Norwegowie mają problem. Sponsorzy zrywają współpracę: to niedopuszczalne

Norweski Związek Narciarski (NSF) stracił w poniedziałek dwóch z sześciu głównych sponsorów. Po przyznaniu się do oszustw w trakcie mistrzostw świata w Trondheim, w poniedziałek najpierw firma prawnicza Help zerwała współpracę. Kilka godzin później podobną decyzję podjęła firma NAMMO.

2025-03-10, 18:59

Norwegowie mają problem. Sponsorzy zrywają współpracę: to niedopuszczalne
Norwescy skoczkowie stracili dwóch ważnych sponsorów . Foto: Matthias Schrader/Associated Press/East News

Help sponsorowała norweskich skoczków od sześciu sezonów. Po wygaśnięciu obecnej umowy z końcem kwietnia obecnej umowy, nie planowała jej przedłużenia.

W poniedziałek przedstawiciele Help zdecydowali o zerwaniu współpracy w trybie natychmiastowym.

Sponsorzy norweskich skoczków zrywają współpracę

Sponsor zażądał usunięcia swoich logotypów ze strojów i sprzętu norweskich skoczków jeszcze przed rozpoczynającymi się w czwartek zawodami Raw Air na skoczni Holmenkollen.

- Smutne jest to, że norweskie skoki narciarskie w ciągu kilku dni zniszczyły zaufanie, które próbowały przez ostatnie sezony odbudować. Naszą wizją zawsze była idea, że „prawo powinno być prawem”. Dla każdego. Jest dla nas niedopuszczalne, by nasze logo znajdowało się na koszulkach drużyny, która oszukuje - powiedział PAP Dag Are Boerresen, wiceprezes Help.

Również w poniedziałek produkująca broń firma NAMMO zażądała usunięcia swojego logotypu z kombinezonów i innych materiałów promocyjnych norweskiej drużyny skoczków.

- Nasza umowa z NSF obowiązuje do 2027 roku, ale Nammo nie pojawi się na strojach drużyny narodowej, dopóki wszystkie fakty nie zostaną ujawnione. Dialog z władzami związku rozpoczęliśmy w tej sprawie natychmiast - powiedział PAP Thorstein Korsvold, dyrektor ds. komunikacji NAMMO.

Korsvold podkreślił rozczarowanie i głębokie niezadowolenie z oszustw podczas sobotniego konkursu na dużej skoczni podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim.

- Jest to niedopuszczalne i niezgodne z wartościami naszej firmy - zaznaczył Korsvold.

Lindvik i Forfang zapewniają o niewinności

Tymczasem dwójka zdyskwalifikowanych po sobotnim konkursie na dużej skoczni zawodników, Johann Forfang i Marius Lindvik, który po dyskwalifikacji stracił srebrny medal, we wspólnym oświadczeniu przyznała, że choć na nich również spoczywał obowiązek zadbania o dobre dopasowanie kombinezonów, w norweskim związku nie istniały do tej pory żadne procedury sprawdzające pracę personelu pomocniczego, np. w zakresie korygowania strojów.

Forfang, który w sobotę w Trondheim zajął czwarte miejsce, we wpisie na swoim profilu na Instagramie zapewnił, że nie wiedział, iż ktoś manipulował przy jego kombinezonie, a do swojego teamu zawsze miał pełne zaufanie.

“Jestem więcej niż załamany. Ten Puchar Świata miał być tygodniem pełnym marzeń, a zamiast tego zakończył się katastrofą” - napisał.

W poniedziałek Norweski Związek Narciarski (NSF) poinformował o zawieszeniu trenera kadry skoczków Magnusa Breviga w pełnieniu jakichkolwiek funkcji w reprezentacji i krajowej federacji.

Razem z Brevigiem zawieszony został Adrian Livelten, szef techniczny kadry skoczków.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl, PAP, empe

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej