej punktów w sześciu kolejnych meczach otwierających serię play off. Wcześniej dokonali tego Michael Jordan (trzykrotnie) oraz Kobe Bryant i Wilt Chamberlain.
Oklahoma się nie zatrzymuje. Shai Gilgeous-Alexander pomógł rozbić ekipę Doncicia
W drugim wtorkowym meczu Thunder, liderzy Konferencji Zachodniej po fazie zasadniczej, także zatrzymali rywali na 95 punktach, a zdobyli tylko trzy mniej od Celtics i pozostają niepokonani w tegorocznym play-off.
W hali Paycom Center w Oklahoma City bohaterem gospodarzy był Kanadyjczyk Shai Gilgeous-Alexander, który zanotował 29 pkt oraz po dziewięć zbiórek i asyst. Chet Holmgren dodał 19, siedem zbiórek i trzy bloki, a Jalen Williams - 18, z czego 10 w czwartej kwarcie. Drużyna miała w sumie 29 asyst, co jest jej rekordem w fazie play-off.
Poniżej oczekiwań wypadł tym razem pilnowany przez Kanadyjczyka Luguentza Dorta słoweński gwiazdor gości Luka Doncic, który uzyskał 19 pkt (6 celnych z 19 rzutów z gry, w tym 1 z 8 za trzy), dziewięć asyst, sześć zbiórek, ale i pięć strat. Najlepszym strzelcem Mavericks był Kyrie Irving - 20, a Daniel Gafford zanotował 16, 11 zb. i pięć bloków.
REKLAMA
Trener "Grzmotów" Mark Daigneault chwalił po meczu 25-letniego Dorta. „To prawdziwy wojownik. Każdego wieczoru daje coś od siebie. Doncić to naprawdę trudny rywal i świetny zawodnik, który nie pokazał dziś swojego najlepszego rzutu. Potrafi grać lepiej. Lu sprawiał mu sporo kłopotów. Cały nasz zespół mocno utrudniał mu grę" - zaznaczył 39-letni szkoleniowiec.
Drugie mecze tych zespołów w półfinałach konferencji odbędą się w czwartek, ponownie w Bostonie i Oklahoma City.
Wyniki wtorkowych meczów 2. rundy play off koszykarskiej ligi NBA:
Konferencja Wschodnia:
Boston Celtics - Cleveland Cavaliers 120:95
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Celtics)
Konferencja Zachodnia:
Oklahoma City Thunder - Dallas Mavericks 117:95
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 1-0 dla Thunder)
JK/PAP
REKLAMA