Roland Garros 2024. Apel Świątek przyjęty, organizatorzy reagują. "Sędziowie będą jeszcze bardziej rygorystyczni"

Tenisiści coraz częściej narzekają na zachowanie kibiców podczas wielkoszlemowego Rolanda Garrosa. Temat poruszyła także Iga Świątek. Na wydarzenia w Paryżu zareagowali organizatorzy turnieju.

2024-05-31, 10:44

Roland Garros 2024. Apel Świątek przyjęty, organizatorzy reagują. "Sędziowie będą jeszcze bardziej rygorystyczni"
Organizatorzy Rolanda Garrosa zareagowali na apel Igi Świątek, która zwróciła się do kibiców z prośba o rozważne kibicowanie . Foto: BERTRAND GUAY/AFP/East News

Apel Świątek przyjęty. "Osobiście przekazałam instrukcje"

Na wydarzenia postanowili w zdecydowany sposób zareagować organizatorzy Roland Garros. Była znakomita francuska tenisistka, a aktualnie dyrektor turnieju Amelie Mauresmo poinformowała, że poproszono sędziów o częstsze upominanie publiczności, aby zapewnić szacunek zawodnikom, a w przypadku przekraczania przez kibiców granic dobrego zachowania, będzie wkraczać ochrona.

- Osobiście przekazałam instrukcje sędziom głównym, którzy muszą bardzo szybko reagować na to wszystko, próbując kontrolować kort i to, co się dzieje. Myślę, że wielu sędziów jest bardzo doświadczonych. Na mecze, które są bardzo emocjonujące, wybieramy arbitrów, którzy mają doświadczenie i są w stanie poradzić sobie ze spotkaniem i kibicami. Sędziowie naprawdę będą jeszcze bardziej rygorystyczni, jeśli chodzi o szacunek dla zawodników - oświadczyła dyrektor turnieju Amelie Mauresmo cytowana przez inews.co.uk.

Zero alkoholu na trybunach. "To już koniec"

Organizatorzy Rolanda Garrosa wprowadzili także zakaz spożywania alkoholu na trybunach.

- Przede wszystkim jesteśmy szczęśliwi, że ludzie z wielkim entuzjazmem oglądają mecze tenisowe, okazując uczucia i emocje. Ale z pewnością są pewne rzeczy, które nie powinny iść dalej. Trzeba było wprowadzić kilka nowości. Do tej pory alkohol był dozwolony na trybunach, ale to już koniec - zaznaczyła Mauresmo.

Na zachowanie publiczności skarżył się Goffin. Po zwycięskim meczu pierwszej rundy z reprezentantem gospodarzy Giovannim Mpetshi Perricardem Belg oświadczył, że miejscowi kibice okazywali "całkowity brak szacunku".

REKLAMA

W bardziej oględny sposób wyraziła swoje niezadowolenie Świątek, namawiając kibiców, żeby powstrzymywali się od okrzyków, zwłaszcza w meczach pod dużą presją.

Czytaj także:

JK/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej