Sponsor

Liga Europy. Wisła będzie bronić przewagi. "Komfort może szybko zamienić się w nerwy"

2024-07-18, 10:00

Wisła Kraków przystąpi do rewanżu z Llapi Podujevo z dwubramkową zaliczką. Maciej Żurawski podkreśla, że krakowianie muszą zachować koncentrację, by nie dopuścić rywali do głosu i utrzymać przewagę.

Piłkarze krakowskiej Wisły zagrają w Kosowie z Llapi Podujevo w rewanżowym meczu I rundy eliminacji Ligi Europy. Pierwsze spotkanie przed tygodniem zakończyło się zwycięstwem "Białej Gwiazdy" 2:0.

Legenda Wisły i były reprezentant Polski Maciej Żurawski podkreśla, że ta druga bramka - zdobyta w doliczonym czasie gry przez Hiszpana Angela Rodado - sprawia, że drużyna trenera Kazimierza Moskala znajduje się w lepszej sytuacji przed rewanżem.

- Będę spokojniejszy, bo to jednak dwie bramki przewagi. Wiadomo jednak, jak szybko można taką przewagę roztrwonić, tracąc wcześnie bramkę. Wtedy robi się nerwowo, a przeciwnik jest nakręcony - przestrzega Żurawski w rozmowie z Polskim Radiem.

Dawna gwiazda Wisły i Celtiku Glasgow zwraca uwagę, że zadania polskiej drużynie mogą nie ułatwiać warunki atmosferyczne na Bałkanach.

REKLAMA

- Inna będzie wilgotność. Wprawdzie w Polsce też jest obecnie gorąco, ale to dodatkowy czynnik. Wisła jest w komfortowej sytuacji, ale musi to poprzeć dobrą grą - zwłaszcza w defensywie. W pierwszym meczu pokazała konsekwencję w odbiorze i dobrą współpracę zarówno poszczególnych piłkarzy, jak i całych formacji - analizuje.

Posłuchaj

Maciej Żurawski przed meczem KF Llapi - Wisła Kraków 0:44

Dodaj do playlisty

Spotkanie zostanie rozegrane przy pustych trybunach. To efekt nałożonej przez UEFA kary za niewłaściwie zachowanie kibiców w poprzednim meczu pucharowym. Początek o 16.30. Jeżeli "Biała Gwiazda" uzyska awans, w II rundzie eliminacji Ligi Europy zagra z Rapidem Wiedeń. W przypadku odpadnięcia trafi do Conference League i zmierzy się z duńskim Broendby IF.

Pierwszoligowa Wisła uzyskała prawo gry w kwalifikacjach do Ligi Europy za sprawą triumfu w Pucharze Polski. Dla krakowskiego zespołu jest to pierwszy start w tych rozgrywkach po ponad dwunastoletniej przerwie.

Czytaj także:

REKLAMA