Jarosława Mahuczich po niezwykłym rekordzie. "Żaden rekord nie sprawi mi radości, dopóki Rosja atakuje mój kraj"

2024-07-08, 18:37

Jarosława Mahuczich po niezwykłym rekordzie. "Żaden rekord nie sprawi mi radości, dopóki Rosja atakuje mój kraj"
Jarosława Mahuczich zabrała głos po pobiciu rekordu w skoku wzwyż. Foto: GEOFFROY VAN DER HASSELT/AFP/East News

Ukraińska lekkoatletka Jarosława Mahuczich w niedzielę wynikiem 2,10 pobiła 37-letni rekord świata w skoku wzwyż podczas mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu. Zawodniczka przyznała, że osiągnięcie nie jest dla niej powodem do radości w momencie, w którym Rosja nie przestaje atakować Ukrainy.

Dotychczasową rekordzistką świata od 1987 roku była Bułgarka Stefka Kostadinowa - 2,09. Po swoim niezwykłym osiągnięciu Mahuczich nie celebrowała zbyt długo i zwróciła uwagę na to, co dzieje się w jej ojczyźnie.

- Żaden rekord nie sprawi mi radości, dopóki Rosja atakuje mój kraj i zabija naszych żołnierzy, odbiera życie ukraińskim dzieciom i ich rodzicom - wyznała Mahuczich.

Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się w lutym 2022 roku. Mahuczich na swoim profilu na Instagramie zamieściła wpis ze zdjęciami szpitala dziecięcego w Kijowie, który w poniedziałek został zbombardowany przez rosyjską armię.

- Jakiego jeszcze dowodu potrzebujemy? Ukraina potrzebuje pomocy, aby wygrać tę wojnę i chronić świat przed dalszymi konsekwencjami - zaapelowała mistrzyni i rekordzista świata.

REKLAMA

- Rosyjscy terroryści po raz kolejny przeprowadzili atak na różne miasta Ukrainy. Wysłali ponad 40 różnego typu rakiet - dodała w relacji na Instagramie.


Źródło: Instagram Źródło: Instagram
Źródło: Instagram Źródło: Instagram

Podczas bombardowań zniszczono domy, infrastrukturę i szpital dziecięcy.

- W Krzywym Rogu zginęło 10 osób, a 31 zostało rannych. W Kijowie jest 11 rannych – przekazała Ukrainka.

Mahuczich jest faworytką igrzysk w Paryżu. Trzy lata temu w Tokio zdobyła brązowy medal olimpijski.

REKLAMA

Czytaj także:

red

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej