Ekstraklasa. Pogoń - Jagiellonia. Działo się w Szczecinie! Hit nie zawiódł, emocje do samego końca

Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali u siebie z Jagiellonią Białystok 1:1 w niedzielnym meczu 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Obie ekipy stoczyły bardzo emocjonujący pojedynek. 

2024-12-01, 16:47

Ekstraklasa. Pogoń - Jagiellonia. Działo się w Szczecinie! Hit nie zawiódł, emocje do samego końca
Zawodnik Pogoni Szczecin Rafał Kurzawa (P) i Michal Sacek (L) z Jagiellonii Białystok podczas meczu 17. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Foto: PAP/Jerzy Muszyński

Spotkanie w Szczecinie zapowiadało się kapitalnie ze względu na ofensywny styl gry preferowany przez obie ekipy.

Pogoń trafiła do siatki jako pierwsza

Niedzielny hit kolejki nie zawiódł oczekiwań. "Portowcy" po raz pierwszy zagrozili bramce gości w 9. minucie, gdy Efthymios Koulouris oddał płaski strzał, który obronił Sławomir Abramowicz. Dwie minuty później mógł paść gol dla Jagiellonii. Jesus Imaz nie sięgnął jednak piłki wstrzelonej przez Dario Czurlinowa. 

Na prowadzenie wyszli natomiast gospodarze w 14. minucie. Po wrzutce Rafała Kurzawy, piłkę głową strącił Wahan Biczachczjan, a Koulouris wpakował futbolówkę do siatki!

Jagiellonia nie załamała się straconym golem. W 25. minucie uderzał Czurlinow, lecz siłę strzału zmniejszył rykoszet od jednego z defensorów.

REKLAMA

Podopieczni Adriana Siemieńca częściej byli przy piłce, lecz nie zdołali wyrównać do końca 1. połowy. W 42. minucie strzelał Imaz, ale Valentin Cojocaru pewnie obronił. 

Imaz nie zmarnował okazji

Mistrzowie Polski upragnionego gola strzelili już po przerwie. W 25. minucie asystował Kristoffer Hansen, a na listę strzelców wpisał się Imaz!

Hiszpan uderzył po długim słupku, wykorzystując rykoszet od Leonardo Koutrisa. Akcja "Dumy Podlasia" zaczęła się natomiast od straty Kurzawy, który dał sobie odebrać piłkę tuż po wrzucie z autu.

Szczecinianie mogli szybko odpowiedzieć - po centrze Kamila Grosickiego, główkował Kacper Łukasiak, ale Abramowicz popisał się refleksem!

REKLAMA

Goście chcieli natomiast pójść za ciosem. W 64. minucie Hansen dobił uderzenie Afimico Pululu, ale gol nie został uznany. Wszystko dlatego, że napastnik Jagiellonii, z którego strzałem poradził sobie Cojocaru, znajdował się na spalonym.

Nieuznany gol zmiennika

Białostoczanie przeważali - w 76. minucie znowu próbował Pululu, ale nie zaskoczył rumuńskiego bramkarza Pogoni. Pogoń potrafiła się odgryźć - podopieczni Roberta Kolendowicza mogli zdobyć gola w 80. minucie, gdy z bliska uderzał Adrian Przyborek, ale kapitalną paradą popisał się Abramowicz! 

Wydawało się, że bohaterem meczu będzie białostocki rezerwowy. Lamine Diaby Fadiga trafił do bramki w 85. minucie, ale po długiej wideoweryfikacji sędzia Szymon Marciniak nie uznał tego trafienia, gdyż uznał, że Francuz znajdował się na spalonym. 

Trzeba przyznać, iż sytuacja była bardzo kontrowersyjna...

REKLAMA

Trzeci z rzędu ligowy remis Jagiellonii stał się zatem faktem. Na pewno białostoczanie mogą czuć niedosyt, choć w doliczonym czasie uratował ich Abramowicz, kapitalnie broniąc strzał Fredrika Ullvestada.

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Efthymis Koulouris (14), 1:1 Jesus Imaz (54).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Benedikt Zech. Jagiellonia Białystok: Tomas Silva, Darko Czurlinow.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 17 958.

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Jakub Lis (60. Benedikt Zech), Linus Wahlqvist, Leo Borges, Leonardo Koutris - Kamil Grosicki (74. Patryk Paryzek), Rafał Kurzawa (74. Alexander Gorgon), Kacper Łukasiak (60. Adrian Przyborek), Fredrik Ulvestad, Wahan Biczachczjan (88. Joao Gamboa) - Efthymis Koulouris.

Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Dusan Stojinović, Adrian Dieguez, Tomas Silva - Kristoffer Hansen (65. Miki Villar), Aurelien Nguiamba (57. Nene), Marcin Listkowski (57. Jarosław Kubicki), Darko Czurlinow (80. Oskar Pietuszewski), Jesus Imaz - Afimico Pululu (80. Lamine Diaby-Fadiga).

Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej