Przesadzili. Igę Świątek nazwali "oszustką". "Jaka słodka zemsta!"

Iga Świątek, druga rakieta świata przegrała z 17-letnią Rosjanką Mirrą Andriejewą w ćwierćfinale turnieju w Dubaju. Cenne  zwycięstwo Rosjanki szeroko komentują media, te rosyjskie wykorzystały sytuację.  

2025-02-21, 11:00

Przesadzili. Igę Świątek nazwali "oszustką". "Jaka słodka zemsta!"
Iga Świątek przeżywa trudny czas . Foto: AA/ABACA

Problemy Świątek - Polka znajdzie wyjście z sytuacji?

To nie był łatwy tydzień dla Igi Światek. Zaledwie kilka dni temu nie zdołała awansować do finału turnieju w Dosze, który wygrywała trzy razy z rzędu.  W czwartek w ćwierćfinale turnieju w Dubaju druga rakieta świata mierzyła się z 17-letnią Mirrą Andriejewą, która dysponuje ogromnym talentem.

Po porażce Iga Świątek zeszła z kortu wściekła, unikając trenera Wima Fissette'a i Darii Abramowicz.

- Zwykle nie jestem aż tak bezpośrednia, ale winę za ten występ zrzuciłabym na brak wcześniejszych treningów, bo nie miałam czasu. Nie jestem zadowolona z tego wyniku. Czuję, że nie spisałam się najlepiej. Muszę trochę porozmawiać z zespołem i trochę inaczej zaplanować kolejne tygodnie, bo nie miałam zbyt wiele czasu na treningi przed tymi turniejami - przyznała po meczu wiceliderka światowego rankingu.

Zdaniem ekspertów gra Polki się posypała i coś nie funkcjonuje w przygotowaniu mentalnym Świątek.

REKLAMA


Z kolei portal news.sportbox.ru skomentowali porażkę Polki tak:

"Mirra Andriejewa rozbiła polską oszustkę Świątek. Jaka słodka zemsta!" - czytamy w nagłówku, w którym nawiązano do wykrycia w organizmie Polki trimetazydyny.

W artykule napisano, że "służby antydopingowe praktycznie jej to wybaczyły", co nie jest zgodne z prawdą - Świątek w klarowny sposób przedstawiła, jak śladowa ilość nielegalnej substancji znalazła się w jej organizmie, zanim sprawa została skrupulatnie wyjaśniona Polka była zawieszona. 

REKLAMA

Rosyjski portal przypomniał, że sprawa dopingowa rozpoczęła się tuż przed pierwszym bezpośrednim meczem Świątek z Andriejewą w turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Wtedy Polka wygrała 4:6, 6:3, 7:5.

W półfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju Mirra Andriejewa zmierzy się z urodzona w Moskwie, a reprezentująca obecnie Kazachstan Jeleną Rybakiną.

Przed Polką chwila przerwy. Kolejnym turniejem będzie dla niej WTA 1000 w Indian Wells, w którym będzie bronić tytułu. Początek imprezy w Kalifornii 5 marca.

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej