Kamil Syprzak odpiera zarzuty. To dlatego opuścił zgrupowanie kadry

Kamil Syprzak został ukarany przez Polski Związek Piłki Ręcznej za samowolne opuszczenie zgrupowania kadry podczas mistrzostw świata. Obrotowy Paris Saint-Germain odpowiedział na komunikat federacji, przedstawiając diametralnie odmienną wersję zdarzeń.

2025-01-26, 09:29

Kamil Syprzak odpiera zarzuty. To dlatego opuścił zgrupowanie kadry
Kamil Syprzak. Foto: PAP/Eibner-Pressefoto/Marcel von Fehrn

ZPRP wydał w sobotę oficjalne oświadczenie ws. Syprzaka. "W związku z samowolnym opuszczeniem zgrupowania kadry przez zawodnika Kamila Syprzaka w trakcie trwania Mistrzostw Świata 2025, Związek Piłki Ręcznej w Polsce informuje, iż Dyrektor Sportowy Marcin Smolarczyk zatwierdził karę porządkową nałożoną na zawodnika przez trenera Marcina Lijewskiego. ZPRP informuje także, iż wszelkie dalsze ewentualne decyzje podejmowane będą po gruntownym wyjaśnieniu sprawy, po powrocie kadry narodowej z trwającego obecnie turnieju" - pisze związek.

Syprzak odpiera zarzuty

W odpowiedzi na pismo PZRP Syprzak opublikował w swoich mediach społecznościowych wpis, który stoi w opozycji do wersji zdarzeń przedstawionej przez federację.

"Ze względu na niemożność prowadzenia profesjonalnej rehabilitacji mojego urazu i fakt, że nie mógłbym wystąpić w ostatnich spotkaniach reprezentacji na MŚ, sztab szkoleniowy Reprezentacji Polski został poproszony przez Klub Paris Saint-Germain o mój jak najpilniejszy powrót do klubu w celu dokładniejszego rozpoznania urazu przez lekarzy i wprowadzenia najlepszych dostępnych zabiegów rehabilitacyjnych" - tłumaczy Syprzak.

Gracz PSG podkreśla, że decyzję o opuszczeniu zgrupowania skonsultował z trenerem Marcinem Lijewskim.

REKLAMA

"W związku z powyższym po rozmowie z drużyną oraz po konsultacji trenerem Lijewskim - opuściłem zgrupowanie. Od początku MŚ zmagałem się z ogromnym bólem i kontuzją, które w tym decydującym starciu okazały się być silniejsze. Chciałbym zaznaczyć, że gra w reprezentacji zawsze była i jest dla mnie najwyższym zaszczytem i priorytetem oraz powodem do dumy. Jednak, aby móc dawać z siebie 120% musze być w pełni zdrowy" - zaznacza.

Obrotowy kadry ostrzega, że nie pozwoli na publikowanie fałszywych doniesień na swój temat.

"Jednocześnie, chciałbym podkreślić, że nie zgadzam się na podawanie do opinii publicznej nieprawdziwych i niepełnych informacji, które są krzywdzące i które godzą w moje dobre imię oraz mój wizerunek. Takie sytuacje będą przeze mnie szczególnie piętnowane i nie pozostaną bez odpowiedzi" - zastrzega.

Polacy zagrają o 25. miejsce na mistrzostwach świata. O tę lokatę powalczą z ekipą USA. Mecz zaplanowano na godz. 20:30 we wtorek 28 stycznia.

REKLAMA

Czytaj także:

Źródło: x.com/BG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej