EL. MŚ piłkarzy ręcznych. Blamaż Polaków w meczu ze Słowacją. "To jest kaplica"
Polscy szczypiorniści sensacyjnie przegrali u siebie ze Słowacją 28:29 w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata i muszą w niedzielę pokonać rywali na wyjeździe, by awansować do turnieju finałowego. - 13 zmarnowanych sytuacji sam na sam to jest kaplica na poziomie międzynarodowym - nie ukrywał selekcjoner Biało-Czerwonych Marcin Lijewski.
2024-05-10, 10:49
- Polscy szczypiorniści przystąpili do meczów ze Słowakami osłabieni, ale i tak byli zdecydowanymi faworytami do awansu na mistrzostwa świata
- Rewanżowy mecz zostanie rozegrany w niedzielę w Topolczanach. Biało-Czerwoni muszą odrobić stratę z Gdańska, jeśli chcą uniknąć kompromitacji
Polscy szczypiorniści byli zdecydowanymi faworytami dwumeczu ze Słowacją, który zdecyduje o tym, która z drużyn awansuje na mistrzostwa świata, które w styczniu przyszłego roku zostaną rozegrane na parkietach Danii, Norwegii i Chorwacji.
Dość powiedzieć, że w styczniu podczas turnieju towarzyskiego w hiszpańskim Granollers podopieczni Marcina Lijewskiego rozbili Słowaków 38:20...
Nieskuteczni Biało-Czerwoni. "13 sytuacji sam na sam"
Biało-Czerwoni przystąpili do czwartkowej rywalizacji osłabieni. Z powodu urazów zabrakło tak ważnych zawodników jak Szymon Sićko, Michał Olejniczak, Piotr Jędraszczyk czy Michał Daszek, który opuścił zgrupowanie kadry dzień przed meczem w Gdańsku.
Nie tłumaczy to jednak reprezentacji Polski, która niespodziewanie przegrała ze Słowacją 28:29. Selekcjoner Biało-Czerwonych nie ukrywał, że w grze jego podopiecznych było bardzo dużo mankamentów.
REKLAMA
- Zawiodła głównie skuteczność. Zmarnowaliśmy 13 sytuacji sam na sam. To jest "kaplica" jeśli chodzi o mecze na poziomie reprezentacyjnym, tym bardziej kwalifikacje i to, kiedy znajdujemy się w tak trudnej sytuacji kadrowej. Obrona również nie była najlepsza, bo dostaliśmy sporo bramek, które nie powinny paść. Nie zrealizowaliśmy swoich założeń - mówił Marcin Lijewski po spotkaniu.
Posłuchaj
Defensywa nie pomogła. "Straciliśmy za dużo bramek"
Na fatalną skuteczność uwagę zwrócił też obrotowy Bartłomiej Bis. - Był to festiwal nietrafionych czystych sytuacji sam na sam z naszej strony - powiedział zawodnik odpowiedzialny głównie za defensywę. - Straciliśmy zdecydowanie za dużo bramek - dodał.
Mecz rewanżowy zostanie rozegrany w niedzielę w Topolczanach.
REKLAMA
Posłuchaj
- El. MŚ piłkarzy ręcznych. Polacy przegrywają ze Słowacją. Mundial się oddala
- El. MŚ piłkarzy ręcznych. Polska kadra osłabiona, kontuzjowany Michał Daszek opuszcza zgrupowanie
/empe, IAR
REKLAMA