Wisła Płock z ważnym zwycięstwem! Mistrzowie Polski bliżej awansu

Piłkarze ręczni Orlen Wisły wygrali przed własną publicznością z Fuechse Berlin 32:27 (19:11) w meczu 12. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

2025-02-20, 20:33

Wisła Płock z ważnym zwycięstwem! Mistrzowie Polski bliżej awansu
Tomas Piroch. Foto: PAP/Szymon Łabiński

Wisła nie składa broni

Po znakomitym spotkaniu rozegranym w Paryżu, w 11. kolejce rozgrywek, wygranym 31:28, przed „nafciarzami” był kolejny bardzo trudny przeciwnik. Wicemistrz Niemiec, naszpikowany gwiazdami - między innymi z najlepszym piłkarzem ręcznym świata Mathiasem Gidselem – przyjechał do Płocka w roli faworyta.

Ale piłkarze ręczni Orlen Wisły, po pokonaniu PSG na wyjeździe i awansie na 6. miejsce w tabeli grupy A, utrzymują wysoką formę. Już w pierwszej połowie wywalczyli sobie ośmiobramkową przewagę. Bohaterem spotkania był bramkarz Victor Hallgrimsson, który tylko w pierwszej połowie odbił osiem piłek, w sumie miał na koncie 15 udanych interwencji.

Płocczanie rozpoczęli z wielkim animuszem. Po bramkach Tomasa Pirocha i Przemysława Krajewskiego prowadzili 2:0 w 2. min spotkania. W 4. min na tablicy był już wynik 4:1, a w 10. 7:3.

Powoli, ale skutecznie, przy wsparciu Hallgrimssona w bramce, "nafciarze" podwyższali prowadzenie, by w 19. min mieć już plus sześć na koncie. Nie pomógł wzięty przez trenera Jarona Siewerta czas, ani wejście na parkiet Gidsela, płocczanie wykorzystywali każdy błąd, wypracowując sobie coraz większą przewagę.

W 23. min Wisła prowadziła 15:8, a w 25. min 17:10. Wtedy trener Siewert po raz drugi poprosił o przerwę w grze. Przewaga gospodarzy była największa w 27. min, gdy Gergo Fazekas rzucił piłkę do pustej bramki, a na tablicy wyników pojawił się rezultat 19:10.

W drugiej połowie goście powoli zaczęli odrabiać straty, w 35. min było 20:14, ale w 39. min na tablicy był już wynik 23:14. Potem dwie kolejne bramki rzucili rywale.

Nieudany pościg berlińczyków

Fuechse powoli odrabiało straty. W 47. min Orlen Wisła miała tylko pięć goli przewagi (26:21), a w 50. min jedynie cztery (27:23). Chwilę później, po golu Abela Serdio, trener Xavi Sabate poprosił o czas, a Hallgrimsson obronił kolejną piłkę.

Po dwóch golach Fuechse, trzy razy na listę strzelców wpisywali się „nafciarze”, którzy w 54. min prowadzili 30:23. Od tego momentu kibice już mogli się cieszyć ze zdobycia kompletu punktów. Obie drużyny zeszły z parkietu przy stanie 32:27.

Mecz 13. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Orlen Wisła zagra na wyjeździe 26 lutego, początek wyznaczono na godz. 18.45. Przeciwnikami „nafciarzy” będzie mistrz Rumunii – Dinamo Bukareszt.

Orlen Wisła Płock - Fusche Berlin 32:27 (19:11)

Orlen Wisła: Victor Hallgrimsson – Tomas Piroch 10, Luka Stepancic, Abel Serdio 4, Marko Panic, Leon Susnja, Miha Zarabec 3, Gergo Fazekas 2, Przemysław Krajewski 6, Mirad Terzic, Dawid Dawydzik 2, Lovro Mihic 1, Tim Cokan 4, Dmitrij Żytnikow.

Fusche: Dejan Milosavljev, Lasse Ludwig – Fabian Wiede 4, Max Darj 1, Leo Prantner 1, Manuel Strlek, Lasse Andersson 4, Nils Lichtlein 4, Mathias Gidsel 1, Tim Freihofer 3, Mathias Langhoff 3, Max Benke 1, Hakum West AV Teigum, Mijajlo Marsenic 5.

Karne minuty: Orlen Wisła – 6 min, Fuechse Berlin – 4 min; Sędziowali: Javier Alvarez Mata, Lopez Yon Bustamante (Hiszpania).

Czytaj także:

Źródła: PAP/BG

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej