Dom Bartosza Kurka zalała fala powodziowa. Dramatyczne wyznanie żony: nic nie można zrobić
Żona Bartosza Kurka poinformowała, że woda wdarła się do ich domu w Nysie. "To było przerażające oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością i nic nie można zrobić" - napisała na Instagramie.
2024-09-17, 14:25
Bartosz Kurek wraca do zdrowia po pechowej kontuzji
Atakujący reprezentacji Polski w pechowy sposób odniósł uraz w spotkaniu PlusLigi w Warszawie z PGE Projektem (0:3). Po jednym z ataków rywali piłka tak odbiła się od libero Zaksy Erika Shojiego, że trafiła Kurka w oko. Ten nie mógł kontynuować gry. Po tym, jak przez chwilę leżał na parkiecie, poprosił o zmianę, po czym poszedł do szatni i następnie udał się do szpitala na badania.
Wszystko wskazuje jednak na to, że uraz Kurka nie jest poważny. W mediach społecznościowych jego żona Anna poinformowała, że reprezentant Polski ma opuścić szpital jeszcze we wtorek.
"Maluchy śpią. Czekamy aż wypiszą Bartozego i wracamy do Kędzierzyna" - napisała zawodniczka NTSK PANS Komunalnik Nysa. Do relacji dodała zdjęcie małych kotków, które zabrała z Nysy, by nie ucierpiały wskutek powodzi, która nawiedziła miasto.
Anna Kurek mogła tylko patrzeć na wodę wdzierającą się do domu. "To było przerażające"
Jak poinformowała, małżeństwo mieszka "na dwa domy".
REKLAMA
"Ja Nysa, Bartozy KK. Jak tylko jest możliwość, jadę do Kędzierzyna. Mieszkamy na dwa domy. Nie do końca nam pasuje taki układ, bo chcielibyśmy być częściej ze sobą, natomiast i tak jest ok, że jesteśmy blisko (ok. godz. drogi)" - czytamy.
Jak się okazało, żywioł nie oszczędził domu w Nysie.
"Nas również dosięgnęła woda... Zalało nam garaż z siłownią, całe -1. Reszta domu powinna być bezpieczna" - pisała siatkarka. "To było przerażające oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością i nic nie można zrobić" - dodała.
Wyrządzone przez powódź szkody nie oszczędzają świata sportu. W południowej części Polski ucierpiały setki klubów z rozmaitych dyscyplin. Z żywiołem walczą sportowcy i członkowie sztabów drużyn, jak choćby siatkarze ze Stali Nysa, biorący udział w nocnym umacnianiu wałów, mających ochronić miasto.
REKLAMA
W sumie według naszego raportu ucierpiało ponad 100 klubów sportowych >>> ZOBACZ RAPORT
- Fala powodziowa. 100 klubów sportowych poszkodowanych przez żywioł [RAPORT]
- Siatkarze Stali Nysa ramię w ramię z mieszkańcami walczyli z powodzią. "Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy"
- Powódź w Polsce. Piękny gest Jakuba Błaszczykowskiego. Okrągłą sumą wsparł walkę z żywiołem
- Powódź w Polsce. Pod wodą też stadiony, pilny komunikat PZPN. Kulesza: 200 000 złotych na zbiórkę
- Powódź w Polsce. Żywioł nie oszczędził stadionu w Głuchołazach. "Całe nasze zaplecze znalazło się pod wodą"
- Powódź w Polsce, żywioł sieje spustoszenie. Janisz przestrzega: nie jest dramatem porażka Legii
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Relacjonujemy minuta po minucie na stronie polskieradio24.pl >>> CZYTAJ WIĘCEJ
JK/Instagram/ah
REKLAMA