Ekstraklasa. Dawid Szwarga pożegnał się z Rakowem. Długi wpis trenera

Dawid Szwarga umieścił w mediach społecznościowych długi wpis, który jest podsumowaniem pracy młodego szkoleniowca w roli pierwszego trenera Rakowa Częstochowa. Już wiadomo, że w nowym sezonie drużynę spod Jasnej Góry poprowadzi Marek Papszun, którego... rok temu w tej roli zastąpił Szwarga.

2024-05-30, 16:36

Ekstraklasa. Dawid Szwarga pożegnał się z Rakowem. Długi wpis trenera
Dawid Szwarga nie będzie dłużej pierwszym trenerem Rakowa Częstochowa . Foto: East News/Grzegorz Wajda/REPORTER

Dawid Szwarga tylko przez sezon był pierwszym trenerem piłkarzy Rakowa Częstochowa. Nie była to udana przygoda. Co prawda, "Medaliki" dotarły do ostatniej fazy eliminacji Ligi Mistrzów, a potem grały w fazie grupowej Ligi Europy, jednak na krajowych boiskach spisywały się fatalnie.

Szwarga odchodzi i analizuje przyczyny słabego sezonu

Dość powiedzieć, że mistrz Polski z 2023 roku kolejny sezon PKO BP Ekstraklasy zakończył na siódmym miejscu. Na początku maja klub ogłosił, iż Szwarga nie będzie trenerem pierwszej drużyny w przyszłym sezonie, a niedługo później ogłoszono, że po roku do pracy w Częstochowie wróci Marek Papszun, u którego w sztabie pracował wcześniej Szwarga.

W czwartek 33-letni szkoleniowiec umieścił w mediach społecznościowych długi wpis, w którym pożegnał się z pracą i wyjaśnił, co jego zdaniem, zadecydowało o słabej postawie Rakowa.

"Cała runda rewanżowa w naszym wykonaniu była nie do zaakceptowania. Uważam, że komunikat o moim odejściu miał przełożenie na każdą osobę pracującą w klubie i miał pośredni (nie decydujący) wpływ na końcówkę rundy rewanżowej. Byłem na taką sytuację przygotowany, ale czułem rozczarowanie" - rozpoczął Dawid Szwarga.

REKLAMA

Za dużo transferów? "Zbyt dużo nie spełniło oczekiwań"

Trener zwrócił uwagę na dużą liczbę kontuzji w zespole, na co wpływ miał mieć stan murawy w Sosnowcu, gdzie częstochowianie rozgrywali swoje mecze w Europie. Ocenił też, że latem poczyniono zbyt wiele transferów.

"Można dokonywać dużej liczby transferów, ale nie da się zawodników od razu wprowadzić do zasad funkcjonujących w drużynie bez spadku jakości. Zbyt dużo transferów nie spełniło oczekiwań (brak znalezienia następcy Iviego Lopeza, brak ściągnięcia napastnika w zimie, brak znalezienia następcy dla Zorana Arsenicia - to największe błędy)" - wyliczył.

W długiej analizie szkoleniowiec odniósł się też do stałych fragmentów gry, jakości piłkarskiej swojej drużyny czy niskiego miejsca w tabeli. Swój wpis zwieńczył podziękowaniami za rok pracy.

Nie wiadomo, czy Dawid Szwarga definitywnie rozstanie się z Rakowem, gdyż media podawały wcześniej, że... znowu może być asystentem Papszuna, czego ten jednak jeszcze nie przesądzał.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej