Świątek nie dostała kary, Andriejewa usłyszała reprymendę. "To ogromna różnica"

Iga Świątek w półfinale, a Mirra Andriejewa w finale turnieju w Indian Wells nie umiały powstrzymać nerwów na wodzy. Polka i Rosjanka pokazały, że też mogą ponieść je zbyt duże emocje. Polka za swoje zachowanie nie dostała jednak żadnej kary, a Rosjanka taką otrzymała. 

2025-03-19, 13:36

Świątek nie dostała kary, Andriejewa usłyszała reprymendę. "To ogromna różnica"
Iga Świątek w półfinale, a Mirra Andriejewa w finale turnieju w Indian Wells nie umiały powstrzymać nerwów na wodzy . Foto: x/screen

"Dałam upust emocjom w sposób, z którego nie jestem dumna" - wyjaśniała Iga Świątek w specjalnym oświadczeniu, które wydała po zakończeniu turnieju w Indian Wells. Tenisistka odniosła się do sytuacji z przegranego półfinałowego meczu z Mirrą Andriejewą, o której szeroko dyskutowano w Internecie.

Polka po kontrowersyjnym zachowaniu zebrała krytykę. Chodziło o mocne uderzenie rakietą piłki w taki sposób, że ta mogła trafić chłopca do podawania piłek. Jak się później okazało wyraźnie zirytowana Świątek tak zareagowała na uwagi ze strony swojego sztabu szkoleniowego.

Z kolei Mirra Andriejewa emocji nie zdołała powstrzymać w finale, gdy mierzyła się z liderka rankingu WTA Aryną Sabalenką.  Po przegranej partii 2:6 Rosjanka bezpośrednio wystrzeliła piłkę w stronę kibiców. Została za to upomniana przez sędzię.

Takie zagrania często są przez prowadzących spotkanie sędziów karane ostro. Zawodnik bądź zawodniczka mogą usłyszeć napomnienie ustne, muszą się też liczyć z karą grzywny. Przypadki Świątek i Andriejewej są jednak różne. Polka nie usłyszała reprymendy, a Rosjanka tak. Dlaczego tak się stało w rozmowie ze sport.pl wyjaśniła sędzia międzynarodowa Gabriela Załoga.

REKLAMA

- Iga uderzyła o kort, a piłka się odbiła i ledwie poleciała w trybuny. Trzeba oceniać czyn i efekt. To nie wyglądało ładnie, ale nie było dla nikogo groźne. Uderzenie piłkę bezpośrednio w trybuny zagraża ludziom tam siedzącym - tłumaczyła.

Piłka uderzona przez Rosjankę była groźniejsza. Poleciała w stronę kibiców. 

- To ogromna różnica. Mirra strzela w trybuny, na których są ludzie, a Iga uderza w kort i dopiero po odbiciu leci piłka w trybuny, i to raczej blisko - dodała Załoga. 

Novak Djoković też uderzył nerwowo w piłkę i stracił wiele 

O tym jak dotkliwa może być kara za niewłaściwe zachowanie przekonał się w 2020 roku Novak Djoković. Serb został zdyskwalifikowany w 4. rundzie US Open 2020 za uderzenia piłką arbiter liniowej. Niedługo po meczu, za pomocą mediów społecznościowych, Serb przeprosił za swoje zachowanie, ale stracił wiele.

REKLAMA

Wówczas lider światowego rankingu tenisistów został zdyskwalifikowany za "niezamierzone uderzenie piłką w sędzię liniową w trakcie meczu z Pablo Carreno Bustą w 1/8 finału wielkoszlemowego US Open. Spotkanie przerwano przy stanie 6:5 dla Hiszpana. Djoković został też pozbawiony punktów do rankingu, Serb nie otrzymał także premii finansowej za dojście do 1/8 finału US Open 2020. 

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/sport.pl/ah 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej