Carlo Ancelotti mimo wszystko wierzy w Real. "Wszystko szybko się zmienia"

Trener Realu Madryt Carlo Ancelotti przyznał po wtorkowej porażce z Arsenalem 0:3 w Londynie, że szanse awansu jego podopiecznych do półfinału Ligi Mistrzów są małe. - W piłce nożnej wszystko zmienia się szybko - zapewnił włoski szkoleniowiec.

2025-04-09, 10:40

Carlo Ancelotti mimo wszystko wierzy w Real. "Wszystko szybko się zmienia"
Carlo Ancelotti przyznał, że szanse Realu na awans nie są duże. Foto: PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Liga Mistrzów. Arsenal - Real Madryt. Padły gole "stadiony świata"

Włoch ocenił, że we wtorkowy wieczór "Królewscy" nie zagrali na swoim najwyższym poziomie. - To trudna do przełknięcia porażka, której, oczywiście, się nie spodziewaliśmy. W pierwszej połowie drużyna była uporządkowana, ale po dwóch bramkach z rzutów wolnych zespół podupadł i mentalnie, i fizycznie. Zwykle potrafi dobrze zareagować, ale tym razem ostatnie pół godziny było po prostu złe - nie ukrywał Ancelotti na konferencji prasowej, wskazując jako kluczowy moment dwa gole zdobyte przez Declana Rice'a z rzutów wolnych.

Trzy gole do odrobienia w rewanżu

W swojej bogatej historii Real Madryt odrabiał stratę wynoszącą co najmniej trzy bramki. Ostatnio udało mu się to dość dawno temu, bo w 1986 roku, gdy w Pucharze UEFA przegrał na wyjeździe z Borussią Moenchengladbach 1:5, ale w rewanżu zwyciężył 4:0.

- Zobaczymy, czy nam się uda. Ten wynik wszystko komplikuje, ale niektóre rzeczy zrobiliśmy, jak należy. W pierwszej połowie ciężko pracowaliśmy i fizycznie prezentowaliśmy wysoki poziom. Co prawda, jak ktoś obejrzał spotkanie, to może sądzić, że już nie ma żadnych szans, ale w piłce nożnej wszystko zmienia się bardzo szybko - podkreślił Ancelotti.

Arsenal "drużyną kompletną"r

Doświadczony szkoleniowiec chwalił też młodszego kolegę po fachu. Zdaniem Włocha, Mikel Arteta wykonał wielką pracę z drużyną Arsenalu. - Stworzył drużynę kompletną. W Europie jest wiele zespołów dobrych w określonych elementach, ale niewiele drużyn kompletnych. Arsenal pokazał większe zaangażowanie i wyższą jakość - mówił trener Realu Madryt.

Ancelotti starał się szukać pozytywów po wtorkowym meczu. - Nie musimy wszystkiego odrzucać. Trzeba uczciwie przyznać, że w pierwszej godzinie gry nie byliśmy źli. Próbowaliśmy indywidualnych zagrań, ale trochę pogubiliśmy się na boisku. Przeciwnicy przede wszystkim kontrolowali grę i wynik - analizował.

Rewanżowe starcie Real - Arsenal odbędzie się 16 kwietnia na Estadio Santiago Bernabeu.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24pl, PAP, empe

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej