Koniec fatalnej passy Chelsea. "The Blues" wracają do top 4

"The Blues" przystąpili do starcia z "Wilkami" po serii pięciu ligowych spotkań bez zwycięstwa, która "wypchnęła" ich poza czołową czwórkę. Z kolei podopieczni Vitora Pereiry mieli na koncie passę trzech meczów bez wygranej.

W 24. minucie do siatki trafił Tosin Adarabioyo - początkowo sędzia nie uznał gola z powodu rzekomego spalonego, ale po analizie VAR trafienie stopera Chelsea zostało zaliczone.

Mimo przewagi gospodarzy Wolves wyrównali w doliczonym czasie pierwszej połowy - po niepewnej interwencji Roberta Sancheza do "wyplutej" przez golkipera Chelsea piłki dopadł Matt Doherty i wpakował ją do bramki.

Po godzinie gry ekipa trenera Enzo Mareski wróciła na prowadzenie. Z prawego skrzydła dośrodkował Noni Madueke, a centrę przedłużył Lewis Dewsbury-Hall. Piłka trafiła do Marca Cucurelli i Hiszpan z bliska posłał ją obok bezradnego golkipera gości.

REKLAMA

Pięć minut później było już 3:1. Z rzutu wolnego dośrodkował Cole Palmer, piłkę głową strącił Trevoh Chalobah, a z bliska dobił ją Madueke.

Wygrana pozwoliła Chelsea awansować na 4. miejsce w tabeli. Londyńczycy mają 40 pkt i o 2 wyprzedzają piąty Manchester City. Wolverhampton znajduje się tuż nad strefą spadkową, czyli na 17. pozycji.

• Liverpool wrócił na zwycięską ścieżkę. Wejście smoka Darwina Nuneza
• Kamil Grabara nie zatrzymał lidera Bundesligi. Pięć goli i wygrana Bayernu
• Hiszpańskie media krytykują Roberta Lewandowskiego. A miał być "ogień"

Źródło: PolskieRadio24.pl/BG